Horner wykluczył zastosowanie team orders
Christian Horner na razie wykluczył możliwość zastosowania team orders w swoim zespole, aby pomóc Danielowi Ricciardo rywalizować o tytuł mistrzowski z zawodnikami Mercedesa.Strata czterokrotnego mistrza świata F1, Sebastiana Vettela, do Australijczyka wynosi dokładnie 60 punktów, co po wyścigu we Włoszech wywołało spekulacje czy w Red Bullu nie pojawią się polecenia zespołowe, mające wspierać nowoprzybyłego do zespołu kierowcę.
„Myślę, że pozwolimy naszym kierowcom się ścigać” mówił Christian Horner, szef zespołu Red Bull Racing. „Wierzymy że oni potrafią ścigać się twardo, koło w koło, w czystym stylu.”
„Różnica punktowa pomiędzy Danielem a dwójką Mercedesa jest ogromna, więc nie ma sensu, abyśmy wpływali na to jak ścigają się nasi kierowcy.”
„Wszystko rozgrywa się na torze i tak było tutaj na Monzie.”
Horner był także pod wrażeniem jazdy Daniela Ricicardo, który we Włoszech ponownie pokazał się z dobrej strony, po słabym początku wyścigu, przebijając się na piąte miejsce.
„Myślę, że niektóre manewry Daniela były fantastyczne. Jechał z naprawdę dużą precyzją. U naszych kierowców nie było widać żadnego blokowania kół czy przejeżdżania na wprost zakrętu numer 1 lub wypadania z toru.”
komentarze
1. bartexar
W końcu się nauczyli. Jestem ciekaw jak się teraz czuje Mark Webber... Chodź przypuszczam że ma wywalone.
2. chelsea 8
w sumie co za różnica jak miszcz jest 10x wolniejszy od Daniela :P
3. Del_Piero
Co im da team orders skoro o majstrze mogą zapomnieć?
4. Skoczek130
Mistrzostwo oficjalne jest dla nich nieosiągalne, a nieoficjalne praktycznie pewne. Dla fanów Daniela to On bedzie mistrzem. Zdecydowanie najlepszy zawodnik tego sezonu. Za nim Valtteri.
5. MarTum
To fakt. Ricciardo + Bottas pokazali się z mega pozytywnej strony jako kompletni kierowcy gotowi na majstry.
6. fankaWilliamsa
Dlaczego nie dziwi mnie,że nie pomogą Ricciardo. Tam nic się nie zmieniło i jeśli"nie daj Boże" RBR w przyszłym sezonie będzie konkurencyjny to Seb będzie niekwestionowanym numerem 1.Z kolei Ricciardo zacznie mieć sporo problemów.
Dobrze,że Mercedes zdobędzie oba tytuły a team,któremu kibicuje podniósł się z kolan :-)
7. jack22
A po to im TO, jak Daniel leje Forfitera jak chce:)
8. Skoczek130
@fankaWilliamsa - głupoty pleciesz - jeżeli Daniel będzie lepszy, to postawią na niego. Czemu wy ludzie sądzicie, że zespół będzie kierował się sympatiami?? A skąd wiesz, ze nie lubią bardziej Ricciardo?? To, że Vettel był liderem w latach 2009-2013 to nie efekt widzimisie zespołu, lecz po prostu lepszej formy Niemca od Marka. Vettel tak na prawdę nie dał większych szans Webberowi w walce o tytuł. Od samego początku był od niego lepszy. W 2010 roku Australijczyk miał szanse na tytuł i co?? Zniweczył e na bandzie w Korei. ;) Poza tym na razie TO nie jest potrzebne, skoro Vettel zbytnio nie stawia oporu Danielowi w walce - nie ma nawet takiej możliwości. ;)
9. Reseller
@6 chyba że Vettel zmieni pracodawcę.Ciekawe jak by wyglądała współpraca Daniela z Fernando w Red Bullu.
10. MarTum
@6 Moim zdaniem Ricciardo zostanie nr1 w RBR. Mają mega dobrego kierowcę, lepszego niż VET ( póki co ). Ricciardo jest powszechnie lubiany i sympatyczny. To marketingowa perełka dla RBR i nic mu nie zrobią.
11. fankaWilliamsa
@8 ja patrzę na to z dystansem bo nie kibicuje RBR natomiast Ty im owszem stąd Twoje oburzenie a ja nie wierzę,że tak doświadczony kierowca jakim był Mark Webber miał ciągle problemy ze startem.Gdyby to Vettel miał taką stratę to byłaby inna gadka bo to ich pupil a nie debiutant miałby szansę na tytuł.
@MarTum zostanie nr 1 gdy Vettel odejdzie z zespołu ;-)
12. elin
@ fankaWilliamsa
Mark Webber był " kierowcą z zewnątrz ". Natomiast Ricciardo, tak jak Vettel, to wychowankowie Red Bulla. Dlatego, nawet jeśli w przyszłym sezonie Sebastian wróci do formy, zespół wcale nie musi na niego stawiać.
Zwłaszcza, że " stary mistrz " już się fanom znudził. Bardziej lubiany jest Daniel, więc stawianie na niego, nawet z marketingowego punktu widzenia dla koncernu napojów może być bardziej opłacalne.
13. MarTum
Stary mistrz może się nie znudził ale jego nic nie warte majstry tak. Tak jak poprzednie RBR tak i obecne merce mają majstry w kieszeni i każdy zawodnik w stawce byłby mistrzem prowadząc te bolidy. Poprzednie F1 byłby by przepiękne bez RBR a obecnie bez merca. Walki pozostałych ekip byłby w cholerę ciekawe bo szanse byłby by wyrównane, a tak to doskonale wiemy kto będzie pierwszy. Żadnego dominatora - to jest najlepsze dla F1
Co to za majster kiedy uciekasz autem po minimum sekundę na okrążeniu od reszty stawki. Dlatego ogromnie nienawidzę poprzednich dominacji RBR i teraz merca. Nie mam pretensji. RBR miało genialny sztab aerodynamiczny, merc wpompował przeogromne pieniądze w silnik to teraz świętują zwycięstwa. Należy im się bo to dzięki ich ciężkiej pracy. No ale koniec końców skutecznie niszczą F1 dla kibica.
14. fankaWilliamsa
@MarTum pozostaje Nam ekscytowanie się walką o dalsze pozycje a przecież każda dominacja kiedyś się kończy ;-)
15. Skoczek130
@fankaWilliamsa - oj, raczej z dystansem nie patrzysz... Nie lubisz Vettela i RBR i nie masz obiektywnego spojrzenia. Webber był drugim w RBR, ale gdyby był szybszy od Vettela, wówczas nie mieliby powodu, aby go wstrzymywać. I teraz jest ta z Ricciardo. Liderem jest ten, kto jest lepszy. I żadne pobudki narodowościowe (przecież Vettel jest Niemcem, a nie Austriakiem) tego nie zmienią... ;)
16. Moria
@ elin , @ MarTum, @ Skoczek130
Całkowicie popieram, 100% racji.
17. elin
@ 13. MarTum
W porównaniu do dominacji Red Bulla, obecny sezon i tak jest ciekawy ;-).
Mercedesów nikt nie pokona, ale jest zacięta walka o tytuł kierowców - Hamilton, czy Rosberg ...
A wśród konstruktorów mamy podobnie o trzecie miejsce - Ferrari, czy Williams ...
@ 15. Skoczek130
Niby racja, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby Helmut M. chciał stawiać na Webbera i wspierać Go w walce o mistrza ... ;-).
Na szczęście dla Red Bulla, podobnego dylematu nie było. W przeciwieństwie do Marka, Sebastian idealnie wykorzystał szansę - bolid, którym dysponował zespół ;-).
@ 16. Moria
Pozdrawiam Koleżankę ;-)
18. MarTum
Elin, oczywiście, że sezon ciekawy mimo wszystko :) Walka o majstra ciekawa i zacięta + walka reszty ekip również na poziomie ale o ile ciekawiej by było gdyby merc był na równi z resztą ekip :P
19. Xellos
A po co tu w ogóle team order ? Przecież Ricciardo jest co wyścig przed Vettelem. Nie potrzebuje żadnych team order.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz