R E K L A M A
"Jestem zadowolony - ostatecznie zdobyłem cztery punkty i wciąż prowadzimy w mistrzostwach, co jest bardzo istotne. To nie był udany wyścig - ale to się zdarza. Walczyłem z tempem i przyczepnością - co oznacza, że nie można prowadzić bolidu tak dobrze, jak by się chciało. Wyścig zawsze zaczyna się, wierząc w zwycięstwo - ale dziś już po sześciu czy siedmiu okrążeniach wiedziałem, że będzie o to niezmiernie ciężko. Nie byłem w stanie utrzymać tempa Ferrari i Lewisa - ostatecznie musiałem zadowolić się piątym miejscem. W końcówce udało się zbliżyć do Heidfelda - ale nic nie mogłem zrobić. Teraz czeka nas kilka tygodni, kiedy wszyscy będziemy pracować nad kolejnymi poprawkami bolidu przed moim domowym Grand Prix Hiszpanii."
komentarze
1. zu7
Skoro Alonso mógł dać ciała to możemy przyjąć że podobne problemy miał Kubica. Trudno bowiem sądzić że Kubica nagle oduczył się jeździć. Weźmy Australię gdyby nie defekt mogłoby być nieźle.
2. bea17
nieżle to nie podium Alonso dał ciała Kimi kolejne tyły sory ale nie mam ochoty już pisać :-(
3. lennox
CO by nie mówić lubie gościa i życzę mu wszystkiego najlepszego :)
4. reikorp
bea, czyżby podłamana raikkonenem??;> kolejny wyścig za miesiąc bez mała. na pewno coś się zmieni...
5. Marti
Jak Alonso może być zadowolony? On, dwukrotny mistrz świata zdobywa piąte miejsce, a partner z zespołu (debiutujący, bez doświadczenia w F1) finiszuje na drugiej pozycji. Oprócz tego ma tyle samo punktów co on. Dziś Hamilton nie po raz ostatni zostawił w cieniu utytułowanego kolegę z teamu. Nic więcej nie trzeba mówić, fakty mówią za siebie.
Zapraszam na www.robertkubica.blog.onet.pl
6. pinkowski
nie wszuscy zawsze są w idealnej formie. Bez dwóch zdań Fernando to topowy kierowca i będzie walczył za każdym razem. U mnie ma wielkie uznanie. Docenimy Go jak nie będzie już kontroli trakcji bo wtedy najlepsi naprawdę będą na czele. Czapki z głów dla Hamiltona, co by nie mówić ma wejście smoka ! Dobrze, że są choć trzy teamy, które walczą to nie będzie nudnego sezonu. pozdrawiam
7. kaeres
Alonso to gosc jednak. Jezeli to sa jego slowa nie przeinaczone przy translacji to respekt dla niego.
Mial problemy z balansem, hamulcami i bog wie z czym jeszcze, a na koniec jeszcze Heidfelda postraszyl. A u Kubicy wiadomo, ze "wyscigowka" dalej daje najwiecej problemow.
8. Kazik
Tegoroczny sezon już stał się bardzo emocjonujący po tych trzech wyścigach.Mamy w tej chwili przynajmniej czterech kierowców,których stać na walkę o tytuł.Bardzo intrygująco zapowiadają się kolejne wyścigi
9. Marti
Rzadko się zdarza, że po trzech pierwszych wyścigach mamy trzech różnych zwycięzców, tym samym tylu potencjalnych kandydatów na mistrza świata. Poza tym nie sądzę, aby jakiś zespół zupełnie zdominował sezon. Na jednym torze lepsze będzie Ferrari, na innym McLaren. Walka o oba tytuły będzie bardzo zacięta. Liczę, że potrwa nie tylko do ostatniego wyścigu, ale też do ostatniego zakrętu :). Oczywiście liczę też, że Massa wyjdzie zwycięsko z tej walki :).
www.robertkubica.blog.onet.pl
10. kumpel18
Do końca zostało jeszcze wiele wyścigów. zobaczymy co będzie. Raikonen, Masa, Hamilton Też mają szansę, niewykluczone. nie wiadomo Może bolid się popsuć? Ale nie życze imm.
kumpel18
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz