2014-06-11
Alonso nie traci wiary w Ferrari
Fernando Alonso uważa, że jego ekipa cały czas ma jeszcze szansę na odniesienie w tym roku zwycięstwa. Jako potwierdzenie swojej teorii podaje przykład Red Bulla, który w Kanadzie pokonał mającego problemy techniczne Mercedesa.R E K L A M A
Ferrari sezon 2014 rozpoczęło nie najlepiej. Fernando Alonso tylko raz, w Chinach, stanął na podium, a w Hiszpanii upłynął równo rok od czasu ostatniego zwycięstwa Ferrari w Formule 1.
Zespół Ferrari w tym roku raczej nie ma szansy nawiązać walki o tytuł mistrzowski z Mercedesem, jednak Alonso wierzy, że ekipę z Maranello stać jeszcze na wygranie wyścigu.
„Jak widzieliśmy w Kanadzie, wszystko może się wydarzyć” mówił Alonso pytany o to czy Ferrari jest w stanie wygrać w tym sezonie wyścig. „Kto by przypuszczał, że Red Bull tak szybko wygra wyścig po tak trudnej przerwie zimowej?”
„Mercedes bardzo dominował, ale mieli problemy mechaniczne. Trzeba być tam, aby wykorzystywać takie okazje. Red Bullowi się udało.”
„To daje nam motywację i pokazuje jak wiele rzeczy może zmienić się podczas weekendu wyjściowego- to może być pogoda, samochód bezpieczeństwa, czy jakiś inny czynnik.”
„Czy możemy wygrać w tym roku? Tak, wszystko może się wydarzyć.”
Zespół Ferrari w tym roku raczej nie ma szansy nawiązać walki o tytuł mistrzowski z Mercedesem, jednak Alonso wierzy, że ekipę z Maranello stać jeszcze na wygranie wyścigu.
„Jak widzieliśmy w Kanadzie, wszystko może się wydarzyć” mówił Alonso pytany o to czy Ferrari jest w stanie wygrać w tym sezonie wyścig. „Kto by przypuszczał, że Red Bull tak szybko wygra wyścig po tak trudnej przerwie zimowej?”
„Mercedes bardzo dominował, ale mieli problemy mechaniczne. Trzeba być tam, aby wykorzystywać takie okazje. Red Bullowi się udało.”
„To daje nam motywację i pokazuje jak wiele rzeczy może zmienić się podczas weekendu wyjściowego- to może być pogoda, samochód bezpieczeństwa, czy jakiś inny czynnik.”
„Czy możemy wygrać w tym roku? Tak, wszystko może się wydarzyć.”
komentarze
1. 45623
Usunięty
2. bujan1986
Ja strategię na wygranie wyścigu przez Ferrari w tym roku widzę tak: GP Singapuru. pod koniec drugiego stintu Alonso zjeżdża po nowy komplet opon chwilę przed planowana zmianą mercedesów, red buli williamsów i force india, Raikkonen uderza w bandę, wyjeżdża SC. Alonso ze świeżymi oponami zostaje wszyscy inni zmieniają opony i wyjeżdżają za Fernando który obejmuje w tym momencie prowadzenie..... Ale to już chyba było i drugi raz może się nie udać
3. koal007
Scuderia - Kupa. Cel 'najlepszej' stajni wyścigowej świata.
MASAKRA
4. PiotrasLc
Niestety nawet jak w 2007 roku Raikonen zdobył tytuł mistrzowski dla Ferrari to juz nie była ta sama ekipa co za czasów Schumachera. Jeszcze duzo czasu upłynie nim przyjdzie do Ferrari ktos taki jak Schumi. Kto wie moze jednak Ferrari skusi Vettela i znów bedziemy mieli okazje usłyszec piękne połaczenie hynmu Niemieckiego i Włoskiego
5. ekwador15
Odpadnie 6 bolidów z przodu i tez można wygrać :P Liczyć na takie rzeczy to słabo :)
6. Del_Piero
Zeby Ferrari wygrało wyścig, musiałby się zdarzyć jakiś kataklizm albo drugie crashgate. Innego wyjścia nie widzę. Ferrari jest cienkie jak polskie orły piłki kopanej. Najpopularniejszy i najbardziej utytułowany team F1 na świecie, a budują taki szrot. McLaren to samo. Dwa wielkie teamy nie liczą się w wyścigach bez szczęśliwych zbiegów okoliczności. Smutne.
Podejrzewam, że Alonso po tym roku straci cierpliwość, no bo ileż można. Odejdzie, ciekawe tylko gdzie.
7. koal007
Płacą 14-ce kasę i to niemałą, to po co ma się chłop przenosić do innego temu?
Gdzie mu będzie lepiej. Kasa wpływa na konto? A 44 zmienił team i może jak mu ten jego Merol będzie się mniej psuł, to zrobi majstra. No ale Scuderia w tym sezonie przechodzi samą siebie. Nie mają złego tego bolidu, ale kompletnie nie są w stanie go poskładać.
8. Grzesiek 12.
Nawet jak uda się jakimś cudem wygrać raz , czy dwa razy ..... , to i tak ogólnie sezon dla Czerwonych będzie do bani :)
9. franekszal
@ekwador15
jakie 6 bolidow gosciu ? Jestes jednym z tych typow, ktore zyja tylko ostatnim gp ? To
bardzo
prymitywne podejscie.
Ferrari jest calkiem niezle jesli chodzi o aero, w tym roku. Pierwszy raz od kilku lat sa blisko z osiagami nadwozia z Rbr. Klopot jest z silnikiem. Jest niezawodny owszem ale brakuje mu osiagow. Glowni rywale czesto podkreslali , ze ferrari moze byc grozne w tym sezonie. Dlatego jesli scuderia rozwiaze glowne problemy, to na niektorych torach, np wegry , moga byc blisko merca
10. indrid cold
7.koal007-Nie twierdzę,że Alonso nie zależy na kasie,ale myślę,że oddałby połowę zarobków w zamian za szybki samochód.
11. Orlo
Mnie tylko zastanawia, skąd kempa bierzesz takie newsy? Tzn chodzi mi o to, czy to z jakiegoś wywiadu z Alonso, czy to jakiś wpis na blogu czy co? Bo nie wierze, że Ferdek to powiedział, tzn to czysty PR, wygląda tak jakby dali mu gotowy tekst, a on tylko to udostępnił prasie.
12. Jahar
W F1 jeździ się dla pieniędzy ale i dla sławy. Zawodnik, który nie chce tych 2 rzeczy nigdy nie będzie mistrzem. Bez pasji nie da się wygrać. Alonso to wielki mistrz ale raczej poprzedniej epoki. Teraz kierowcy to sterowne lalki takie jak Vettel czy Hamilton. Oczywiście to bardzo dobrzy kierowcy ale to nie to. Myślę, że Alonso z braku lepszych opcji zostanie w Ferrari tak jak i Kimi bo nie oszukujmy się ale McLaren nie ma kompletnie żadnych wyników które by sugerowały, że z Hondą nagle stworzą nową jakość. Chyba, że w drugiej połowie sezonu ale wtedy to i Ferrari może coś osiągnąć tego nie wiadomo.
13. Michael Schumi
Ferrari to już nie to samo. Dawniej jeździli w czasach, w których budowali swoją legendę. Obecnie wygląda to tak, jakby zostali pozbawieni pasji, ponieważ panuje spora presja na wyniki. Myślę, że mają trochę nieodpowiednie nastawienie. Ciągle tylko patrzą się na innych (Red Bull, Mercedes), zamiast mieć gdzieś ich losy i skupić się na sobie. Muszą przestać myśleć o kimś innym. Takie fajne nastawienie jest w Force India lub Mercedesie. Nie obchodzi ich jak zaczynają. Nie ważne, czy o nich mówią, co mówią, itp. Są skupieni na sobie, robią swoje i nie obchodzą ich czyjeś interesy. Nie zaprzątają sobie głowy niepotrzebnymi rzeczami, jak np. tempo Ferrari, McLarena. To nie są ich problemy. Będzie cudem jeśli Scuderia coś wygra w tym roku. Będzie to chyba po raz pierwszy od 1994, że Ferrari nic nie wygrało. Bywało ciężko, lecz wygrywali choć jeden raz (USA 2005, Belgia 2009, Wielka Brytania 2011), ale teraz to wręcz niemozliwe. Pozostaje jedynie powspominać stare dobre klasyczne wyścigi Ferrari (Węgry 2001, Francja 2002, Wielka Brytania 2003, Włochy 2002, 2003, 2004, 2006). Jest tego sporo, kiedyś fanów to nużyło, a teraz wiele by dali za jedną wygraną Scuderii.
14. franekszal
@13
Czy Ty czytasz artykuly tylko i wylacznie przez rozowe okulary z trojraminna gwiazda na soczewkach ? Wiekszych bzdur dawno nie slyszalem. Mercedes bez presji na wyniki? A kto pozatrudnial , za grube pieniadze kilkudxiesieciu inzynierow z innych ekip ? kto sciagnal Hamiltona ? Kto wywalil Brawna za kiepskie wyniki ? kto wylozyl pol miliarda na nowe regulacje ? Kto niedawno grozil odejsciem i podpisal CA najpozniej ? Kto zainwestowal kupe kasy w siedziby ? Force India ? Ogarnij die kolego, bo kabaret robisz z siebie.
15. jack22
Komentarz został zablokowany przez moderatora.
16. Michael Schumi
@14 Ale ostro, idę do kąta :)
17. franekszal
Usunięty
18. chelsea 8
tak serio to jedyne co Fernando zostalo :P albo przejście do Force India
19. Esotar
Przykro, czerwony bolid liczy na awarię innych aby odnieść zwycięstwo. Alonso pewnie nie wierzy w normalne zwycięstwo, zresztą, czym ?
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz