Grosjean obawia się pierwszego deszczowego wyścigu w Singapurze
Romain Grosjean przyznaje, że ma obawy co do tego czy bolidy Formuły 1 będą w stanie ścigać się na ulicznym torze w Singapurze przy sztucznym oświetleniu gdy tor będzie mokry.Caught in a storm! ???????????? pic.twitter.com/NLRMAi8OVI
? Haas F1 Team (@HaasF1Team) September 17, 2017
Deszcz w Singapurze, który leży tuż nad równikiem, nie jest niczym nadzwyczajnym, ale z reguły opady występują tam rano i wczesnym popołudniem, dzięki czemu w 10-letniej historii tego sportu w tym kraju udało się uniknąć przerw spowodowanych złą pogodą.
Szanse na to, że deszcz zakłóci dzisiejszy wyścig, który ma się rozpocząć o godzinie 20:00 czasu lokalnego (14:00 czasu polskiego) są niewielkie, ale prognozy nie wykluczają takiej możliwości.
Romain Grosjean przyznaje, że mokra nawierzchnia toru podczas rozgrywanego przy sztucznym oświetleniu wyścigu może uniemożliwić jazdę bolidom F1.
Pytany o to czy jazda w takich warunkach w nocy byłaby możliwa, Francuz odpierał: "Nie mam pojęcia- obawiam się tego za każdym razem, gdy przyjeżdżamy na ten wyścig."
"Światła są zawieszone wysoko, ale jeżeli sprej wody uniesie się do góry, możemy niewiele widzieć. Zobaczymy. Nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało."
komentarze
1. Michael Schumi
Tytuł trochę kłamliwy. On się nie obawia, tylko pewnie trzęsie portkami jak podczas kwalifikacji do ubiegłorocznego wyścigu :D Pewnie się więc rozwali i schowa w garażu, żeby nie musieć się obawiać tego deszczu
2. jaromlody
wszystko zależy od kierowcy a Grosjean jak każdy wie lubi zaliczać pobocza, bandy i ślepe zaułki co pokazał podczas kwalifikacji więc kto wie co się wydarzy.
Na pewno w wyścigu zobaczymy samochód bezpieczeństwa tego jestem pewien w 100%
3. RB2017
Z porcelany jest xD
4. devious
Romek się zrobił płaczkiem jak Massa... Bądź facetem, będzie cieżko to zepnij poślady i ryzykuj, jak nie masz jaj to się wycofaj, jest wielu chętnych na fotel w F1, w tym kilku z większymi jajami i większą szybkością (Kubica, Button, Norris, Leclerc i jeszcze kilku by się znalazło pewnie).
Ja tam czekam na ten deszcz w Singapurze, jak na każde inne deszczowe GP - bo to zawsze super wyścigi, o ile FIA nie iterweniuje... W Singapurze nigdy nie było deszczowego wyścigu ani nawet kwali (treningu chyba też nie, choć tego nie wiem) - w końcu musi się udać :) Jestem bardzo ciekaw jak to będzie wyglądać, liczę wówczas na jakiś szalony wyścig z nietypowym wynikiem na koniec (jakieś świeże twarze na podium a nie ciągle te łajzy Hamilton i Vettel).
Ale niestety to mało realne - jak tylko spadnie 5 kropel to różne Massy i Grosjeany zaczną krzyczeć, że to skandal i mają przerwać wyścig bo jest niebezpiecznie - i oczywiście FIA posłucha. Nie ma szans na deszczowe GP Singapuru, w ogóle na deszczowe wyścigi... Niestety :(
5. eXtrem
Czemu mnie to nie dziwi że Groszkowi znowu coś nie pasuje i się czegoś boi, do płaczu jest pierwszy a w wyścigu zamyka tyły :)
6. belzebub
@4 devious, to tylko pokazuje, że są kierowcy i są kierowcy. Ci pierwsi to tacy, którzy potrafią się ścigać w każdych warunkach i są tacy jak Grosjean który na widok deszczu i wizji jazdy w takich warunkach trzęsie portkami. Kij gdyby tylko to robił, ale przez takich jak on psuje ściganie się innym, jak to było podczas kwalifikacji na Monzie. Jak nie potrafi się ścigać w deszczu to niech odejdzie z F1. I tak cały czas ma problemy z hamulcami...
7. Spargus
Groszek to wszystkiego się obawia od jakiegoś czasu :/
8. Jameson
Nie wierzę w to co widzę...
9. Faustus
Obawiał się no i się doczekał. Kraksa po starcie z winy RAI. Zrypał wyścig Ferrari i VER a na dokładkę ALO...
10. Michael Schumi
@1 - nie ubiegłorocznego, tylko ubiegłego. Mój błąd.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz