2017-07-16
Konkurencyjna niedziela Red Bulla
Daniel Ricciardo dał temu wyścigowi 10/10 pod kątem zabawy, jaką czerpał z wyprzedzania. Max Verstappen przełamał pecha, który ostatnio się za nim ciągnął i dojechał do mety tuż za podium.R E K L A M A
Max Verstappen, P4
"Pozytywny dzień. Cieszę się, że skończyłem wyścig i zdobyłem sporo punktów. Dopisało nam szczęście z awarią Sebastiana [Vettela]. Wiedziałem, że mam za sobą dużo miejsca, dlatego dla bezpieczeństwa zmieniliśmy jeszcze opony pod sam koniec. Lewa przednia opona nie spisywała się najlepiej i biorąc pod uwagę to, co stało się z Ferrari, woleliśmy rozegrać to bezpiecznie, choć mogłem przeskoczyć przed Kimiego. Gdy masz tyle szybkich prawych zakrętów, możesz spodziewać się problemów z tą oponą. Na początku wiedziałem, że jadę wolniej od Seba, więc robiłem co w mojej mocy, by utrzymać się przed nim. Tyle mogłem zrobić i szczęśliwie utrzymałem go za sobą. Po krótkiej walce, jechałem samotny wyścig. Mieliśmy dobre tempo i samochód spisywał się nieźle, znacznie lepiej niż w kwalifikacjach. Czwarte miejsce jest dobre, jedno miejsce wyżej niż oczekiwaliśmy. Na Węgrzech będziemy mieli poprawki, więc może uda się nawiązać walkę z rywalami."
Daniel Ricciardo, P5
"Mam nadzieję, że przez cały wyścig pokazywali, jak wyprzedzam rywali. Mam nadzieję, że fanom się podobało. Na początku odrobiliśmy sporo pozycji i potem zrobiłem się chciwy i wyjechałem poza tor, co zepchnęło mnie na koniec. Dałem z siebie wszystko i fajnie było przebijać się przez stawkę. Pod koniec złapałem Hulkenberga, a Sebastian miał problem, co przesunęło mnie na piąte miejsce, więc danke Sebastian. Jestem bardzo zadowolony z kilku ostatnich niedzieli w moim wykonaniu. Dzisiaj nie mogłem prosić o więcej. W poprzednim tygodniu to na mnie polowano, a dzisiaj to ja polowałem. Uwielbiam walkę w tym sporcie i dzisiaj mogłem się nią cieszyć. Pod względem zabawy, ten wyścig to 10 na 10."
"Pozytywny dzień. Cieszę się, że skończyłem wyścig i zdobyłem sporo punktów. Dopisało nam szczęście z awarią Sebastiana [Vettela]. Wiedziałem, że mam za sobą dużo miejsca, dlatego dla bezpieczeństwa zmieniliśmy jeszcze opony pod sam koniec. Lewa przednia opona nie spisywała się najlepiej i biorąc pod uwagę to, co stało się z Ferrari, woleliśmy rozegrać to bezpiecznie, choć mogłem przeskoczyć przed Kimiego. Gdy masz tyle szybkich prawych zakrętów, możesz spodziewać się problemów z tą oponą. Na początku wiedziałem, że jadę wolniej od Seba, więc robiłem co w mojej mocy, by utrzymać się przed nim. Tyle mogłem zrobić i szczęśliwie utrzymałem go za sobą. Po krótkiej walce, jechałem samotny wyścig. Mieliśmy dobre tempo i samochód spisywał się nieźle, znacznie lepiej niż w kwalifikacjach. Czwarte miejsce jest dobre, jedno miejsce wyżej niż oczekiwaliśmy. Na Węgrzech będziemy mieli poprawki, więc może uda się nawiązać walkę z rywalami."
Daniel Ricciardo, P5
"Mam nadzieję, że przez cały wyścig pokazywali, jak wyprzedzam rywali. Mam nadzieję, że fanom się podobało. Na początku odrobiliśmy sporo pozycji i potem zrobiłem się chciwy i wyjechałem poza tor, co zepchnęło mnie na koniec. Dałem z siebie wszystko i fajnie było przebijać się przez stawkę. Pod koniec złapałem Hulkenberga, a Sebastian miał problem, co przesunęło mnie na piąte miejsce, więc danke Sebastian. Jestem bardzo zadowolony z kilku ostatnich niedzieli w moim wykonaniu. Dzisiaj nie mogłem prosić o więcej. W poprzednim tygodniu to na mnie polowano, a dzisiaj to ja polowałem. Uwielbiam walkę w tym sporcie i dzisiaj mogłem się nią cieszyć. Pod względem zabawy, ten wyścig to 10 na 10."
komentarze
1. amol
Verstappen pokazał klasę i ducha walki, on nigdy nie odpuszcza i to jest ekstra, widzę w nim przyszłego Hamiltona.
2. s1986seba
W dalszym ciągu wydaje mi się że decyzja o zdjęciu Maxa był zbyt pochopna, pewnie gdyby nie zjechał to by przeskoczył Raikkonena i wjechał na podium, nie przewidzieli oczywiście że Vettela też dopadnie problem, i stracili szansę.
To zresztą dobrze, bo fajnie jak Kimi na pudle :)
3. Kimi Rajdkoniem
Ktoś zapomniał poinformować RIC, że startując z ostatniej pozycji nie da rady awansować na 5. miejsce autem napędzany silnikiem Renault. No i biedak to zrobił bo nie widział, że się nie da:)
4. zzagrobu
deesik w końcu twój pupilek się na coś przydał, ale jak ty to zniesiesz że jego kolega z zespołu (wg ciebie na wylocie) skończył tuż za nim ruszając z końca?
5. skilder3000
Jak marnie musi czuć się Renault jak prywatny zespół ciągle ich objezdza
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz