Proste zmorą McLarena
Ten wyścig dla Alonso i Vandoorne mógł potoczyć się o wiele lepiej, gdyby nie deficyt mocy ich bolidów na prostej do pierwszego zakrętu. Kierowcy walczyli, ale nie byli w stanie nawiązać rywalizacji."To był dobry wyścig biorąc po uwagę, że startowaliśmy z końca i skończyliśmy w punktach. Bolid cały weekend spisywał się dobrze. Mocny w zakrętach, miał dobry balans i dobrze się prowadził, także w wyścigu. Brakowało nam prędkości maksymalnej, by atakować i się bronić. Najpierw utknąłem za Sauberami, a potem nie mogłem wyprzedzić Magnussena. Po stracie DRS znaleźliśmy się na celowniku. Ostatecznie nie utrzymałbym Lewisa za sobą. Walczyliśmy, opóźnialiśmy hamowanie, ale niczego więcej nie dało się zrobić. Na szczęście zachowaliśmy jeden punkt. Walka była dobra, ale nigdy nie jest łatwa, gdy nie masz równie konkurencyjnego bolidu. W Brazylii postaramy się o kolejne punkty."
Stoffel Vandoorne, P12
"Mieliśmy świetny start. Od razu przesunęliśmy się na 13 miejsce. Za dużo jednak traciliśmy na prostych. Nie mogłem zatrzymać Sauberów i miałem duże problemy z wyprzedzaniem. Jednak nasze tempo na czystym torze było pozytywne. Samochód spisywał się dobrze, choć wiedzieliśmy, że przed nami trudny wyścig. Końcówka wyścigu była ekscytująca, gdy zbliżyło się do siebie kilka bolidów. Mogliśmy się włączyć do walki o punkty, ale brakowało nam prędkości maksymalnej. Poza tym straciliśmy przez wirtualny samochód bezpieczeństwa w końcówce. Niemniej dysponowaliśmy silnym tempem. Wielkie gratulacje dla Lewisa Hamiltona. To znakomite osiągnięcie. Naprawdę mocno walczył przez cały sezon."
komentarze
1. Browarus
Ferdek zaliczył bardzo dobry występ. Punkt głównie zdobyty dzięki eliminacji kilku zawodników, ale walka z Hamiltonem cudo. Szkoda, że tak drewniany silnik miał do walki z Hamiltonem. Miejmy nadzieję, że w następnym sezonie zobaczymy walkę tych dwóch kierowców z przodu stawki.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz