2018-10-28 GP Meksyku - Wyścig 20:10
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
---|---|---|---|---|
1 | M.Verstappen | Red Bull | 1:38:28.851 | 25 |
2 | S.Vettel | Ferrari | +17.316 | 18 |
3 | K.Raikkonen | Ferrari | +49.914 | 15 |
4 | L.Hamilton | Mercedes | +1:18.738 | 12 |
5 | V.Bottas | Mercedes | +1 okr. | 10 |
6 | N.Hulkenberg | Renault | +2 okr. | 8 |
7 | C.Leclerc | Sauber | +2 okr. | 6 |
8 | S.Vandoorne | McLaren | +2 okr. | 4 |
9 | M.Ericsson | Sauber | +2 okr. | 2 |
10 | P.Gasly | Toro Rosso | +2 okr. | 1 |
11 | E.Ocon | Racing Point Force India | +2 okr. | |
12 | B.Hartley | Toro Rosso | +2 okr. | |
13 | L.Stroll | Williams | +2 okr. | |
14 | S.Sirotkin | Williams | +2 okr. | |
15 | K.Magnussen | Haas | +2 okr. | |
16 | R.Grosjean | Haas | +3 okr. | |
17 | D.Ricciardo | Red Bull | ||
18 | S.Perez | Racing Point Force India | ||
19 | C.Sainz | Renault | ||
20 | F.Alonso | McLaren |
Verstappen wygrał GP Meksyku - Hamilton sięgnął po piąty tytuł
Lewis Hamilton w Meksyku przypieczętował swój piąty tytuł mistrzowski w karierze i dołączył w tej statystyce do Juana Manuela Fangio oraz Michaela Schumachera. Wyścig na torze Hermanos Rodriguez wygrał jednak Max Verstappen, który na metę wjechał przed Sebastianem Vettelem i Kimim Raikkonenem.Rozstrzygnięcie wczorajszych kwalifikacji sprawiło, że kibice łudzili się iż losy tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji kierowców mogą zostać nierozwiązane do GP Brazylii.
Aby tak się stało Sebastian Vettel musiałby wygrać GP Meksyku, a Lewis Hamilton musiałby znaleźć się na pozycji niższej niż siódma, co w sumie oznaczało, że ten musiałby wpaść w poważne tarapaty. Od wywalczenia tytułu już w Meksyku mogła więc go odwieść tylko awaria bolidu lub wypadek.
Długa prosta do pierwszego zakrętu sprawiła, że kierowcy Red Bulla wcale nie byli stawiani w roli faworytów do wyjścia z pierwszego zakrętu na dwóch pierwszych miejscach. Max Verstappen i Lewis Hamilton świetnie ruszyli ze swoich miejsc. Nieco gorzej sztuka ta wyszła Danielowi Ricciardo, który jeszcze na prostej stracił pozycję na rzecz Verstappena i Hamiltona.
Sebastian Vettel również nieźle ruszył ale na dojeździe do pierwszego zakrętu mimo większej prędkości został zablokowany przez rywali i musiał zadowolić się brakiem awansu w tej fazie wyścigu.
O tym, że opony będą odgrywały w dzisiejszym wyścigu kluczową rolę mogliśmy przekonać się już w piątek. Firma Pirelli dostarczyła do Mexico City trzy najbardziej miękkie mieszanki opon, a czołówka ruszała do wyścigu na oponach ultramiękkich.
Mimo to Hamilton i Bottas na pierwszą zmianę opon zjechali już na 12 okrążeniu. Obaj otrzymali od swojego zespołu po mieszance supermiękkiej, która również bardzo szybko się zużywała i jasne stało się, że nie uda się im dojechać do mety z jednym zjazdem na aleję serwisową.
Kierowcy Mercedesa i Ferrari nie mieli jednak do swojej dyspozycji więcej opon supermiękkich i na drugim pit stopie musieli założyć do swoich aut opony ultramiękkie.
Sebastian Vettel rozpoczął swoją szarżę w odrabianiu strat na oponach supermiękkich, które świetnie spisywały się w jego aucie. Niemiec najpierw wyprzedził Daniela Ricciardo, a później Lewisa Hamiltona.
Po drugiej zmianie kół Niemiec znalazł się na trzeciej pozycji za Verstappenem i Ricciardo, który na 62 okrążeniu przeżył kolejną w tym sezonie awarię jednostki napędowej i nie dana mu była wizyta na podium.
Sytuację wykorzystał oczywiście Vettel, który awansował na drugie miejsce, ale o dogonieniu Maksa Verstappena nie było mowy. Holender w końcówce powiększył przewagę nad kierowcą Ferrari do 17 sekund, a jego auto zdołało bez problemów dojechać do mety.
Lewis Hamilton po drugiej zmianie opon mocno narzekał na swoje tempo i wyraźnie odpuścił pogoń za czołówką zdając sobie sprawę, że i tak zdobędzie tytuł mistrzowski w tym roku. Brytyjczyk na metę wjechał tuż za podium, które uzupełnił Kimi Raikkonen.
Jego parter zespołowy na metę wjechał na piątej pozycji, ale dystans wyścigu pokonał z aż trzema zjazdami do boksów. Fin w końcówce do zmiany opon wykorzystał wirtualną neutralizację po zatrzymaniu się na torze Daniela Ricciardo.
Pod nieobecność na mecie Australijczyka tytuł best of the rest przypadł w udziale Nico Hulkenbergowi, który wyprzedził Charlesa Leclerca, Stoffela Vandoorne oraz zamykających czołową dziesiątkę Marcusa Ericssona i Pierre'a Gasly'ego.
Oprócz Ricciardo wyścig w Meksyku pechowo zakończył się dla trzech innych zawodników w tym lokalnego bohatera Sergio Pereza, który dzisiaj przerwał swoją passę kończenia domowego wyścigu w punktach. Do mety nie dojechali także Carlos Sainz oraz Fernando Alonso.
Zdjęcia:
komentarze
1. Tetracampeon
Lewis Hamilton jest Mistrzem Świata sezonu 2018! Jest piąty mistrzowski tytuł dla Lewisa Hamiltona! Gratulacje! IT'S HAMMERTIME!
2. Duke_
Lubię Sebastiana, kibicuję Mercedesowi ale w tym roku Lewis zdecydowanie zasłużył na mistrza.
Brawo Lewis!!!
3. Cadanowa
brawo Hamilton brawo co do wyscigu Pirelii powinni twardsze opony dac nawet posrednie, opony masakra, a porecze nowe nic nie dały jest jest jest i co kto gora hihiih
4. KowalAMG
Brawo Lewis brawo Mercedes jesteście najlepsi ;) zdecydowanie zasłużony tytuł jeszcze tylko tytuł konstruktorów i będzie komplet :) Brawo ,także dla Maxia buduje się następca Hamiltona :) Ferrari gratulacje za walkę ;) HammerTime ;))
5. S3baQ
BRAWO LEWIS... Brawo Max. Szkoda Daniela, mialby pewnie P3.
6. Krys007
Wielkie gratulacje dla Hamiltona, zdecydowanie najlepszy kierowca w stawce! (mam nadzieję, że Bottas wygra choć raz teraz)
Max, Vettel też fajnie pojechali....ale strasznie szkoda Daniela - nie wiem czy to klątwa, czy co ale kolejny raz awaria zabiera mu podium. Bardzo sympatyczny gość z niego i mam nadzieję, że dane będzie mu się napić szampana z buta w Renault!
Wyścig jeden z lepszych w mojej opinii :D
7. iceneon
Brawo Lewis!
Co tam Vettelfan bełkotałeś w ubiegłym roku? Ostatni tytuł Hamiltona? Hahaha
@1. Tetracampeon
Twój nick już nieaktualny ;)
8. Airjersey
Takiej męczarni Mercedesa dawno nie widziałem. W pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, czy Lewis da radę doturlać się do mety ale jednak zrobił to i ma piąty tytuł, zupełnie zasłużenie. Jest co najmniej kilka poziomów wyzej niż reszta. Oczywiście bolid nie pozostaje bez znaczenia no i pomoc skrzydłowego Bottasa.
Max całkowicie zdominował GP Meksyku i to cieszy... szkoda przegranych kwalifikacji.
RIC? Już wczoraj mówiłem, że nie ma co się cieszyć bo i tak pewnie będzie DNF no i się nie myliłem. Co z tym samochodem jest nie tak?
A Kimi jak Kimi, tak bezpłciowo ale podium jest :)
Gęba w pałąk wykrzywiona u Vettela. w 90% jego wina, że przegrał tytuł, błąd za błędem , nawet dzisiaj delikatny kontakt z Valtterim.
No cóż. pozostałe GP to raczej będą testy dla Merca pod kątem przyszłego sezonu, chociaż tytuł konstruktorów jeszcze nie jest przybity.
9. Tetracampeon
@7.iceneon Właśnie nie wiem, czy da się tu zmienić nick. ;)
10. mirooo
lewis szacun,za całokształt,należało sie Ci to,ferrari,bravo,że mieli momentami porównywalne,lub lepsze auto,puszki też nie spią,max troche dojrzewa jak ham za młodu,także kto wie........:)
11. Sasilton
Fajne podium, chyba lepsze nawet do tego na Monzy, do tego w tym roku dali jakościowego DJeja.
12. husaria
Brawo Lewis - mistrz AD2018
Brawo Sebastian, walczył, alw tytuł stracił wcześniej,
Brawo Max, za 5 zwycięstwo i spaniały start,
Brawo Kimi, jechał po swojemu i wyjechał podium,
Na koniec współczucie dla Daniela, coś dziwnie wyglądają te awarie, odkąd wybrał Renówkę, no dziwnie
13. matf1
Brawo Lewis!
Gratulacje!!!!
14. Fanvettel
Brawo Lewis
Dobry wyścig kierowców Ferrari.
15. Fanvettel
A właśnie no i bardzo dobry wyscig Stoffela !
16. TomPo
Brawa dla Lewisa !
Brawa dla Maxa !
Ric to jakas katastrofa - przejal karme po ALO?
Vet coz... nigdy nie wygral wyscigu startujac z miejsca nizszego niz 3 - to mowi wiele o Jego tytulach.
Wyscig makabryczny jesli chodzi o opony i bolidy. 1/3 wyscigu wszyscy jechali na pol gwizdka, modlac sie by tylko dojechac.
17. HeksonPL
Eh smutno mi że to nie Sebastian i Ferrari nie są mistrzami świata ale oczywiście gratulacje dla samego Lewisa Hamiltona zasłużył na to. Mam nadzieję że sezon 2019 po tej przerwie zimowej zacznie się bardzo dobrze dla Seba i Ferraro o to właśnie oni w sezonie 2019 będą mistrzami świata! Mercedes wykonał świetną pracę ferrari trochę się pogubiło ale no taki już jest ten sport są dobre i złe dni, raz się wygrywa raz nie a do końca sezonu jeszcze 2 wyścigi. Powodzenia Ferrari i Sebastian w sezonie 2019 liczę na tytuł dla was!
18. Viggen2
Yeeees! Brawo Lewis! :D
19. Now Bullet
@16
Nic dodać nic ująć,wyścig trochę z jednej strony nudny przez opony a z drugiej ciekawy bo różne strategie,ale widok jazdy merca na tym torze był po prostu dramatyczny,oprócz startu.
20. FanHamilton
Lewis Hamilton, Gratulacje o Piąty tytuł !!
21. PrezesArQ
@ Cadanowa
Właśnie opony zapewniły taki ciekawy wyścig! Myślę, że jak cały sezon degradacja by była na takim poziomie to zdecydowanie więcej by się działo :) gratulacje dla Lewisa. Zasłużył bez dwóch zdań na piąty tytuł. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie walka będzie jeszcze bardziej zacięta i ciekawsza. I że będzie trwać do samego końca sezonu :)
Brawo Max, brawo Sebastian (pojechał bardzo dobry wyścig), brawo Leclerc, brawo Hulk i Vandoorne. Szkoda Daniela, musi na prawdę mieć mocne nerwy w tym sezonie.
22. MicCal
Nie wiem, czy Smith mówił do radia na żywo, czy z playbacku puszczali, ale tekst "that's how you are supposed to drive!" po takim wyścigu wydaje się co najmniej nie na miejscu, to brzmiało bardziej jak sarkazm. Co do postów wyżej - Vettel za dużo błędów porobił (jego zespół zresztą też) i na mistrza nie zasłużył, ale jak dla mnie Hamilton zaprezentował się niewiele lepiej. Jest mistrzem, bo ktoś być musi, ale w tym sezonie tytuł powinien pozostać wakujący.
23. Raptor202
@14 Brawo Fanvettel, do tej pory miałem cię za fanatyka, ale pokazałeś tym komentarzem, że jednak to określenie jest krzywdzące w stosunku do ciebie.
A więc dokonało się, że tak powiem. To było jasne już od dawna i w sumie cieszę się, że tak się to skończyło. Nie przepadam za Hamiltonem, wolałbym widzieć w roli mistrza świata np. któregoś z Finów, ale mimo to cieszę się, że mistrzostwo powędrowało we właściwe ręce - tego, który najbardziej na nie zasłużył. Gratulacje dla Verstappena za świetny wyścig i za zwycięstwo. Jeśli chodzi o Ricciardo, to może powinien on po prostu zrezygnować z jazdy dla Red Bulla już w tym momencie. W takich warunkach jazda nie ma sensu i tylko się człowiek frustruje.
24. Now Bullet
@22
Zależy co rozumiesz pod pojęciem reprezentować,bo Hamilton na pewno nie popełnił tyle błędów co Vettel,był bardziej regularny.Nawet robił więcej,bo gdy teoretycznie nie był faworytem do wygrania to właśnie wtedy wygrywał,najczęściej wykorzystując błędy Vettela ;p
25. Sasilton
Ten wyścig wygląd jak cały sezon 2012 nad którym wszyscy się zachwycają.
Ja tam nie lubię jak nad pracą całego zespołu czy szybkością kierowcy decydują opony.
26. iceneon
@7 miało być Fanvettel, a nie Vettelfan, ale wiadomo o kogo chodzi.
27. SENNAA5
no cóż panowie taka mała zemsta Red Bulla na Danielu że abdykował do Renault
28. Airjersey
A ja tak pytanie co do opon ale z innej beczki. Czy Superhard były użyte w tym sezonie?
29. saint77
Danielowi chyba specjalnie cukier do baku sypią:)
Żenująca postawa RedBulla. 7 awarii w 19 wyścigach to jest żałosne...
30. weres
Lewis zasłużył na mistrza. W sezonie gdy przegrał mistrza z Rosbergiem kombinował do ostatniego kółka co zrobić, żeby wygrać. A Seb poddał się i odpuścił jadącego na dużo starszych oponach Ricardo. Inna mentalność. Tylko jeden z nich jest wielkim mistrzem.
31. saint77
@28. Airjersey
były 1 raz ale nie pamiętam w którym wyścigu.
32. Now Bullet
@28
Wielka brytania
33. elin
@ Vendeur
Mamy już oficjalnie mistrza świata 2018r., więc ... Pamiętając Naszą dyskusję ( i moją obietnicę ) - przyznaję, miałeś rację. Lipiec, to jednak było zdecydowanie zbyt wcześnie, aby oceniać, który z kierowców bardziej zasługuje na tytuł.
Sebastian doskonale rozpoczął sezon, jednak później posypało się wszystko, zarówno ze strony kierowcy, jak i Ferrari. Natomiast Lewis wrócił do formy i już nie oddał prowadzenia w mistrzostwach, w pełni pokazując, że w tym roku to on zasługuje na ten wymarzony ( przez obu ) piąty tytuł :-).
34. XandiOfficial
@30 nie odpuścisz nigdy? trzeba znów jak dziecku tłumaczyć? super miękkie lepiej pracowały w tych warunkach i Vettel nie mógł zużyć ultrasoftów bo musiałby przejechać więcej niż na 1 stincie na nich + naciskać ale wiem, że nie zrozumiesz nigdy.
Brawo Max. Spokojna i efektywna jazda, nie trzeba było być najszybszym. Wygrał i gratulacje.
Brawo Sebastian. Gdyby były pod ręką te super miękkie na koniec i szybciej byś przeszedł Rica może by walczył o zwycięstwo. Świetny występ i genialne zarządzanie oponami. Od startu jechał tak jakby wiedział, że walka zacznie się później. Iceman pojechał swoje - mistrz. Szkoda Rica bo typ ma pecha a przechodzi do Renault i nie wiem czy nie żałuje decyzji. Lewis trochę marudził ale to co miał zrobić to zrobił. Genialny start. Tego się akurat nie spodziewałem, że to on wystrzeli. Bottas? Sorry ale kompletne dno. Vettel 7 okr dłużej jechał 1 sting a ten wyjechał za nim 2 sekundy. Wszyscy na szybszej zmianie zyskali do Vettela ponad 5 sekund a ten tylko 1,5. Ciekawy wyścig ze względu na opony i to właśnie dobrze i powinni wprowadzić hypersofty na Bahrain. Tam ledwo żółte dają radę więc pomyślcie ile pitów by jechali. Potrzebną są takie wyścigi skoro większość to i tak jeden pit. Vandorne 4 pkt. Brawo!
35. roko
Gratulacje dla Hamiltona.
GP Meksyku zaprzestałem oglądać na 58 okrążeniu, bo już w połowie wyścigu Lewis miał okrążenie przewagi nad wówczas siódmym Hulkenbergiem a więc miejscu które w przypadku wygranej Sebastiana dawało tytuł Lewisowi. Tak więc mimo kłopotów jakie miał wczoraj Mercedes z oponami, sprawa majstra była pozamiatana.
Zatem kończąc oglądanie wyścigu, z niewielkim poślizgiem obejrzałem kolejny odcinek "Rolnik szuka żony", w którym mimo sztuczności uczestników, emocji było sporo i o wiele więcej niż na Autódromo Hermanos Rodríguez.
Kiedy zaś później zerknąłem na wyniki, to oprócz defektu Daniela, nic mnie nie ominęło.
I to by było na tyle.
36. TomPo
@21
kompletnie sie z tym nie zgodze :)
to bylaby masakra, gdyby tak mialy wygladac wszystkie wyscigi.
Serio chcialbys by wszyscy jechali na pol gwizdka przez polowe wyscigu, modlac sie aby tylko jakos dotoczyc sie do mety?
Juz sa takie wyscigi... wyscig za kropelkę czy jakos tak sie to nazywa, startuja i modla sie przez reszte czasu by jak najdalej zajechac, a osisagi juz nikogo wtedy nie interesuja xD
Pirreli pokpilo "troche" sprawe z tym wyscigiem i miejmy nadzieje ze wyciagna wnioski na 2019.
37. Jameson
Całkiem fajny wyścig, w końcu pirelli, warunki ładnie zgrały się z doborem opon przez pirelli i mieliśmy ciekawe rozrachunki strategiczne, oby takich więcej.
Cóż Max jak po sznurku, RBR był tutaj bezkonkurencyjny, Vettel też coś tam pojechał, Raikkonen się dotoczył fartem na podium, Mercedesy przeżyły koszmar, nowy stary mistrz świata 5-krotny. Zadziwia mnie strata reszty stawki (Hulkenberg) do Bottasa, ponad 1 okrążenie, to jest przepaść.
Hamilton pojechał na spokojnie. Bez szału kroczkami po piąty, całkiem zasłużenie za całokształt sezonu.
Ricciardo heheh od dzisiaj chyba zaczynam wierzyć w karmę, bo co raz ciężej uwierzyć, że silniki Renault to taki badziew. Wczorajsze PP było dla Maxia Danielu. ;)
38. ds1976
I skończyło się sobotnio / niedzielne rumakowanie. Buńczuczny tytuł artykułu z soboty po qualach w stylu ?poskromił? wygląda dziś żałośnie. Kto kogo poskromił??? Do tego żenujący fragment relacji ze startu z wyścigu powyżej: ?Nieco gorzej sztuka ta wyszła Danielowi Ricciardo?. Nieco gorzej? Ruszył fatalnie! Nie przegrał sprintu do 1 zakrętu dlatego, że ktoś zabrał się w jego strugę, przegrał bo ruszył jak junior amator, po ok 200 metrach został po prostu wyprzedzony przez VER i ośmieszony przez Hamiltona. Jak można w ten sposób zaprzepaścić sukces PP? Pisałem, wczoraj, że onanizm słowny należałoby odłożyć na bok biorąc pod uwagę znakomite starty VER i fatalne jego kolegi z zespołu. Sprawdziło się?
Mark Webber, Mark Webber...
39. mafico
Słaby start Daniela. Chyba zbyt zdekoncentrowany był sukcesem z soboty. Zresztą potem i tak się standardowo zepsuł :D także chyba mniej boli jak odpadasz z dalszej pozycji niz z P1
Max świetny start i pierwszy zakręt mimo, że Hamilton był samochód przed nim. Wyścig rozegrany bardzo dobrze. Trzymać kciuki za Hondziarzy żeby dostarczyli dobry silnik i oby Max zamieszał w przyszłym roku. Trzymam kciuki również za Renówke żeby i Riccardo mógł urywać punkty. Chociaż to jest mniej prawdopodobne...
Niechętnie ale składam gratulacje dla Hamiltona i zespołu Mercedesa.
40. rbej1977
Hejterom Vettela polecam obejrzeć filmik jak Seb wchodzi do pomieszczenia Mercedesa i gratuluje im mistrzostwa a oni w zamian nagradzają go oklaskami.
41. jogi2
...no trudno żeby nie przyszedł .Nawet jakby nie chciał to by go zmusili ..to byłby jego blamaż totalny
42. Jen
@40 rbej1977
Możesz podrzucić linka?
@41 jogi2
Vettel pogratulował Hamiltonowi zaraz po zakończeniu wyścigu. Przerwał nawet swój wywiad z Davidem Coultardem. Nie musiał tego robić. Nie musiał też iść do Mercedesa, żeby im pogratulować osobiście. Mógł to zrobić tylko w wywiadach po wyścigu.
Pokazał tym swoją klasę, chociaż na pewno dużo go to kosztowało.
Kimi tez osobiście gratulował Hamiltonowi.
43. DixSplott
42. wrzucilbym linka ale nie dziala na tej prehistorycznej stronie, obczaj na twitterze kanal "formula 1"
44. KolczastyKaktus
40. rbej1977
Vettel powinien myśleć o sobie a nie wchodzić do Mercedesa i lizać im tyłki. Wystarczająco to zrobił popełniając w tym sezonie tyle błędów aby dać mistrzostwo Hamiltonowi. Nie różnisz się niczym od tych krytykantów, którzy słusznie zauważyli kto w tym roku dał ciała w mistrzostwach tyle, że Ty tkwisz w błędzie...
45. viggen
Króciutko ode mnie
Wielkie gratulacja dla Lewisa Hamiltona za piąty tytuł. Był najlepszy i zasłużył. Nie jest to zawodnik, któremu kibicuje ale wyrazy szacunku ode mnie.
Wyrazy szacunku również dla Vettela. Za złożone gratulacje Lewisowi. Porażkę już czuł wcześniej ale miał odwagę podejść do rywala i mu pogratulować. Jak również - poszedł później do garażu Mercedesa i tam również im gratulował. Przegrać trzeba umieć i to właśnie Vettel zrobił. Okazał szacunek rywalowi. I urósł po tym w moich oczach.
Co do wyścigu. Szkoda mi Daniela.
I szkoda, że wygrał Max. Nie lubię typa. Może jest szybkim kierowcą i to przyszły mistrz ale jego osobowość mnie leczy. Nie mogę na niego patrzeć. To taki młody Fernando Alonso, który swoją karierę również tak zaczynał.
46. sebsaa
Gratulacje dla Hamiltona i jego kibiców!!! Pięć mistrzostw naprawdę robi wrażenie. Szacun rownież dla Seby za zachowanie po przegranej no i za emocje jakie dostarczył nam w tym sezonie. Trzymam kciuki za przyszły sezon w wykonaniu Vettela i Ferrari.
47. Skoczek130
@Sasilton - tylko, ze sztuką jest właśnie ogarnięcie pracy opon. To nie może być wymówka... :P
48. saint77
@ Vendeur
no witaj wielki fanie rzetelności onetu!
mam dla ciebie cytaty z twojej najbardziej rzetelnej i wiarygodnej strony:
cytat 1 (źródło: onet.pl, 17.10.2018): "Około 40 milionów złotych ? na mniej więcej taką kwotę, jak udało nam się ustalić, może liczyć Robert Kubica, który potrzebuje wsparcia sponsora, aby mieć szansę na powrót do regularnych startów w Formule 1 jako kierowca."
cytat 2 (źródło: onet.pl, 29.10.2018): "W kontekście Roberta Kubicy sporo mówiło się o ewentualnym finansowaniu przez Orlen. Ta sprawa nie jest jeszcze zamknięta i wciąż nie wiadomo, czy ta spółka wyłoży 40 milionów złotych."
W jednym artykule piszą, że - cytuję: "UDAŁO IM SIĘ USTALIĆ" a w kolejnym, że sprawa nie jest zamknięta.
Nie będę kalał tego portalu cytowaniem samych tytułów artykułów w z tego "rzetelnego" portalu, ale gdyby tak poczytać je w kolejności pojawiania się, to Kubica już chyba ze 4 razy był faworytem do fotela na przemian z nikłymi szansami.
Artykuły WYŁĄCZNIE NASTAWIONE na ilość kliknięć lemmingów.
49. michalde
Maks wygrywa swój piąty wyścig w karierze. I zapisuje kolejny sukces. Co ciekawe, Sebastian w wieku 21 lat i miesiąca nie wygrał jeszcze ani razu, a przez niecałe osiem lat nosił emblemat najmłodszego triumfatora. Jeżeli Holender poprawi formę to ma wielką szansę, aby podbić Formułę 1. Owszem, popełnia błędy, ale jest młodziutki, a już ma cztery sezony za sobą. Do tego ojciec go wspiera. Robert w jego wieku czekał jeszcze pół roku na debiut, nie mówiąc o samym zwycięstwie.
50. XandiOfficial
Bo Vettel zadebiutował w wieku 19 lat i 349 dnia Verstappen 17 lat i 166 dni? Max w wiek 18 lat i 228 dni wygrał swój pierwszy wyścig więc o tym ty piszesz. O bolidach nie wspomnę.
51. PrezesArQ
@36 TomPo
To, że kierowcy się niemal modlili żeby dojechać do mety było spowodowane nie tyle tym, że opony zjadali szybciej niż się spodziewali a tym, że nie mieli ich na tyle, żeby zmienić je wcześniej :) jeżeli w nowym sezonie taka degradacja byłaby normalnością, całkiem inaczej wyglądałoby ich dobieranie na weekend wyścigowy. Skończyłoby się dobieranie 10 najbardziej miękkich, 2 pośrednich i najbardziej twardych opon. Zespoły miałyby różne strategie, szybkie z większą ilością pit stopów i wolniejsze z oszczędzaniem opon. Jakby nie patrzeć ten wyścig pod względem liczby pit stopów był ewenementem - zwykle jest jedna zmiana opon i brak innych ciekawych strategii. Nie mamy już tankowania więc zespoły już nie chcą zjeżdżać do pit lane. IMO jakby weszło Michelin że swoją ideą wytrzymałych opon, to już jakiekolwiek widowisko by się straciło. Jak jest problem wyprzedzania na torze, to niech chociaż wymyślą inny sposób na ciekawe rozgrywki.
52. TomPo
@51
problem mam z tym taki, ze to jest seria wyscigowa nie kolko szachowe.
Wole by kierowcy cisneli ile moga, a opony maja sie zuzywac jakos sensownie, niz ze maja jechac z przykreconymi silnikami i wyscig rozgrywa sie w pit-stopach i przy stolikach strategow. Od takich rozrywek to mozna obejrzec zawody w rabaniu drewna na czas :)
53. ds1976
Jeżeli ktoś jeszcze czyta ten wątek to Nissan zwolnił Albona z kontraktu w Formule E. Źle to wróży, tzn kolejny kierowca z łapanki pojawi się w F1.
Może jakiś oddzielny news na ten temat?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz