Williams uważa, że sprawa team orders została zamknięta
Rod Nelson wierzy, że problem team orders jaki powstał pod koniec wyścigu o GP Malezji miedzy obydwoma kierowcami Williamsa został już ostatecznie rozwiązany.Tym razem Brazylijczyk jednak nie posłuchał zespołu, który po wyścigu tłumaczył, że nie zamierzał wpływać na pozycje kierowców a jedynie chciał sprawdzić czy Valtteri Bottas zdoła wyprzedzić na nieco świeższym komplecie opon Jensona Buttona. Gdyby tak się nie stało ekipa miała z powrotem odwrócić pozycje kierowców.
„Usiedliśmy z obydwoma kierowcami i porozmawialiśmy o tym co się wydarzyło tego popołudnia w Malezji” mówił Rod Nelson z Williamsa.
„Oni zrozumieli pozycję zespołu i to dlaczego zostali poproszeni o wykonanie takich instrukcji, które w odczuciu zespołu były ze strategicznego punktu widzenia najlepsze. Chcieliśmy umożliwić im obydwu próbę ataku na [Jensona] Buttona.”
„Teraz zostało to wyjaśnione i jako zespół idziemy dalej. Koncentrujemy się już na kolejnym weekendzie w Bahrajnie.”
komentarze
1. beznicka
Słodkie medialne pierdzenie Williamsa. Stawiam bardzo na ten zespół ale po tym wyścigu chyba będę musiał się zastanowić ponieważ użycie tych konkretnych słów względem Massy i to na początku sezonu gdzie nic jeszcze nie wiadomo a sami kierowcy powinni być na równi to po prostu [cenzura].
2. Nietoperz3
co zrobicie z logo martini na GP Bahrajnu, przecież w Bahrajnie alkohol jest zabroniony,
3. waterball
Myślę, że "zrozumieli pozycję zespołu" to wytłumaczenie Massie, że jeśli on nie chce (nie potrafi) atakować wolniejszego przeciwnika to niech da szansę temu kto chce walczyć na torze a nie tylko dojechać do mety.
4. Yogson
2@
chyba raczej nic nic, swego czasu Mclaren miał sponsora Johnny Walkera i chyba z ich logiem jeździli
5. Gosu
Przecież można pozwolić się ścigać "czysto" swoim kierowcom. Nie kumam tych wszystkich zabiegów. Przy wyprzedzaniu kolegi z zespołu mają zachować szczególną ostrożność by nie wyeliminować się nawzajem. Gdyby Bottas był dużo szybszy "usiadłby" Brazylijczykowi na doopie i wyprzedził w strefie DRS.Tyle w temacie.
6. AlMastar
Może nie chcieli, żeby zużywał opony na walkę z kolegą z zespołu a na walkę z Butonem. pomysł jak najbardziej OK, a jak chcieli później oddać pozycję to jeszcze lepiej. Z punktu widzenia zespołu zrobili bardzo dobrze a Massa zachował się słabo ...
7. fankaWilliamsa
Bardzo dobrze,że zamknęli tą sprawę dalsze komentarze już i tak niczego nie wniosą i niczego nie zmienią stało i teraz trzeba myśleć o następnym wyścigu a nie ciągle to roztrząsać.
8. ritter1
Tiaaa, już to słyszę:
"Felipe, Valtteri nie jest już szybszy od Ciebie"
9. AdrianKot
Usunięty
10. Tutankhamun
Filip od wypadku zrobil sie taki ,,lalusiowaty,, troche, usmiecha sie do kamery jakby mial cos na sumieniu, wyglada to tak jakby mowil kazdemu ze jest dobry, a sam wie ze tak nie jest. Wg. mnie Massa stracil vigor ,,fajtera,,. Stracil tez motywacje wtedy kiedy dzieki sedziom przegral Majstra z Hamiltonem - wtedy swieta krowa:)
11. Jahar
Największy problem to leżał po stronie Williamsa ponieważ nie był przygotowany na wydanie polecenia, w Ferrari nie byłoby gadania tylko polecenie byłoby wykonane, to samo w Mercedesie.
12. Szaakal
Lol, gdyby taki był plan, to czemu mu o nim nie powiedzieli? Tym bardziej, że widzieli, że Massa się do polecenia nie stosuje? Williams chce wyjść z twarzą po tym, jak spadła na nich krytyka za to...
13. wobz
zenada
14. Root
Wydaje mi się, że w zespole powinno to być uregulowane troszeczkę inaczej. Powinna oczywiście istnieć opcja celowego przepuszczenia drugiego zawodnika (w sytuacji gdy np. decyduje się mistrzostwo bądź pod koniec sezonu z punktów wynika lepsza pozycja zespołu), ale generalnie zawodnicy powinni w normalnym wyścigu nie blokować się, ale też i nie ułatwiać wyprzedzenia. Innymi słowy, jeśli zawodnik wyprzedzany faktycznie jest wolniejszy, to z założenia nie powinien blokować kolegi z zespołu. I było by OK, nie potrzeba by żadnych team orders w 2 wyścigu sezonu.
15. RyżyWuj
Massa najwyraźniej zapomniał, że gdyby nie Williams, to byłby na rybach z Rossem Brownem. Jak tak będzie fikał, to zespół mu podziękuje i będzie sobie fajterem w taksówce z Sao Paulo. Nie zdziwiłbym się, jakby go wymienili w trakcie sezonu.
16. Gosu
"Felipe Massa zerwał kontrakt z Williams Martini Racing. Zespół w trybie awaryjnym zatrudnił na jego miejsce Kazuki Nakajimę." - cytat z innego portalu O_o. Ciekawe czy to prawda ...
17. koniarek1996
Spójrz na datę i odpowiedz sam sobie na to pytanie ;)
18. Gosu
17. koniarek1996 celowo przytoczyłem ten cytat by trochę ludzi nakręcić, a TY mi zepsułeś zabawę ;) Pozdrawiam ~
19. beznicka
RyżyWuj z okazji 01.04 traktuję twoją wypowiedź jako żart. W przeciwnym razie musiałbym uznac z całą stanowczością, że jesteś głupcem. Uważasz że Massa powinien być chłopcem do bicia. Jazda z zaangażowaniem to wg coebie fikanie?
20. RyżyWuj
@19 beznicka - Massa to jest pussy a nie driver. Miał swój czas na pokazywanie charakteru w Ferrari, a teraz to sobie może jedynie odgrywać urażonego emeryta. Ten cały jego show z TO w Malezji najlepiej podsumował Władymir Putin - Yet another PUSSY RIOT!
21. patrykgos
Usunięty
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz