Pirelli na Monzie ponownie notuje większą liczbę rozcięć
Firma Pirelli na torze Monza potwierdziła iż ponownie odnotowuje ponad normatywną liczbę rozcięć opon.Od tamtej pory Pirelli wprowadziło dodatkowe ograniczenia w kwestii ustawienia pochylenia kół oraz podniosło zalecane minimalne wartości ciśnienia.
W swoim raporcie dotyczącym GP Belgii Pirelli stwierdziło, że podczas weekendu w Spa odnotowało aż 63, potencjalnie niebezpiecznych rozcięć opon, podczas gdy średnia za cały sezon, łącznie z sesjami testowymi wynosiła 1,2 rozcięcia na weekend.
„Wyciągnęliśmy ogromy kawałek szkła z jednej z opon, a takich rzeczy nie chce się oglądać w wyścigach” mówił Paul Hembery z Pirelli.
„W trakcie weekendu byliśmy świadkami kilku incydentów w sobotę a opony zbierały resztki leżące na torze.”
Dopytywany o konkretne liczby w porównaniu do przytoczonej średniej 1,2 rozcięcia na weekend Hembery odpierał: „Jest to wyższa wartość niż ta wspomniana.”
Dużą część resztek z włókna węglowego zasypała tor po tym jak z bolidu Maxa Verstappena podczas pierwszej części kwalifikacji w efektowny sposób oderwana została pokrywa silnika.
Pirelli po raz kolejny jednak wzywa do wypracowania standardowej procedury czyszczenia toru, nad którą FIA podobno już pracuje.
„Trzeba zadać sobie pytanie, skąd pochodził taki kawałek szkła? Był dość znaczących rozmiarów.”
„Być może ktoś zarzuci nam, że jesteśmy przewrażliwieni w takich warunkach, co prawdopodobnie jest pod wieloma względami prawdą.”
„Prawdą jest jednak także to, że obserwujemy sytuacje jakich nie widywaliśmy przez ostatnie pięć lat. Musimy znaleźć standardową procedurę sprzątania torów. Wiem, ze FIA już się temu przygląda.”
komentarze
1. Yachu
Francuzi sabotuja GP zeby wygrac nowy kontrakt na dostawe opon hehe. Y
2. St Devote
Wystarczy nazwać pęknięcia rozcięciami i sprawa załatwiona. Dziwne, że przed tak "prestżowym wydarzeniem" tor jest taki nieposprzątany...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz