ING: Heikki Kovalainen po Grand Prix Włoch
Cześć wszystkim!Wydaje się, że już dużo mówiliśmy o tym w tym roku, jednak niedzielny wyścig zawiódł nasze oczekiwania. Było to dla mnie długie, męczące popołudnie i chociaż udało mi się utrzymać tempo na granicy możliwości przez cały dystans, to jednak wyścig ukończyłem dopiero na siódmym miejscu. Jest to niestety miejsce, z którego czeka mnie długa droga tam gdzie taki zespół jak nasz pragnie być.
Zaletą toru Monza jest to, że czasem przy niezwykle małej sile dociskającej, całkowicie zmienia się układ wyścigu. Niektóre zespoły czynią krok naprzód w porównaniu do ich rywali i to było dokładnie to, co chcieliśmy osiągnąć. Wszystko szło nam dobrze przez cały weekend; bolid zachowywał się poprawnie, chociaż straciliśmy większą część trzeciej sesji treningowej ze względu na czerwoną flagę, po mocnym uderzeniu Raikkonena. Zakwalifikowałem się do pierwszej dziesiątki i startowałem z siódmej pozycji. Miałem nadzieję, ze sytuacja będzie podobna do tej w Turcji, gdzie walczyłem z BMW.
Jednak podczas wyścigu stało się jasne, że tak nie miało być. Jechałem na granicy możliwości na wszystkich okrążeniach i dałem z siebie wszystko, ale nie byłem w stanie ścigać się z chłopakami na przedzie i nawet Rosbergowi udało się mnie pokonać dzięki jego strategii. To było duże rozczarowanie, ale w taki dzień trzeba po prostu pamiętać, że zrobiłem wszystko, co było możliwe i sądzę, że wyciągnąłem z bolidu tyle ile się da. Postoje w boksach były idealne, a zespół bardzo dobrze pracował przez cały weekend. Po prostu dzisiaj nie byliśmy wystarczająco szybcy.
W przyszłym tygodniu jedziemy do Spa, które stanowić będzie całkiem inne wyzwanie. To tylko pięć dni i wracamy na tor, a po tak niezadowalającym wyniku, jest to zazwyczaj najlepszy sposób by powrócić do ścigania. Spa to prawdziwy tor wyścigowy i ulubione miejsce dla każdego niezależnie od pozycji na polu startowym. Jest tam kilka wyjątkowo trudnych zakrętów i kierowca może wyróżnić się, przejeżdżając jedno, wyjątkowe okrążenie. Układ toru nie jest tak ekstremalny jak w Monzy, tak więc mam nadzieję, że uda nam się wykorzystać usprawnienia, które widzieliśmy w Turcji i że nasz wynik będzie lepszy. Do zobaczenia w niedzielę!
Do zobaczenia,
Heikki
komentarze
1. Marti
Nie wiem, dlaczego Heikki jest tak bardzo zawiedziony siódmą pozycją. W końcu Renault jest czwartą siłą McLaren'ach, Ferrari i BMW :) Miał już gorsze wyścigi w tym roku, w których o siódmym miejscu mógł tylko pomarzyć ;-) Co prawda Massa nie dojechał, więc jednak Kovalainen powinien raczej wspomnieć, że przyjechał do mety za Rosbergiem, którego mógłby pokonać ;-)
2. Marti
Mam na mysli, że jest zawiedziony tym, że nie zdołał powalczyć z BMW, a nie przeszkadza mu, że Nico był przed nim.
3. Kazik
No,do zobaczenia Heikki i pamiętaj,że w niedzielę masz wyprzedzić Rosberga (bo on się bardzo brzydko zachowuje).
4. walerus
a przy wyprzedzaniu Rosberga obowiązkowo pokaż mu Koval faketę....i każdy inny kierowca co go wyprzedzi też....;-)
5. Sue
"jedziemy cały czas z niską siłą dociskającą, co można zauważyć przez to, że trudno jest dojrzeć logo sponsora na tylnym skrzydle– natomiast zazwyczaj łatwo można je przeczytać!" dobra uwaga :D
powodzenia w Spa :)
6. obi216
Popieram Walerus......
7. Mareko
a co takiego zrobil Rosberg ze piszecie ze sie zle zachowuje ??
8. barteks3
Mareko: Rosbeg po wyścigu pokazał w stronę Kubicy śodkowy palec ;) tu masz filmik: http://pl.youtube.com/ watch?v=p1c9iy2y2ew - usun tylko spacje
9. barteks3
środkowy*
10. walerus
ten z reguły najdłuższy...;-/
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz