Raikkonen radzi Verstappenowi, aby odpuścił mszczenie się
Na torze Monza cały czas szeroko komentowane są wydarzenia z chaotycznego i dramatycznego wyścigu w Belgii. Jednym z głównych tematów są relacje na linii Max Verstppen – Kimi Raikkonen.O ile manewry Verstappena mieściły się w granicach twardej rywalizacji na torze, a sędziowie nie zajęli się nawet rozpatrywaniem ewentualnego wykroczenia poza normy regulaminu sportowego, o tyle Kimi Raikkonen uważa, że późniejsze komentarze ze strony Verstappena świadczą o jego złym podejściu do ścigania się w F1.
W jednym z wywiadów po wyścigu w Spa Verstappen stwierdził, że to kierowcy Ferrari ze swoim dużym doświadczeniem powinni wstydzić się doprowadzenia do kolizji na pierwszym zakręcie, aby następnie stwierdzić, że agresywne blokowanie Fina na prostej Kemmel było wynikiem rewanżu za zniszczenie wyścigu w pierwszym zakręcie toru.
Właśnie takie podejście, zdaniem Raikkonena, jest bardzo niestosowne w Formule 1.
„Osobiście nie mam nic do Maksa. Wykonuje on dobrą robotę, jest szybki. Ale w mojej ocenie są pewne rzeczy, które nie są odpowiednie jak to, że trzeba zwalniać lub hamować przy pełnej prędkości, ale te sprawy to jedna niekończąca się dyskusja” przekonywał Raikkonen.
„Każdy ma prawo mówić co czuje” dodawał odnośnie późniejszych komentarzy Verstappena. „Jak już powiedziałem osobiście nie mam nic do niego, ale pewne rzeczy są niestosowne.”
„Nie mam zbyt wielkiego interesu w tym, aby drążyć ten temat. Jeżeli ktoś mówi, że w trakcie wyścigu zrobił coś gdyż coś się wydarzyło w pierwszym zakręcie, to nazywamy to zemstą. Nie uważam, że w naszym sporcie właściwym podejściem jest celowe mszczenie się.”
„Takie rzeczy mogą zakończyć się bardzo źle. Tak, ludzie popełniają błędy, każdy je popełnia i wszystkim nam się to przytrafia.”
„Trzeba jednak potrafić je zaakceptować. Tutaj nie ma miejsca na głupie zachowania i odpłacanie się komuś za coś.”
komentarze
1. mik.
Mlody naprawdę powiedział, ze to byl rewanz? Masakra
2. Del_Piero
Rewanż? Przecież Raikkonen nie miał w ogóle miejsca na tym pierwszym zakręcie a Verstappen pchał się koniecznie tam gdzie miejsca było mało tak jakby grał na komputerze. Z innym kierowcą niż Raikkonen to pewnie skończyłoby się dla obydwu kierowców na DNF.
3. ds1976
Trzymam stronę Verstappena, ale faktycznie zemsta w F1 to głupota. Dziwnie jednak mam wrażenie, że z czasem Verstappen i Raikkonen się polubią a przynajmniej będą darzyć szacunkiem. Pamiętacie wojny Lewisa i Alonso w McLaren? Od wielu lat wzajemne wypowiedzi o rywalu są w samych superlatywach i to chyba bez wchodzenia sobie w d... Raikkonen jest "prawdziwkiem", gada i robi co myśli, wszystko wygląda, że Verstappen też!
4. walerian
@ds1976
ale glupoty piszesz o "przyjazni" celebryty z alonso... hamiltonowi nie nalezy wierzyc we wszystko co mowi i wiadomo to nie od dzis - klamal o relacjach z rosbergiem, niedawno powiedzial ze przed odejsciem fernando z f1 chce z nim powalczyc na torze i do tego pewnie sie odniosles, oczywiscie dostalby lanie od hiszpana, nie ma co do tego watpliwosci, on po prostu nieudolnie probuje wykreowac sie na najlepszego kierowce w stawce. W redbullu maja jednak lepszy dzial PR... kibicom podobaja sie wypowiedzi maxa, ktory walczy nie tylko na torze ale tez poza nim :)
5. baworak
Kimi powinien z nim "porozmawiać"jak Schumacher z DC w 1998.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz