Rozszyfrowano tajemnicę sukcesu Mercedesa?
Podczas weekendu w Bahrajnie w mediach zaczęły pojawiać się spekulacje na temat źródła sukcesu zespołu Mercedesa.Koncepcja Mercedesa wedle doniesień z padoku zakłada zamontowanie turbiny i kompresora po dwóch różnych stronach silnika co ma poprawić efektywność zasilania silnika spalinowego skompresowanym powietrzem, które jest w takim przypadku nieco chłodniejsze, a tym samym gęstsze, poprawiając moc układu.
Co więcej ekipa z Brackley ma mieć przewagę nad innymi ekipami korzystającymi z tych samych silników, gdyż zespół inżynierów Mercedesa dużo wcześniej zaprojektował aerodynamikę bolidu W05 pod kątem konkretnych rozwiązań silnikowych.
„Mówimy o koncepcji podwójnego dyfuzora sezonu 2014, z wyjątkiem tego, że nie można go skopiować” mówił Mark Hughes, korespondent Sky Sports w Bahrajnie. „Jego wpływ być może nie ma tak dużej roli jak aktywne zawieszenie, które dawało 2 sekundy na okrążeniu, ale z pewnością stanowi główną przewagę techniczną, którą sami przygotowali na resztę sezonu.”
W sezonie 2014 każdy producent mógł homologować tylko jedną specyfikację jednostki napędowej co oznacza, że wszyscy klienci Mercedesa posiadają dokładnie te same rozwiązania techniczne. Przewagą zespołu fabrycznego jest jednak dużo dłuższy okres rozwoju aerodynamiki bolidu w odniesieniu do parametrów układu napędowego.
„Oni zapewnili sobie sporą przewagę- to była koncepcja działu odpowiedzialnego za podwozie. To on zgłosił się do działu silnikowego z prośbą o rozwinięcie konkretnych rozwiązań.”
„Różnicą w przypadku klientów Mercedesa jest to, że oni dowiedzieli się o szczegółach silnika dopiero, gdy podpisywali kontrakt.”
„Zespół fabryczny dał sobie jednak trzy lata na zaprojektowanie bolidu wokół tej nowinki. Dla klientów Mercedesa to było drobne zaskoczenie, ale i tak odnoszą z tego korzyści.”
W gorszej sytuacji są ekipy korzystające z silników Renault i Ferrari, gdyż w związku z zamrożeniem prac przy silnikach możliwość ich zmian jest mocno ograniczona.
komentarze
1. Duke_
Ferrari też ma swój silnik tak jak Mercedes więc nie można szukać dziury w całym
Poprostu się przygotowali
2. PiotrasLc
Tylko wszyscy wiedzą ze silnik Ferrari jest cięższy od Mercedesa i Renault , to jak mówią że 15kg to wydaje mi sie duzo za duzo ale pare kilo napewno .
3. beznicka
Do póki mercedes pozwoli na równą walkę na torze swoim kierowcą nie przeszkadza mi że są sekundę szybsi niż ktokolwiek inny. Doskonale wykonali swoją pracę i kibice tylko powinni się cieszyć że dominacja RB została przerwana. PO Bahrajnie i zachowaniu Teamu Mercedesa będę trzymał za nich kciuki zamiast za williamsa, który w identycznej sytuacji wykazał się brakiem stylu.
4. luk02
Ciekawe w jakim stopniu Kubica przyczynił się do sukcesu tego bolidu? Przecież wykonał dużą pracę na symulatorze.
5. hisgrace78
@1 Fakt, w mercedesie przyłożyli się mocniej do roboty, to i szybciej jeżdżą, choć wolałbym zgoła odwrotną sytuację :)
@2 dla mnie te, jeśli tak jest rzeczywiście, 15 kilo to przepaść, bo jeżeli budujemy silniki z konkretną specyfikacją, to nie powinny się aż tak bardzo różnić.
6. pierro2
Trochę mnie dziwi , że Kubica tym symulatorem się nie rozpieprzył .
7. Skoczek130
Przecież zmiana strategii u Rosberga właściwie wyłączyła go z walki o zwycięstwo. A przynajmniej miał to zadanie dużo bardziej utrudnione. A po co ją zmienili?? Żeby nie było walki. Wszystko jednak zmieniło wyjechanie SC - szefostwo nie mogło więc ot tak zaingerować w losy walki... ;) Przy obecnej przewadze Mercedesa mogą pozwolić swoim zawodnikom na pełną walkę... ich przewaga jest kosmiczna i walczą w swojej lidze. Nikt nie ma z nimi szans... ;)
@pierro2 - ty za to rozpieprzyłeś sobie łeb przed napisaniem tego idiotycznego komentarza... ;) Chciałeś być śmieszny?? Przykro mi, ale ci nie wyszło... ;)
8. Skoczek130
@beznicka - cóż, została zamieniona jedna dominacja na drugą... Tylko, że teraz to ona jest totalna... ;)
9. Duke_
Nie ukrywam że od początku kibicuję Mercedesowi, 5 lat temu byłem załamany ale wierzyłem że z roku na rok będzie coraz lepiej i opłaciło się.
Myślę że zasłużyli sobie.
10. lukasz1
6. pierro2
Dobry jesteś w hejtowaniu, potrafisz coś jeszcze?
11. MarTum
I poco ciągniesz temat? Widać, że to ograniczono umysłowy osobnik i na cholerę ciągnąć go za język. Palnął bzdurę. Zrobił z siebie debila przy wszystkich i już wystarczy Takich się zostawia w spokoju, a nie odpisuje im.
12. Sasilton
A mi się żarcik podobał :)
Żart by był słaby gdyby Kubica się nie rozbijał, teraz rozbija się 2 razy w jednym rajdzie, oczywiście życzę mu jak najlepiej, no ale faktów się nie ukryje, Kubica na mecie to obecnie spora niespodzianka.
Co do posta nr 4 to wpływ Kubicy na ten bolid jest równy zeru.
13. melo
kempa007. Silnik Mercedesa to czystej krwi brytyjskie dzieło, nie niemieckie. Silniki powstają w angli i produkuje je ekipa w dawnego Ilmor Motor, pracują tam sami anglicy.
14. 6q47
9. Duke_
Nie za dużo tych lat jesteś załamany?
W cierpieniu byłeś 4 lata.
W piątym powinno już być dobrze:)
15. Duke_
@6q47 źle się wystawiles, chodziło mi o to że Mercedes jest już 5 rok i cały czas mam nadzieję że będą nr 1
W poprzednim sezonie już się cieszyłem z 2 miejsca choć chciałem ich na 1
16. Duke_
Źle się wyslowilem - miało być
17. kempa007
13. melo a Ty dalej swoje :-)
18. ntl
faktycznie uparty ten od tych silnikow heh
Skoczek Ty to starasz sie tak wszystko tlumaczyc zeby bylo pod RBR, do tego chcesz przekonac cale forum do coraz dziwniejszych teorii, czytalbys wywiad to wiedzialbys ze decyzja o zmianie strategii u Rosberga wyszla wlasnie od niego, nie widzial innej szansy na wyprzedzenie Hamiltona i stad taki pomysl
odpowiesz mi wreszcie czy do konca sezonu bedziesz pisal jak to Mercedes kupil sobie tytul i trefne silniki daje klientom
19. melo
@kempa007. Wiem wiem, już samemu mi się to nudzi;)
20. beznicka
skoczek130 : Na tym etapie nie mówiłby jeszcze o dominacji. Ok, merc jest dużo szybszy ale zobaczymy co sezon przyniesie. Nawet jeśli będzie totalna dominacja to nie porównywał bym ją z dominacją RB (vettela) ponieważ tamta niszczyła wizerunek f1 i faworyzowała pupila. Chcę wierzyć, że w Mercu pozostaną równe szanse do końca jeśli inne ekipy się bardzo nie zbliżą. Jeśli wśród teamów się wyrówna a jeden z kierowców merca uzyska przewagę nad drugim wtedy można przełknąć stawianie na niego. Chciałbym zobaczyć coś w stylu pojedynku Senna-Prost. F1 tego potrzebuje.
21. zzagrobu
Ludziska odrobinę dystansu. Owszem Kubica był świetnym kierowcą wyścigowym, ale to przeszłość. Teraz próbuje być równie szybkim kierowcą rajdowym - i nawet mu to wychodzi, ale trzeba być ślepym by nie widzieć prawidłowości w tych ciągłych dzwonach. Żart pierro2 był ostry, ale jak najbardziej na miejscu.
22. Jahar
Mi się też podobał żarcik bo był chyba wredną odpowiedzią na sugestię, że to Kubica opracował aerodynamikę w symulatorze co oczywiście jest bzdurą:)
23. Skoczek130
@ntl - nie napisałem, że daje trefne silniki rywalom. Różnica między klientami, a producentem, była do przewidzenia. Bo trzeba jeszcze skomponowąć to wszystko. I to właśnie jest też jeden z problemów RBR - co zespół fabryczny (tzn. z własnymi silnikami), to nie prywatny, będący jedynie klientem. ;) Nie staram się nic zrobić na korzyść RBR... a wywiady to papka PR-owska. Tą strategią Rosberg był skazany na porażkę... ;]
24. Skoczek130
@melo - najważniejszy jest zarządzający - czyli koncern ze Stuttgartu. To oni dają najwięcej kasy i to pod ich szyldem jeżdżą oraz z niemiecką licencją. Myślisz, że np. niemieckie firmy nie posiadają np. Polaków?? Tak na prawdę w takich firmach bywa, że jest więcej "obcych", niż "swoich".
25. Skoczek130
Kubica być może miał pewien wkład w rozwój bolidu, ale to znikoma część. Tak na prawdę największa praca została wykonana w fabryce. Bez tego nie byliby tak z przodu. Potem dopiero reszta, w tym kierowcy, którzy nie musza specjalnie się wykazać... ;)
26. Skoczek130
@ntl - co do funduszy - wydali obrzydliwie duża kasę na rozwój. Ale kto bogatemu zabroni?? Niestety jednak nie tędy droga... F1 to drogi sport, ale kasa odgrywa w niej zbyt dużą rolę. Nawet, gdyby na rozwój było wydane 100 mln, to i tak nic innego nie byłoby droższe, tym bardziej w prawdziwym sporcie... ;)
27. RyżyWuj
Mercedes to niemiecka filozofia Vorsprung durch Technik. Żadne tam machloje jak u Ferrari, tylko chłodna logika i organizacja pracy. Ciekawe co z tego wyciśnie Honda, bo pewnie McLaren mając rok na testy z najlepszą jednostką w stawce aktywnie przyczyni się do skopiowania i rozwinięcia ile się da przed przejściem do innego dostawcy.
28. ntl
widziales chyba inny wyscig niz reszta swiata i chyba nie zauwazyles jak walczyli o pierwsze miejsce ale spoko
RBR jest de facto fabrycznym zespolem Renault, maja najwieksze wsparcie i pelna wiedze o tym co jak bedzie wygladalo, pracownicy Red Bulla sa w ich fabryce i pracuja wspolnie nad silnikiem majac realny wplyw na wszystko, nie mam pojecia co jeszcze moznaby chciec
Renault sie po prostu nie spisalo i RBR na tym cierpi, to nie podlega dyskusji i z lepsza jednostka pewnie byliby konkurencyjni
te piecset milionow to wziales sobie z gazety i slyszales ze gdzies tam dzwoni tylko nie wiesz w ktorym kosciele
zacznijmy od tego ze nie mowimy o wydatkach zespolu tylko kosztach budowy silnika dla siebie i zespolow klienckich na czym przeciez od lat zarabiaja pieniadze, swoja droga te koszty sa prawdopodobnie dosyc mocno przestrzelone ale oficjalnych informacji nie znalazlem
poczytaj sobie o czyms takim jak RRA, zespol Mercedesa jako czesc koncernu jest na smyczy i nie moze sobie tak jak Mateschitz wydawac kasy bo zwyczajnie nie ma na to zgody, przez poprzednie lata zespol za decyzja zarzadu trzymal sie we wspomnianym porozumieniu i ich budzet byl w okolicy 4-5 miejsca, gdzies na poziomie Lotusa, od tego roku zaczeli grac w gre jaka podyktowal wlasnie Mateschitz i przestali to respektowac, dostali zielone swiatlo i podejrzewam ze budzet moga miec teraz podobny do RBR czy SF ale takie info wyjdzie pewnie po sezonie
wracajac do magicznego pol miliarda, RBR wydaje tyle przez jeden sezon na utrzymanie zespolow i sa to oficjalne, szeroko dostepne dla kazdego informacje ale to pol miliarda jest pewnie bardziej moralne co?
29. KowalAMG
W ten projekt zaangażowali sie wielcy projektanci , inżynierowie czy kierowcy .. BRAWN , WOLF , SCHUMACHER, KUBICA i wiele innych .. Gdyby nie wypadek Kubicy byc moze on w Mercu zgarnął by majstra teraz niema co gdybać , takze w projekt nie została włożona tylko kasa ale zycie i Serce :)
30. rydz14_09
Tym razem się zgodze ze skoczkiem, Mercedes specjalnie wydłużył pierwszy stint Rosbergowi, więc to była taka sykretna zagrywka mająca na celu to aby kierowcy nie bili się ze sobą przez 40 kolejnych okrążeń a tylko kilka ostatnich i było to genialne posunięcie, które nie wypatrzalo tak mocno wyniku a było gigantycznym zabezpieczeniem. Swoją drogą Mercedes zrobił to świetnie, dużo w moich oczach zyskał że pozwolił ścigać się Nico i Hamiltonowi.
31. RyżyWuj
@30 Pomyśl jak by wyglądała formuła 1 gdyby różnice w samochodach były tak minimalne jak między ROS i HAM. Wtedy byłoby ściganie i ciągła walka na torze, a nie te korespondencyjne szachy z oponami, paliwem i strategią wyścigu.
32. mexo4
@KowalAMG
'W ten projekt zaangażowali sie wielcy projektanci , inżynierowie czy kierowcy .. BRAWN , WOLF , SCHUMACHER, KUBICA - Raczej Wolf tu nie pasuje kolego !! Żaden z niego projektant , inżynier ,a kierowcą był raczej mizernym i to raczej w seriach GT więc przestrzeliłeś trochę .
33. jenks
32-Kubica też tu pasuje jak wrzód na dupie.Projektant z bożej łaski
34. Reaglag2
@6. Popieram :D, trzeba przyznać obiektywnie, że Kubica nie jest jakimś wybitnym kierowcą na miarę HAM i ALO. To cyba jedyny kierowca, który dachuje albo coś urywa na każdym wyścigu.
35. Reaglag2
chyba*
36. Skoczek130
@ntl - oczywiście, że nie... wydawanie tyle kasy w celach "sportowych" (celowo napisałem w cudzysłowie, bo to trudno nazwać sportem...) jest po prostu nienormalne. Ale RBR przejął przeciętnego Jaguara i potrafił osiągnąć szczyt. Merc miał nieco łatwiej, bo przejął rozbudowaną fabrykę w Brackley, dzięki Hondzie. Ale mniejsza o to... Chodzą plotki o ogromnych nakładach Merca i RBR raczej aż tyle nie wydał. ;) I ja w nie wierzę... ;) Budowali ten bolid oraz silnik 3 lata... musieli wydać na prawdę wiele, a przewaga mówi wszystko. Żaden ich klient nie miał szans zintegrować podwozia z jednostką w taki sposób, jak oni. Po pierwsze czas, a po drugie fundusze. RBR może i ma największe wsparcie Renault i gdyby nie przepisy, pewnie zmierzaliby po piaty podwójny tytuł. Ale ich relacje wyraźnie się popsuły. Poza tym nie da się porównać Mercedesa do pracy RBR z Renault - przewaga Merca pod tym względem nie podlega dyskusji. Cóż... ja mam nadzieje, ze w przyszłym roku silniki nie będą decydować o układzie sił. Każdy szuka luk w przepisach... ale bardzo podobało mi się, jak RBR lał teoretycznie "silniejsze" zespoły, które biją go doświadczeniem. I nawet jeżeli dominowali, to podobało mi się to, iż mają przewagę wypracowaną dzięki ciekawym rozwiązaniom technicznym, po prostu kreatywności. Newey jako ich guru inżynieryjne zrobił coś wielkiego... nikt raczej nie oczekiwał w 2005 roku, że kiedyś zdobędą osiem tytułów mistrzowskich (a przyszłość przed nami...). Gdy wchodził Merc, było wiadome, że ich celem jest walka o "coś". Bo nie wchodziliby tylko po to, aby pojeździć. BMW nie wyszło... Merc wiedział, co robi i sezon 2014 miał w planach... Tu też jest odpowiedź na przejście Hamiltona do Merca. Oprócz kasy wiedział także, że może się to opłacić. McL stracił Mercedesa jako głównego partnera... nie da się ukryć, iż zespół się posypał. A wówczas nic o Hondzie nie mówiono. Brytyjczyk dokonał więc logicznego wyboru, ale oczywiście na początku (w tym ja) to krytykowano, bo sprawa wyszła nagle... ;)
@Greek - fakt, nabrał rozumu... zobaczymy, jak ta rywalizacja będzie przebiegać w najbliższym czasie... ;)
37. Skoczek130
@Realagag2 - nei on pierwszy... największy naturalny talent w ostatnich 20 lat Kimi Raikkonen nie ogarnął rajdówki. TO specyficzna seria, bo wymaga opracowywania jak najlepszych notatek oraz pełnego zaufania do pilota. Fenomen Loeba nie polegał tylko na jego umiejętnościach - jego siłą była współpraca z Danielem Eleną. Rozumieli się jak nikt inny... Coś podobnego osiągnęli teraz Ogier i Indurian. I to chyba nie przypadek. Ci dwaj kierowcy współpracują ze swoimi pilotami praktycznie od początku i od młodego uczyli się ze sobą jeździć. Myślę, że ze Szczepaniakiem Kubicy nie współpracuje się tak dobrze, jak z Baranem... ;)
38. Skoczek130
*** oczywiście chodziło o Ingrassię... Indurian to hiszpański kolarz... ;)
39. KowalAMG
Chodzi mi o całość ludzi i etapy projektowania tej maszyny nie będę wszystkich wymieniał wystarczy sie domyśleć.
40. Jaro75
Widzę że znalazło się tutaj paru fachowców od rajdów i oceniają Roberta.
Albo dzieci albo tępaki.Jedno z dwóch.
41. Jaro75
34. Reaglag2
Powiedz mi wybitny znawco o jakich ku... wyścigach piszesz ??????
42. Jaro75
6. pierro2
Dziwię się że na tym świecie takie gnioty jeszcze funkcjonują.
43. Jaro75
33. jenks
Lepiej mieć Go na dupie jak w środku parówo.
44. KowalAMG
Robert jest od jazdy na asfalcie , dróg szutrowych nie czuje za bardzo ma talent ale rajdowej nie sa jego komikiem mimo ze tak swietnie jeździ , spędził całe zycie w gokartach wiec jego żywioł to tor i asfalt . A co do AMG to testował im symulator i testował pojazd DTM ,, wiec musiało cos w tym byc albo sprawdzali go jako kierowcę albo testował im jakieś czesci ale raczej to pierwsze bo po co symulator wiec jakiś czas poświecił dla nich w jakimś celu. Prawdopodobnie wrócił by do F1 gdyby bolidy były 10 cm szersze .
45. rydz14_09
Bo Kubica nie jest stworzony do rajdów tylko do F1, nie można być we wszystkim najlepszym. Szkoda że jego kariera się tak potoczyła bo to dzięki niemu zainteresowałem się F1.
46. Skoczek130
Po prostu potrzeba doświadczenia. A tego najlepiej nabierać przed 20-stką, a nie 30-stką. Ale mam nadzieje, ze do 40-stki Robert osiągnie zamierzone cele - w rajdach "zegar biologiczny biegnie wolniej". :))
47. MarTum
45. Porównaj sobie jak zaczynała obecna czołówka WRC i ile LAT! im zajęło wygranie rajdu.
W rajdach nie ma zmiłuj. Zaczynasz coś znaczyć po kilku latach. Kierowca asfaltowy nie przestawi się odrazu na WRC. Nawyki które Robertowi weszły w krew przez całe życie jazdy na asfalcie i torach tak prędko nie odejdą. On się uczy od nowa i proces ten wymaga lat. Nic innego mu nie potrzeba jak kolejne kilometry i dzwony. Dziwnie brzmi ale dzwony są mu potrzebne. Nauka na błędach to najlepsza możliwa nauka bo się doskonale zna swój błąd i wie co z nim zrobić.
Jemu trzeba dać ze 2 sezony na zaklimatyzowanie się i zbieranie doświadczenia. Jeździł całe życie na torze i po tragicznym wypadku przeskocz odrazu na szutry i piachy. Nie ma opcji na jazdę na 100% i pełne wyczucie.
48. ntl
kiedy juz cos przytaczasz to przefiltruj czy to warte tego bo wiadomo ze niektore plotki mozna potraktowac powazniej niz inne ale zerknij kto je pisze i czy nazwiska ktore sie pod tym podpisuja sa czegos warte w F1
widze ze im kibicujesz, wiem ze wiele hejtu sie na nich wylewa ale ode mnie tego nie zobaczysz, RB przez wszystkie ostatnie sezony wydawalo najwiecej kasy zeby osiagnac ten sukces i ja naprawde nic do tego nie mam bo umieli je wykorzystac i nie mozna im tego odmowic sledzac ten swiat, zgadzam sie ze byli kreatywni i potrafili zaskoczyc reszte, SF wydawalo przeciez calkiem podobna kase i tak naprawde palilo ten hajs bo nie przekladalo sie to na wyniki, Red Bull w ogole mial fajny pomysl na wejscie do F1, skladanie pionow teamu a postawienie na jednego kierowce wpisywalo sie w ich strategie siegania po tytuly i ja to rozumiem, nie neguje bo to w koncu zwyciezcy i wiedzieli co robia
nawet osmiele sie powiedziec ze dzisiaj inni w mniejszym lub wiekszym stopniu kopiuja ich filozofie i podejscie co MB juz zrobil a SF i MCL wlasnie wdraza u siebie bo Formula poszla w strone gdzie coraz wieksza role odgrywaja pracownicy fabryk
RB staje dzisiaj przed pewnym wyborem bo tak naprawde sa producentem napoju w motoryzacyjnym swiecie i albo dalej wspolpracuja z Renault, albo szukaja kogos innego bez wiekszego wyboru bo silnika od MB nie dostana dopoki ten ma swoj zespol, Ferrari wiadomo nie no i Honda tez odpada, zostaje Cosworth ktory przygotowal plany jednostki albo zbuduja wlasny silnik o czym sie mowi i beda mogli sie wykazac, swoja droga podobno maja taki kontrakt w ktorym zawarta jest klauzula wydajosci od Renault tylko ile to jest dzisiaj warte wystarcza zerknac na ich opcje
co do pieniedzy to zdecydowanie sie nie zgadzam i obrazowo w przyblizonych kwotach zerknijmy na poprzednie sezony kiedy RB wydaje 300mln utrzymujac za jeszcze polowe tego druga "platforme" do testow przy czym MB wydaje 200mln na sezon i pozniej laduje adekwatnie nizej w klasyfikacji, podniesli budzet zeby nawiazac walke i tyle, nie mozesz tez miec pretensji do Mercedesa za to ze jest Mercedesem...
49. ntl
jeszcze co do Rosberga mozesz mi w ciemno wierzyc ze wiekszosc zespolu widzialaby wlasnie jego jako mistrza, on jest tam od samego poczatku i mimo pracujacych tam Brytyjczykow zespol nadal swoja podstawe ma w Niemczech, nie bylo tez przypadku w tym ze wczesniej jezdili tam dwaj Niemcy
z tego co wiem w ich obecnej formie i paytrzac jak blisko sa kierowcy wystarczylby im Rosberg plus jakis drugi kierowca ktoremu nie trzeba placic kosmicznych pieniedzy a to info mam od kogos kto pracuje w tym teamie, nie jest kims waznym ale jezdzi z nimi na GP i wie co jest grane
50. ntl
popuszczajac odrobine wodze fantazji, tylko odrobine bo wydaje sie to calkiem mozliwe, nie skreslalbym jeszcze tego sezonu
na ta chwile wieksze zmiany wydaja sie maloprawdopodobne ale jak wszyscy wiemy CVC chce sprzedac F1, zapowiedzieli tez zwolnienie Berniego w zwiazku z afera wokol niego na co on odpowiedzial odejsciem na emeryture ale nie wyglada na kogos kto chcialby odejsc, gdyby zmienil sie wlasciciel F1, CVC zarobiloby naprawde spora kase na sprzedazy wlasnie od Berniego ktory utzrymalby status quo i reszte od zespolow ktore stalyby sie wlascicielami swojego sportu co jest niewatpliwie chore, nastepnie udzialowcy mogliby przeforsowac jakies zmiany
51. ntl
jeszcze jedno apropos silnika, pewnie sie zapomnialo tym co kibicowali RB ale juz wczesniej zdazylo sie Renault odstawac od reszty stawki wzgledem silnika i jest to do odkopania, dostali specjalna zgode na poprawe osiagow i wyszli na tym najlepiej bo pozniej jednostki byly zamrozone, wedlug danych Shella V8 zuzywaly 120-160kg przy czym ta nizsza wartosc nalezala do Renault, wtedy nikt nie protestowal o nierownosciach bo mniej sie o tym mowilo i nie bylo opcji poprawy
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz