Verstappen: to był jeden z najłatwiejszych wyścigów w mojej karierze
W zespole Red Bulla w końcówce sezonu pech przeskoczył na Daniela Ricciardo. Podczas gdy Max Verstappen sięgnął w Meksyku po swoją trzecią wygraną w karierze, Daniel Ricciardo wycofał się z rywalizacji już na szóstym okrążeniu. Do tego czasu jednak Australijczyk zdołał awansować o kilka miejsc w stosunku do odległej, 16 pozycji startowej."Wspaniałe zwycięstwo i fajne podium. Holenderski DJ, holenderski kierowca, co za kombinacja. Start wyścigu nie był najlepszy, ale zdołałem ustawić się za Sebem i skorzystać z jego cienia aerodynamicznego. Musiałem być nieco agresywny, ale udało mi się pojechać po zewnętrznej, a potem jechałem swój własny wyścig. Powiedziałbym nawet, że to był jeden z najłatwiejszych moich wyścigów w karierze. Przykro mi było, że wczoraj przegrałem pole position więc miałem ogromną motywację do uzyskania wyniku jaki chciałem dzisiaj. Zdobycie nie tylko podium, ale wygranie wyścigu jest świetne. Pod koniec uspokoiliśmy tempo i skręciliśmy silnik, aby dojechać do mety, więc w końcówce już tylko krążyłem po torze. Byłem pewny, że nasze tempo będzie dobre po analizie naszych wyników na długich przejazdach w piątek. Ten tor z niskimi prędkościami i niską przyczepnością służy naszemu bolidowi, ale nawet w Austin mieliśmy balans i tempo. Po prostu musiał przedzierać się tam z dalszego pola. Jak tylko złapaliśmy dobry balans łatwo było kręcić dobre czasy i je utrzymywać. Jeżeli będziemy pracowali tak dalej i zaliczymy lepszy początek sezonu uważam, że stać nas będzie na wspaniałe rzeczy. Stanie na podium w Meksyku jest wyjątkowe, gdyż fani mają tutaj ogromną pasję, a na sekcji stadionowej nigdzie nie można mieć lepszej atmosfery. To wynagrodziło mi opuszczenie go w zeszłym roku. Jak powiedziałem na pierwszym okrążeniu: to było po prostu piękne."
Daniel Ricciardo, DNF
"Na starcie zrobiłem co mogłem, było blisko i wiele się działo, ale dokonałem szybkiego postępu. Rano powiedziałem Helmutowi, że pod koniec pierwszego okrążenia awansuję na 7 miejsce. Dokonałem tego kilka okrążeń później, ale udało się i wszystko wyglądało dobrze. Chyba na szóstym okrążeniu turbo zaczęło wydawać dziwne dźwięki i zabrakło mi mocy. Zdołałem dotoczyć się do boksów, ale to był koniec mojego wyścigu. Piątek wyglądał dobrze, wszystko potoczyło się źle wczoraj po południu a dzisiaj zaliczyliśmy jeszcze gorszy dzień. Założyliśmy nową jednostkę napędową przed wyścigiem, a teraz podejrzewamy awarię MGU-H. To jakieś fundamentalne problemy z silnikami. Przyjeżdżamy tutaj od kilku lat więc nie powinno być żadnych niespodzianek. Domyślam się, że wysokość i temperatura sprawiły trudne warunki silnikom i dla nas to był ciężki weekend. Szkoda, że ponownie odpadliśmy na tak wczesnym etapie walki. Domyślam się, że tak właśnie czuł się Max na początku sezonu i to nie jest nic zabawnego. Teraz liczę tylko, abyśmy nie musieli w Brazylii otrzymać kar. Nie wiem jak to robię, że się jeszcze uśmiecham, ale w środku mocno cierpię i nie mogę nic na to poradzić."
komentarze
1. Jameson
To był naprawdę łatwy wyścig dla Verstappena. Prowadzenie od startu do mety, przewaga 20s nad Bottasem, 50 nad Kimim i ponad minuta nad Vettelem. Reszta zdublowana, zabójcze tempo. Pozostaje jednak pewien niedosyt, bo liczyłem wczoraj na PP. :c
2. Vendeur
Szkoda, że nie udało mu się z tym PP, dopiąłby wtedy całość.
3. FanVerstappen
@1,@2 Zgadzam się w 100%
4. TomPo
inż: "miales zwolnic, a znow wykreciles super czas"
Max: "ale ja naprawde jade juz bardzo powoli" - wykrecajac czas 1.3s lepszy od Bottasa.
Nie da sie ukryc ze byl to dla Niego latwy wyscig, ale w 100% Mu sie nalezalo.
Za to silniki Renault na tych wysokosciach polegly.
5. Rubital
Musiałem być nieco agresywny, ale udało mi się pojechać po zewnętrznej (praktycznie poza torem a sędziowie nic nie robią ) , a potem jechałem swój własny wyścig. Jeździ na zasadzie kija i pałki albo mi zrobią miejsce albo ich przejadę, powinna być kara tak jak w USA. Dla mnie to nie kierowca tylko zadufany bufon w sobie, talent ma, ale jego wybryki na torze powinny być utemperowane
6. jaromlody
Brawo Max należało ci się to zwycięstwo. Trzeba się cieszyć, że nie spotkało go to co innych kierowców z silnikami Renault.
7. Vendeur
@ 5. Rubital - jakie niby wybryki? Równie dobrze można napisać tak o Vettelu, który jechał obok, że mógł odpuścić...
8. XandrasPL
bo wiatrak nie wie że nie można cisnąć bez przerwy, wy myślicie że jak Hamilton jedzie z przewagą 30 sekund jedzie na fulla albo tak samo Vettel a potem płakanie że coś się psuje, o techniczne aspekty trzeba też dbać i to jest to co zabija sport lekko, Bottas nie cisnął bo oni mają silnik stary i jechał aby jechać, prowadziłby to inaczej by było ...
9. Rubital
Vendeur: ok zgadzam się z tobą tylko małe ale do tego Vettel i Hamilton byli na torze a Verstappen prawie cały obok toru to chyba coś nie tak jest, albo jest to wyścig na torze albo obok toru, kiedyś na takich
zakrętach była trawa, żwir i to było sprawiedliwe.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz