Williams pomylił opony podczas pit stopu Massy
Problemy Felipe Massy podczas pierwszego pit stopu wywołane zostały pomyleniem opon przez mechaników.Rob Smedley, szef ds. osiągów pojazdu Williamsa, wziął odpowiedzialność za całe zamieszanie na siebie potwierdzając, że wkrótce jego zespół poprawi procedury, aby uniknąć takich wpadek w przyszłości.
„Próbowaliśmy założyć lewą oponę na prawą stronę bolidu i odwrotnie” przyznawał po wyścig Smedley „To co doprowadziło do tego, ogólnie mówiąc, stanowiło niedokładne procedury, które nie zapewniły nam wychwycenia takiego błędu.”
„W poniedziałek albo we wtorek zadecydujemy co musimy poprawić.”
komentarze
1. szoko
Dali czadu.
2. Dexterus
Jak to mawiano kiedyś (teraz chyba ten zwrot jest "passe"): żal.pl
Nie no, nie chcę butować Williamsa, ale jakoś ta akcja ...nie jest dla mnie zaskoczeniem w ich wydaniu. Cóż. Sami sobie winni. Potencjał pozwalałby może nawet na walkę o 2 miejsce w konstruktorach; a takto nawet koszmarnie dołującego McLarena jeszcze nie przegonili. Współczuję tylko ich fanom, nakręconym obiecującym początkiem. Wiem jak smakują zawiedzione nadzieje.
3. RyżyWuj
To jest sygnał od zespołu - jeszcze raz nie posłuchasz poleceń, to pokażemy ci ile możesz zdziałać w pojedynkę.
4. orto
Daj spokój z takimi teoriami :-)
5. belzebub
Masakra, czyli dobrze mi się na początku wydawało, że to pomyłka z oponami. Gdyby coś takiego zdarzyło się np w Marussi, ale w tak doświadczonym zespole, jak Williams... W zeszłym sezonie mieli wpadki z niedokręconymi kołami, w tym zapowiada się, że będą mylić opony... Ciekawe co jakie jeszcze wpadki nam pokażą?
6. MarTum
Nie wiem jak mając taki staż można walnąć taką gafę.
7. rybka k
no team ma staz ale mechanicy sa nowi .
8. fankaWilliamsa
Ekhm przez tak kuriozalne błędy tracą okazję do zdobycia solidnych punktów :-\ oby już takie wpadki im się nie przytrafiały.
9. (Force)
Mechanicy są nowi? Nie przeszli szkolenia czy jak? ;D Nie serio, ale mechanicy teamu z takim stażem powinni zmieniać opony z zamkniętymi oczami, a tu nawet z otwartymi pomylili opony ;)
Ech... chyba nie doczekam się Massy na podium w tym sezonie :(
10. waterball
Jest to bardzo przykre bo wydaje się, że bolid Williamsa ma całkiem przyzwoity potencjał. Ale zawsze coś staje na drodze - były tylko 2 kolizje na starcie i w obu uczestniczyły Williamsy, żenująca pomyłka z oponami i znowu "poniżej oczekiwań". To ciekawe, że po każdym wyścigu tego sezonu W wypadają poniżej oczekiwań. I jeszcze powtórzę pytanie z komentarzy do "Dobry wyścig Bottasa...) - co się stało, że Vallteri jadący tuż za Hulkiem po zmianie opon miał 10 sekund straty?
11. Fisichella33
Massa to powinien jeździć z "13" zamiast Maldonado.
12. Hamcio20
Szkoda Massy to mógł być jego udany wyścig. Mechanicy zwalili sprawę, mogło byc lepiej, ale takie rzeczy się zdarzają każdemu. Miejmy nadzieję, że takie rzeczy będą się zdarzać jak najrzadziej :)
13. Jahar
No cóż taka jest różnica między RBR, Mercedesem, Ferrari a Williamsem. Z tego też powodu nie wierzę, że ten zespół zdobędzie w tym roku coś ekstra.
14. Martitta
Rob Smedley wziął na siebie odpowiedzialność i jak zwykle przyniósł pecha Massie... :/
15. mwhakowscy
Przypomniało o sobie najbardziej znane prawo Murphy'ego - "Jeśli jest jakiś gorszy moment, w którym coś może się nie udać – zdarzy się to właśnie wtedy".
16. klingus123
Porażka, organizacyjnie poprostu katastrofalnie. Ten samochód ma potencjał do zgarniania podiów seryjnie, a jak tak dalej pójdzie to skończą sezon bez takowych. I tak jest dobrze w porównaniu z 2013, ale poraz kolejny, jak w 2012 roku możliwości auta nie są wykorzystywane. Szkoda, naprawdę liczyłem na regularną walkę o miejsca w top 6 w kazdym wyścigu.
17. Skoczek130
Williams niestety sam marnuje potencjał - mogli dużo więcej ugrać. ;/ To może się zemścić w drugiej połowie sezonu, kiedy (mam nadzieje) Ferrari i Renault trochę nadgonią... ;]
18. kocuur
Zdarza się najlepszym a to jeszcze nie koniec sezonu. Po drugie widocznie Williamsy niemogą jechać kolo siebie. A co z Sebem oddał tak bez walki miejsce Riciardo żal bo to do niego niepodobne.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz