Mercedes odkrył przyczynę zwarcia w bolidzie Rosberga
Zespół Mercedesa zdiagnozował przyczynę problemów Nico Rosberga, które w efekcie zakończyły jego udział w Grand Prix Singapuru.Po wyścigu wadliwe części zostały odesłane do fabryki ekipy w Brackley celem dokładniejszych badań.
Jak podał serwis Autosport.com ekipa ustaliła, że zwarcie spowodowała bliżej nieokreślona substancja, której zespół używa od dawna podczas czynności serwisowych.
Obecność tej substancji nie została zauważona przez cały weekend w Singapurze, a ekipa nie miała żadnych problemów z bolidem do czasu niedzielnego startu.
Tuż przed startem doszło do zwarcia w układzie co uniemożliwiło kierowcy obsługę sprzęgła i zmian biegów. Po wizycie w boksie i zmianie kierownicy Niemcowi udało się powrócić na tor jednak nie miał wsparcia ze strony układu ERS i nie był w stanie odrobić straconego czasu. Ostatecznie podczas pierwszego pit stopu zespół zdecydował się na wycofanie zawodnika z wyścigu.
Na pięć wyścigów przed końcem mistrzostw Mercedes nie chce ryzykować i wymieni w aucie wszystkie wadliwe elementy na zupełnie nowe, mimo iż jak zaznaczał Toto Wolff przebieg uszkodzonych części nie wymagał jeszcze ich wymiany.
Okoliczności awarii Nico Rosberga są o tyle zastanawiające iż ekipa Mercedesa wykorzystuje projekt kolumny kierowniczej i wszystkie procedury z nią związane od 2008 roku, a w tym czasie nigdy nie miała miejsca podobna usterka.
komentarze
1. czuczo
czyżby sabotaż? :)
2. EryQ
Coś mi się wydaje, że Lewis zaglądał do kokpitu Rosberga pijąc pewien napój energetyzujący reklamowany na kasku i mu niechcący skapło...
3. PiotrasLc
Mówiłem od początku że jeszcze wyjdzie że sam Hamilton lub jego mechanicy maczali w tym paluszki " zwłaszcza po stwierdzeniu o bliżej nieokreslonej substancji" . Nie zdziwie sie jak gruba afera z tego wyjdzie
4. Kii
Zdarza się ;)
5. matf1
Czysty przypadek. MERCEDES nie pozwoliłby sobie na takie zeczy 5 wyścigów przed końcem, to nie sabotaż, ale to moje zdanie
6. hubertus
jak widać - Rosberg nie dawał rady bez systemów wspomagających - sugeruję FIA pozbycie tego elektronicznego wsparcia i wyścigi znów będą emocjonujące- samochody będą tylko częścią wyścigów - herosami zn będą kierowcy.
7. RyżyWuj
Po dalszej analizie okazało się, że ta niezidentyfikowana substancja, to jad Rosberga.
8. Rambo4
@czuczo, @EryQ , @PiotrasLc
Idąc waszym tokiem rozumowania wnioskuje, że wszystkie lub większość awarii w bolidzie Lewisa(a przypominam, że było ich dużo więcej) były sprawką Rosberga, bądź jego mechaników.
Jeśli koś tu cierpi z powodu dziwnych usterek, to na pewno nie Rosberg, który ma za sobą zespół(Mercedes jasno dał do zrozumienia na kogo postawił w tym roku).
Dziwnie, że teorii spiskowych nikt tak szybko nie podejrzewał gdy "pech" przytrafiał się Hamiltonowi i to już od pierwszego GP, które by pewnie wygrał jak kwalifikacje.
Rosberg może zdobyć w tym roku tytuł dzięki usterką Hamiltona, a nie umiejętnościami, co dość wyraźnie w tym sezonie udowadnia. Ja dziękuje za takiego mistrza, już Vettel zasłużył bardziej na swoje tytuły niż Rosberg jeśli go zdobędzie.
W Polsce większość ludzi od zawsze kibicuje słabszym(niezależnie od dyscypliny) co jest dla mnie niezrozumiałe. Trzeba być naprawdę ślepym by nie zauważyć kto jest lepszy w Mercedesie, a takie teorie są śmieszne.
9. EryQ
@up ja sobie jaja robiłem. Nie mam nic wspólnego z teoriami spiskowymi jak nie interesuje już mnie czy Hamilton czy Rosberg zdobędzie majstra. Od dawna przesądzone jest to, że jeden z nich więc bardziej interesuje mnie kto będzie trzeci w klas. konstruktorów i jak ułoży się pierwsza trójka kierowców za plecami Mercedesa!
10. Sasilton
Podobno pies Hamiltona zrobił kupę w samochodzie Rosberga :D
11. Rambo4
@EryQ
Wiem. Twój wpis jest ironiczny. Ale nie o to mi chodziło by się Ciebie czepiać. Nawet nie chodzi mi o konkretną osobę. Już mi zbrzydło czytać ślepych kibiców Rosberga.
Ja również mam już w dupie kto wygra mistrzostwo. Tylko napisałem ko jest lepszy, kto jest prawdziwym mistrzem, a nie podstępnym średniakiem w najlepszym bolidzie w stawce, któremu pomaga zespół by mógł wygrać, bo w uczciwej walce przegrywa. I kto tutaj ma więcej pecha, podejrzanego pecha.
I mogę się założyć, że Lewis będzie miał jeszcze co najmniej jedną awarie(prawdopodobnie w Abu Zabi, jeśli będzie mieć zbyt dużą przewagę nad Rosbergiem) . Ale muszę przyznać, że takie na siłę uszczęśliwianie Rosberga jest ciekawsze niż Lewis miał by powtórzyć ubiegłoroczny sezon Vettela. A wszystko na to wskazywało po czterech wygranych z rzędu.
12. EryQ
@Rambo zobaczymy. Jeśli Rosberg wygra to Hamilton pewnie odejdzie rozżalony i zawiedziony. Jeśli Lewis to w przyszłym sezonie Rosberg będzie wtedy już jawnie grał nie fair. Lecz jeśli wszystko miało by się rozstrzygnąć w ostatnim GP z podwójnymi punktami przez awarię jednego z nich to Merc straci dużo szacunku w moich oczach i zapewne milionów kibiców na całym świecie. Powinni zrobić wszystko by walka do końca już odbyła się sprawiedliwie!
13. Kii
@Rambo4 ma rację. Polaczki cebulaczki kibicują nie temu co jest lepszy i co dostarcza nam wiecej wiele omcji i co najwazniejsze temu co zasługuje na majstra tylko temu kto ma nasz kolor skóry i temu kto jest "typowym sredniakiem w najlepszym bolidzie" Lewis w porownaniu do Rosberga mial 2razy wiecej awarii i pecha do tego Rosberg gra nie czysto a i tak jest na prowadzeniu w generalce. Rosberg jedyne czym moze sie pochwalic to szczesciem, nie umiejętnosciami. Jesli Rosberg zdobedzie tytul to formula 1 nie bedzie juz sportem tylko jednym wielkim teatrem.
14. Martitta
@13.Kii - :Jesli Rosberg zdobedzie tytul to formula 1 nie bedzie juz sportem tylko jednym wielkim teatrem".
Czyli będzie tym, czym była do tej pory. Takie są zasady gry.
Szczęście i jego brak bardzo często decydują o mistrzostwie. Nie tylko "Polaczki cebulaczki" kibicują Rosbergowi.
15. Kimi03
@Kii
Owszem @Rambo4 ma racje, ale nie wszczynaj prowokacji używają zwrotu "Polaczki cebulaczki". Zaraz fani Rosberga rzucą się pewnie z takim samym jadem, jaki ma ich idol w gębie. A na czele pewnie kretyn nielot.
@Martitta
Owszem nie tylko u nas kibicują Rosbergowi. Są jeszcze jego przyszywani rodacy, nasi zachodni sąsiedzi, oraz wszyscy, którzy nie lubią Hamiltona.
Zapomniał bym jeszcze o tych wszystkich , którzy mają problemy z oczami oraz kibice słabeuszy.- Zacna to grupa wsparcia, trzeba przyznać. Dlatego słychać gwizdy i buczenie kiedy jest na podium. W Singapurze też by go wygwizdali, tylko pech chciał, że nie mieli okazji.
16. adazn
Za to TY Kii jesteś Burak zamieszkujący nasz kraj.
17. Martitta
@15. Kimi03 - Zapomniałeś dodać, że są jeszcze ludzie, którzy PO PROSTU oglądają Formułę 1 :)
Gwizdy we Włoszech nie powinny nikogo dziwić. Akurat miałam okazję przekonać się na żywo, że prawie wszyscy kierowcy zostali przez tych kibiców wygwizdani i zachęcani do tego, aby się "vaffanculo" (tak, tak Hamilton też - zwłaszcza na paradzie kierowców).
Kim są w takim razie fani Hamiltona? Tymi, którzy nie lubią Rosberga oraz kibicami tych, którym zawsze wiatr w oczy. Prosta zależność.
18. Del_Piero
Nie ma żadnych wątpliwości. Hamilton grzebał w bolidzie Rosberga, jest to fakt niepodważalny. Tak samo jak Rosberg wcześniej grzebał w bolidzie Hamiltona. Teraz będą się grzebać nawzajem, albo Mercedes będzie decydował komu bolid nawali w wyścigu. A mistrzostwo i tak zdobędzie Vettel.
19. Kimi03
@ Martitta
Nie chce za dużo pisać, to nie moje konto, ale dziewczyny. Ale co tam.
Gwizdy są i będą, jeśli się tyczy Rosberga, bo gra nieczysto. I nie chodzi mi tylko o Monze, ale też o Spa. Nie miałem okazji na żywo we Włoszech oglądać jak Ty, ale będę na GP USA, więc będę mieć odniesienie i dam Ci znać. Nieważne jakich kibiców ma jeden czy drugi(chociaż raczej większość kibicuje Lewisowi), ważne jak reagują wszyscy kibice na zachowanie, które nam prezentują. W tym sezonie Hamilton przy Rosbergu jest wręcz biały. Dlatego te gwizdy. Szkoda, że nikt nie pisze jak Rosberg się zachowuje po GP(zwłaszcza jak przegra, albo mu coś nie wyjdzie). A to jest informacja potwierdzona i nie dotyczy tylko tego sezonu. Nie kibicuje ani żadnemu, tylko stwierdzam fakt. Lewis jest lepszym kierowcą i zachowuje się różnie, lecz przy Rosbergu jest wręcz aniołkiem. Stąd moje zdziwienie, że Rosberg ma aż tak wielu kibiców.
20. Martitta
@19. Kimi03 - Spoko. Teraz już wszystko rozumiem, a nawet się zgadzam :)
OK, daj znać, jak będzie na GP USA, bo sama jestem ciekawa reakcji tamtejszych kibiców:)
Ja również mam ten komfort, że nie kibicuję żadnemu z nich, jednak bardziej skłaniam się w kierunku Hamiltona, bo moim zdaniem jest to po prostu lepszy i szybszy kierowca. Rosberg od zawsze był mi obojętny, a i za bardzo też nie da się go lubić, co słusznie zauważono.
W każdym razie gwizdania na kierowców nie popieram, chociaż wiem, że w niektórych sytuacjach raczej nie da się tego uniknąć ;/
Pozdrawiam
21. szok
A jednak to Hamilton.Hehehe
22. RyżyWuj
Nie Hamilton tylko Lauda. Co on tam nosi po padocku w tej swojej czapeczce, to tylko jego chirurg plastyczny wie. Mała strzykawka z kwasem zawsze się zmieści.
W kategorii najlepszych spartaczeń obsługi nadal moim niekwestionowanym #1 jest GP Monaco i ten inżynier, co nie zdjął zasłony na wlocie powietrza, przez co Button sfajczył bolid już na okrążeniu formującym. Ciężko będzie coś takiego przebić...
23. Skoczek130
@Kii - śmieszny jesteś chłopcze... F1 teatrem była zawsze. Bo od kiedy w tym pseudosporcie najważniejszy był kierowca?? Tak na prawdę nigdy... W latach 80-tych i wcześniej kierowca miał więcej do powiedzenia... teraz jedyna słuszna klasyfikacja dotyczy konstruktorów. Niestety w niej wszystko już rozstrzygnięte, bo Merc stworzył bolid, którym jego kierowcy nie muszą się zbytnio napocić, by pokonać konkurencję. A mistrzem zostanie ten, kto zdobędzie najwięcej punktów. Kto to będzie?? Dla Merca teoretycznie nie powinno to mieć większego znaczenia. ;) W kontekście sportowym, tak jak w zeszłym roku, przede wszystkim wygra bolid... ;)
24. Skoczek130
tj. technologia, a nie człowiek... ;)
25. Skoczek130
@Kimi03 - słowo "nielot" do mnie pajacu?? Weź lepiej zniknij tak szybko, jak się pojawiłeś... ;)
26. Kimi03
25. Skoczek130
Bystry jesteś jak woda w kiblu, od wielu lat niezmiennie.
Jak byś trochę pomyślał, a wiem, że zdarza ci się to naprawdę rzadko, to byś wiedział nielocie, który próbuje skakać nieudolnie po kilku portalach, że jestem na tym portalu dużej od ciebie, chyba masz sito w mózgu zamiast pamięci. Tylko w przeciwieństwie do takich jak ty, który co sezon gada inaczej(w zależności jak wiatr powieje ,jesteś tylko wierny oddaniu do RBR) wypowiadam się niezmiernie rzadko. A post do którego bijesz, nie ja napisałam, ale misiek nazwał cie idealnie, dlatego nie mam do niego pretensji, że napisał kilka postów moim kontem.
Ponieważ już napisałeś nielocie o "pajacowaniu" , to daj sobie spokój na przyszłość i przestań sam pajacować. Ukończyłeś w końcu te studia o których pisałeś rok, czy dwa lata temu? Wnioskuje,że nie skoro poziom twoich wypowiedzi nie wzrósł , a czytanie ze zrozumieniem cały czas kuleje. Dorośnij chłopczyku zanim zaczniesz fikać do starszych i mądrzejszych od siebie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz