2018-08-01
Ricciardo wyznaczył nowy termin na podpisanie kontraktu
Daniel Ricciardo wyznaczył sobie nowy ostateczny termin na podpisanie nowego kontraktu z Red Bullem, po tym jak nie udało się go sfinalizować jeszcze przed przerwą wakacyjną.R E K L A M A
Wielu obserwatorów spodziewało się, że Red Bull wykorzysta obecność Daniela Ricciardo na testach pod Budapesztem, aby ogłosić zapowiadane od dawna przedłużenie kontraktu z Australijczykiem.
Tak się jednak nie stało, a Ricciardo twierdzi teraz, że chce, aby rozmowy zakończyły się jeszcze w sierpniu.
"Na pewno dojdzie do tego przed wyścigiem w Spa" mówił zawodnik Red Bulla. "Nie wiem czy zostanie to ogłoszone w trakcie przerwy wakacyjnej, czy w Spa."
"Chodzi o drobne doszlifowanie szczegółów. Wszystko wygląda dobrze. Wkrótce coś usłyszycie Jestem tego pewny."
Daniel Ricicardo w tym roku po raz pierwszy w swojej karierze ma wolną rękę co do wyboru kierunku swojej kariery i nie ukrywał, że chciałby, aby jego nowa umowa zapewniła mu spokojne życie.
Na drodze do podpisania kontraktu z Red Bullem stoją więc już tylko kwestie finansowe. Ricciardo przez długi czas liczył, że może uda mu się przeskoczyć do Mercedesa lub Ferrari, ale gdy te drogi zostały dla niego zamknięte nie ma większego wyboru jak tylko podpisać nową umowę ze swoim obecnym pracodawcą lub skusić się na bardziej ryzykowną, ale może lepiej opłaconą drugą opcję.
Problem w tym, że jego zespół zdaje sobie sprawę z patowej sytuacji Ricciardo i nie chce niepotrzebnie przepłacać, tym bardziej, że rok wcześniej podpisał już kosztowny kontrakt z Maksem Verstappenem.
Nazwisko Ricciardo i kwota rzędu 20 milionów euro za sezon wymieniane już było w kontekście McLarena, ale Renault również nie pogardziłoby tak dobrym zawodnikiem i nie trudno wyobrazić sobie transfer powrotny Carlosa Sainza do Red Bulla.
Tak się jednak nie stało, a Ricciardo twierdzi teraz, że chce, aby rozmowy zakończyły się jeszcze w sierpniu.
"Na pewno dojdzie do tego przed wyścigiem w Spa" mówił zawodnik Red Bulla. "Nie wiem czy zostanie to ogłoszone w trakcie przerwy wakacyjnej, czy w Spa."
"Chodzi o drobne doszlifowanie szczegółów. Wszystko wygląda dobrze. Wkrótce coś usłyszycie Jestem tego pewny."
Daniel Ricicardo w tym roku po raz pierwszy w swojej karierze ma wolną rękę co do wyboru kierunku swojej kariery i nie ukrywał, że chciałby, aby jego nowa umowa zapewniła mu spokojne życie.
Na drodze do podpisania kontraktu z Red Bullem stoją więc już tylko kwestie finansowe. Ricciardo przez długi czas liczył, że może uda mu się przeskoczyć do Mercedesa lub Ferrari, ale gdy te drogi zostały dla niego zamknięte nie ma większego wyboru jak tylko podpisać nową umowę ze swoim obecnym pracodawcą lub skusić się na bardziej ryzykowną, ale może lepiej opłaconą drugą opcję.
Problem w tym, że jego zespół zdaje sobie sprawę z patowej sytuacji Ricciardo i nie chce niepotrzebnie przepłacać, tym bardziej, że rok wcześniej podpisał już kosztowny kontrakt z Maksem Verstappenem.
Nazwisko Ricciardo i kwota rzędu 20 milionów euro za sezon wymieniane już było w kontekście McLarena, ale Renault również nie pogardziłoby tak dobrym zawodnikiem i nie trudno wyobrazić sobie transfer powrotny Carlosa Sainza do Red Bulla.
komentarze
1. runman
w kontekście tego co mówił szef Renault (nie zamierzają wydawać ogromnych pieniędzy na kontrakty z kierowcami, plus docelowo chętnie widzieliby w swojej ekipie francuskiego zawodnika) transfer Ricciardo do tego teamu jest chyba mało prawdopodobny.
Zakładam, że RIC zostanie w RBR, być może w obliczu zmian kadrowych w Ferrari zostanie również i Kimi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz