2013-10-06
Vettel mistrzem już na Suzuce?
Sebastian Vettel, który po GP Korei ma 77 punktów przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Fernando Alonso, może zapewnić sobie czwarty z rzędu tytuł mistrza świata już na mecie GP Japonii.R E K L A M A
Aby tak się stało, Niemiec po wyścigu na torze Suzuka będzie musiał mieć na swoim koncie 100 oczek więcej niz drugi kierowca. Taka przewaga nad Alonso możliwa jest tylko w przypadku zwycięstwa Vettela w Japonii.
Matematyczne szanse na zdobycie mistrzostwa nadal mają Lewis Hamilton i Kimi Raikkonen.
Po GP Korei straty rywali Vettela wynoszą odpowiednio:
- 77 punktów - Fernando Alonso
- 105 punktów - Kimi Raikkonen
- 111 punktów - Lewis Hamilton
W przypadku 100-punktowej przewagi Vettela nad Alonso po GP Japonii, Niemiec będzie mógł założyć już mistrzowską koronę. Może tak się stać, ponieważ nawet w przypadku zwycięstw Hiszpana w pozostałych 4 wyścigach sezonu, to Vettel będzie mógł pochwalić się większą liczbą wygranych zawodów.
Zatem Niemiec zostanie mistrzem świata już na Suzuce JEŚLI:
- wygra
- Fernando Alonso nie zdobędzie więcej niż 2 punkty (nie wyżej niż 9 miejsce)
Vettel już raz zapewnił sobie tytuł na Suzuce, stało się to w sezonie 2011, który został przez niego zdominowany. Kierowca Red Bulla wygrał wtedy 11 wyścigów. Na ten moment Niemiec może pochwalić się 8 zwycięstwami w tym sezonie, więc na koniec tego roku dorobek wygranych Vettela może wynieść 13 wiktorii.
Matematyczne szanse na zdobycie mistrzostwa nadal mają Lewis Hamilton i Kimi Raikkonen.
Po GP Korei straty rywali Vettela wynoszą odpowiednio:
- 77 punktów - Fernando Alonso
- 105 punktów - Kimi Raikkonen
- 111 punktów - Lewis Hamilton
W przypadku 100-punktowej przewagi Vettela nad Alonso po GP Japonii, Niemiec będzie mógł założyć już mistrzowską koronę. Może tak się stać, ponieważ nawet w przypadku zwycięstw Hiszpana w pozostałych 4 wyścigach sezonu, to Vettel będzie mógł pochwalić się większą liczbą wygranych zawodów.
Zatem Niemiec zostanie mistrzem świata już na Suzuce JEŚLI:
- wygra
- Fernando Alonso nie zdobędzie więcej niż 2 punkty (nie wyżej niż 9 miejsce)
Vettel już raz zapewnił sobie tytuł na Suzuce, stało się to w sezonie 2011, który został przez niego zdominowany. Kierowca Red Bulla wygrał wtedy 11 wyścigów. Na ten moment Niemiec może pochwalić się 8 zwycięstwami w tym sezonie, więc na koniec tego roku dorobek wygranych Vettela może wynieść 13 wiktorii.
komentarze
1. kmicic
Szynnal: "... więc na koniec tego roku dorobek wygranych Vettela może wynieść 13 wiktorii." Ładne. A ode mnie: Spod przymrużonych oczu widoczne jest oczekiwanie i powiązana nadzieja- wielu chucha na sezon przyszły. Jeśli ta F ladacznica będzie grzeczna to zachowam status quo, a nie będzie się do mnie łasić... Koniec końców- będę ją pieprzył.
2. Szynnal
@1 kmicic. Rzadko kiedy Ona łasi się do niego, aczkolwiek konkluzja konkretna. :-)
3. PiotrasLc
nie obliczajmy juz na zapas , co ma byc to bedzie , fakt faktem ze 4 tytuł mistrza świata dla Vettela jest juz pewny
4. Mat5
Ten pierwszy scenariusz jest bardzo prawdopodobny, a ten drugi raczej nie. Vettel raczej w Indiach będzie świętował tytuł.
5. robertunio
Szanse raczej tylko matematyczne. Bardziej realistyczne wydaja sie Indie.
6. housepl
Jak nie w Japonii to w INDIACH na pewno
7. RyżyWuj
Vettel JUŻ jest mistrzem. Nawet jakby w ogóle nie brał udziału w GP, to żaden z tych patałachów za nim nie da rady wygrać 4 razy z rzędu.
8. Mat5
@7 Już się tak nie zapędzaj. Dobra, Vettel ma ten czwarty tytuł na wyciągnięcie ręki, ale w większym stopniu jest to zasługa RB9. Ciekawe, czy byś tak mówił widząc w jednym teamie z Vettelem któregokolwiek z tej grupy: Alonso, Raikkonen, Hamilton, Hulkenberg. Obecnie włącznie z Vettelem jest to najlepsza piątka kierowców.
9. RyżyWuj
@8. Ja się nie zapędzam, tylko mówię jak jest. Vettel przez grzeczność może wstrzymywać się z fanfarami, ale irytują mnie te głupie matematyczne obliczanki ile to jeszcze ma szansę. Nie mają żadnych szans, bo żaden z nich nie ma takiego bolidu jak Vettel i nawet bez Vettela nie wygra 4 GP pod rząd. Jedno może wygrałby Raikkonen, jedno Alonso czy Hamiltan itd. NIKT poza Vettelem nie wygra 4 pod rząd. Takie są obiektywne wnioski z prostej chłodnej analizy jego osiągów w tym sezonie.
10. Szynnal
@9. RyżyWuj, staramy się przekazać najwięcej informacji, ile tylko możemy. Oczywistym jest, że nie pojawi się teraz wpis "Vettel jest już mistrzem". Myślę, że warto było wiedzieć, czy i kiedy Vettel może zostać już oficjalnie mistrzem. Zwłaszcza ze względu na moje nawiązanie w ostatnim akapicie tekstu. Niby ten sezon nie przypomina tak dużej dominacji Vettela jak w 2011, ale tak jak napisałem, może osiągnąć większą liczbę zwycięstw oraz zdobytych punktów niż w w/w roku.
11. pirelli
Nie mają już szans na mistrza ale na wicemistrza muszą w trójkę powalczyć Hamilton Rikkonen i Alonso
12. Skoczek130
@Mat5 - to F1 - tu każdy wygrywa lub przegrywa przez możliwości bolidu. W grę wchodzą także błędy, ale to są profesjonaliści i od nich wymaga się pełnej profesji i wykorzystywania wszystkiego na fulla. Deprecjonowanie osiągnięć Niemca to bzdura. Pisanie o geniuszu, który przewyższa kilka klas innych także. Mamy tu do czynienia z jednym z najlepszych kierowców, który posiada najlepszy sprzęt. To nie jest przypadkowy zawodnik. A wielu pisze jednak o nim, jak o debilu, który nie musi wiele robić, by wygrywać. ;]
13. andriej01
Jeśli mowa o szansach matematycznych, to - RyżyWuj - Alonso nie musi wygrać 4 razy z rzędu... Wystarczy, że nie będzie niżej na podium niż 2.
;-)
14. aniema
autorem tytułów Vettela jest A. Newey. Bez niego Vettel byłby gdzieś 4 może 5-tym kierowcą w klasyfikacji. Dobry kierowca w genialnie skonstruowanych bolidach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz