McLaren: "to nasza wina"
Zespół McLaren wziął na siebie całą odpowiedzialność za wypadek Lewisa Hamiltona. Opony Hamiltona były w złym stanie, co przyczyniło się, iż Brytyjczyk nie ukończył dzisiejszego wyścigu.„Po prostu nie kazaliśmy mu zjechać na pit stop. Patrząc na to zdarzenie po wyścigu, zostawiliśmy go na torze o jedno okrążenie za długo, jego opony były bardzo zużyte.”
„To była nasza decyzja. Pogoda była zmienna, chcieliśmy mieć pewność, iż nie podejmiemy żadnego ryzyka na pit stopie, musieliśmy być przed Kimim. W końcu zdecydowaliśmy się, że już czas, jednak okazało się iż decyzja została podjęta okrążenie za późno.”
„Dla Lewisa dzisiejszy dzień był rozczarowujący, ale dla Fernando to dobry dzień, w walce o mistrzostwo. Kibiców czeka bardzo ekscytujący wyścig w Brazylii, za dwa tygodnie. Jesteśmy w dobrej kondycji.”
„Fernando wykonał świetną robotę w tak trudnych warunkach. Natomiat to smutny dzień dla Lewisa. Nasi kierowcy nadal są na pierwszej i drugiej pozycji w klasyfikacji kierowców. Wyścig w Brazylii będzie pełny napięcia.”
komentarze
1. rfz
no tak.. Lewis nasz kochaniutki nic nie zawiódł. To nasza wina!
2. Naamah
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka ;pp
3. annett90
(nie) cudownemu dzievku f1 chcieli pomoc wypychajac go ze zwiru...a czemu nie chcilei pomc davidsonowi? tez sie zakopal...to co sie dzieje w F1 przechodzi ludzkie pojecie...Uklady, uklady i jescze raz uklady...wpusciliby ziobre z cba i by bylo po sprawie, hehe :) a wyscig na interlagos bedzie bardzo fascynujacy :) 3mam kciuki za Kimiego ;)
4. boxster
biedactwo...;) to straszne co sie stalo naprawde;D
5. Sue
ojej jakie to smutne || FIAmilton prosimy o powtórkę w Brazylii! :D
6. Supek
Probowali go wypchnac ale szybko zrezygnowali...ja mam tylko nadzieje, ze dlatego go probowali wypchnac poniewaz stanal w niebezpiecznym miejscu i jesli ktos inny przesadzilby z wjazdem na pas serwisowy moglby wkomponowac sie w Hamiltona....tyle, ze watpie czy gdyby go wypchneli sedziowie zakazali by mu ponownego wyjechania na tor.
7. Porky2
moje modły zostały wysłuchane:-)
8. tomekrush
:) Bvavo Raikonnen:)!!Liczę że za 2 tyg Kimi powtórnie będzie pierwszy:) A co do Hamiltona to myslę że sędziowie wyrządzili mu wielką krzywdę gdy kilkakrotnie ratowali go z opresji swymi kontrowersyjnymi decyzjami. Teraz ten chłopak tak już do tego sie przyzwyczaił że dziś jego agresywne gestykulacje aby organizatorzy szybko wypchali go na tor były żałosne i powinien sie po prostu wstydzić . Proszę mnie wyprowadzić z błędu jeśli nie mam racji co do definicji przepisu---Jeśli zawodnikowi zostanie udzielona pomoc w powrocie na tor to jest dyskwalifikowany.
9. pikolo
Porky2-nie tylko twoje:) coś mi się zdaje że gdyby go wypchnęli ze zwiru pewnie mógłby kontynuować jazdę i pozwolono mu pewnie odrobić stratyprzeciez walczy o mistrzostwo:) Mam nadzieję że wygra Kimi!!!!
10. Mac-410
kiedys widzialem symulacje wyscigu po torze poruszaly sie takie kuleczki wie moze ktos gdzie to moge znalezc?
11. lipek
wg.przepisow hamilton nie mogl by kontynuowac jazdy gdyby go wypchneli ale ostatnio w f1 wszystko jest mozliwe i regulamin nie dotyczy hamiltona.!!!!
12. Ghosthunter
Wszyscy są równi ale niektórzy równiejsi :/ Dobrze że nie udało się wypchnąć Hamiltona bo pewnie zostałaby podjęta kolejna "kontrowersyjna" decyzja sędziów. Hamilton to wielki talent ale zabrakło mu doświadczenia. Regulamin powinien obejmować wszystkich po równo.
13. aro_77
Na pewno uznali by ze nie zgasil silnika wiec moze kontynuowac... nie pamietacie juz jak go dzwig wyciagnal i dalej jechal?
14. mcl
Tak to wasza wina i fiamiltona. zróbcie jeszczte tak samo w gp brazylii
15. huku
mcl podzielam twoje zdanie :) nie lubie tego teamu, a tym bardziej ich pupilka sramiltona
16. qTeCk
Zadziwiające jak skrajnie masochostyczne tendencje mają niektórzy pracownicy McL. Nie twierdze że wina leży w 100% po stronie Ham'a ale nie do przyjęcia jest stwierdzenie że winny jest w pełni team. Jakoś Kimi i Ferdek także w pierwszym postoju nie zmieniali opon i nie poździerali swoich kompletów na tyle by nie móc normalnie jechac. Ham nie potrafi oszczedzac intermediatow. Poza tym widząc jak sie bolid sprawuje się na torze powinien ostrożniej wjechac do pit lane.
17. mcl
huku ale ja jestem fanką alonso a ie mclarena dzięki
18. jaros69
Oni potrafią się przyznać do błędu, a BMW ?
19. premier321
Było go rospieszczać maće teraz efekty.
20. Adanciu
interlagos to bardzo trudny tor ciekawe jak sobie poradzi (nie)cudowne dziecko
21. Mati_f1
A jaka niby była wina zespołu, że to Hamiltonowi rozwaliły się opony a Alonso bez problemów wystarczyły na 2-3 okrążenia więcej i co takiego zrobił zespół, że Lewis na zjechanych oponach nie wyhamował i chciał ścinać zakręt na dojeździe do pit lane. To był zwykły błąd kierowcy i tyle, a te tłumaczenia zespołu uznaje tylko jako chęć zdjęcia presji z naszego "najmłodszego mistrza"
22. bartek-79
Jak zwykle Hamilton nic nie zawinił a to jednak on wjechał za szybko na wjazd do pit stopu i to on zużył opony tak jak nikt w tym wyścigu. Wszyscy źli ale nie Ham. Według McLarena ten "HAM" nie popełnia błędów a to po prostu gówniarz i tyle będę szczęśliwy jak to nie on zdobędzie tytuł. Robertowi wyrazy współczucia.
23. fezuj
Zawinił czy nie zawinił ( a raczej na pewno to drugie)- taka "czapa" (używając terminologii z siatkówki) należała mu się ja amen w pacierzu!, teraz będzie miał największe pretensje do obsługi toru że takich słabeuszy tam postawili, którzy nie mogli biedaczyska z piaskownicy wypchnąć i musiał tam pozostawić swoją zabawkę. A na koniec zacytuję -@bartek-79 - ""HAM" nie popełnia błędów a to po prostu gówniarz i tyle będę szczęśliwy jak to nie on zdobędzie tytuł. Robertowi wyrazy współczucia." i takie słowa też na koniec bym dał. @ Mati_f1- ja tu robię za proroka :) i twierdzę że nie będzie "najmłodszego mistrza" bo Lewis tej presji na ostatnim wyścigu nie wytrzyma!!! ( o ile w ogóle dojedzie :)
24. vitantonio
@qTeCk z tego co pamiętam Felipe też nie zmieniał ogumienia;p Brawo Lewis, oby tak dalej:)
25. slamark
Życzę Hamowi , żeby powtórzył sukces w Brazylii
26. włodar
Jak widać kradzionym samochodem daleko sie nie zajedzie ;)
27. kosola
szkoda Roberta , mial miec pudlo ...
Hamiltona tez szkoda ... hah nawet bardzo :P
28. kaeres
To, że się nie zmieścił to wina zespołu ? Nawet na felgach miał w ten zakręt się zmieścić i doczołgać do pitstopu.
Czegoś tutaj nie rozumiem.
29. malwinka_lu
on jest nieomylny. zespół wszystko weźmie na siebie. w końcu trzeba chronić pupilka:). oby powtórka w Brazylii i najwyżej 3 miejsce w klasyfikacji, bo nie zasługuje na 2.
30. walerus
szedł na całkę - liczył na farta - jakiego miał w całym sezonie i że go dźwig w najgorszym razie lub chińczycy doniosą do pitka - no ale chińczycy to nie europa - nie zrozumieli z im mają do czynienia......;-) kurna i ta bezsilność - 1 metr został do asfaltu a tu dupcia zbita....;-)
31. wojtekk022
Chińczycy dostali karę przebiegnięcia przez PIT STOP za nie wypchanie Hamiltona z żwirowiska a i odebrano im prawo oganizacji GRAND PRIX przez dwa sezony. BIEDNY HAMILTONEK
32. włodar
Jaką karę dostaną Chińczycy nie wiadomo, ale to, że FIA ich ukaże za niewypchnięcie Hamiltona to jest pewne.
33. włodar
Myślę, że karę dostanie projektant toru, że nie wziął pod uwagę, że może kiedyś Hamilton będzie chciał jechać w tym miejscy "oryginalnym" torem jazdy i bezczelnie umieścił tam pułapkę żwirową.
34. maksimus13
Kara dla organizatorów GP Chin jest już przesądzona. A powodem jest.........brak znaku "niebezpieczny zakręt w lewo"
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz