2013-09-07 GP Włoch - Kwalifikacje 14:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | |
---|---|---|---|---|
1 | S.Vettel | Red Bull | 1:23.755 | |
2 | M.Webber | Red Bull | 1:23.968 | |
3 | N.Hulkenberg | Sauber | 1:24.065 | |
4 | F.Massa | Ferrari | 1:24.132 | |
5 | F.Alonso | Ferrari | 1:24.142 | |
6 | N.Rosberg | Mercedes | 1:24.192 | |
7 | D.Ricciardo | Toro Rosso | 1:24.209 | |
8 | S.Perez | McLaren | 1:24.502 | |
9 | J.Button | McLaren | 1:24.515 | |
10 | J.E.Vergne | Toro Rosso | 1:28.050 | |
11 | K.Raikkonen | Lotus | 1:24.610 | |
12 | L.Hamilton | Mercedes | 1:24.803 | |
13 | R.Grosjean | Lotus | 1:24.848 | |
14 | A.Sutil | Force India | 1:24.932 | |
15 | P.Maldonado | Williams | 1:25.011 | |
16 | P. di Resta | Force India | 1:25.077 | |
17 | E.Gutierrez | Sauber | 1:25.226 | |
18 | V.Bottas | Williams | 1:25.291 | |
19 | G.van der Garde | Caterham | 1:26.406 | |
20 | C.Pic | Caterham | 1:26.563 | |
21 | J.Bianchi | Marussia | 1:27.085 | |
22 | M.Chilton | Marussia | 1:27.480 |
Red Bull dominuje, Hulkenberg trzeci!
Pod nieobecność w Q3 Lewisa Hamiltona, pole position przed GP Włoch zdobył Sebastian Vettel, który po blisko godzinnej rywalizacji na najszybszym torze w kalendarzu F1 wyprzedził Marka Webbera oraz Nico Hulkenberga.Pogoda w okolicach toru Monza póki co dopisuje kierowcom i zespołom, jednak synoptycy cały czas zapowiadają spore szanse na deszcze w niedzielne popołudnie.
Za czołową trójką kwalifikacje do GP Włoch ukończyli kierowcy Ferrari- tym razem Felipe Massa przed Fernando Alonso. Zawodnicy włoskiej Scuderii starali się w Q3 zastosować ćwiczoną w porannym treningu jazdę parami. Jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło.
Nico Rosberg zdołał na Monzy wywalczyć skromne szóste miejsce. Oprócz Hulkenberga bardzo pozytywną niespodziankę sprawili zawodnicy Toro Rosso, którzy obaj weszli do Q3. Ricciardo czasówkę kończył z siódmym czasem, a Vergne zamykał czołową dziesiątkę, pod sam koniec efektowanie opuszczając w tumanach kurzu tor na Parabolice.
Między kierowcami Toro Rosso znaleźli się reprezentanci, świętującego na Monzy 50-lecie istnienia, McLarena- Sergio Perez, przed Jensonem Buttonem.
Po pierwszej części sesji kwalifikacyjnej na torze Monza nie było wielkiej niespodzianki. Oprócz kierowców ekip Marussia i Caterham z dalszej rywalizacji odpadli Valtteri Bottas (Williams) oraz Esteban Gutierrez (Sauber).
Dużą niespodziankę sprawili jednak kibicom w drugiej części obaj kierowcy Lotusa oraz zdobywca ostatnich czterech pole position, Lewis Hamilton. Całej trójce nie udał się awans do Q3.
Oprócz nich do finału dzisiejszej czasówki nie przeszli kierowcy Force India, którzy od samego rana borykali się z problemami oraz Pastor Maldonado (Williams).
komentarze
1. mechanik.
Vettel. tyle w temacie, wielki kierowca, wielki mistrz, ten człowiek jest po prostu z .innej materii. bolid bolidem ale talent trzykrotnego mistrza świata jest wręcz niebywały
2. Flauersik1
i przynajmniej się dzieje :)
3. kanapka
Nie rozumiem dlaczego Massa jechał tak daleko, skoro chcieli żeby ciągnął Fernando w drafcie...
4. mechanik.
co ciekawe, pokazane prędkości pokazują że Alonso dysponuje szybszym bolidem a nie potrafi wygrać z Sebastianem. długie proste są dla szybkich bolidów a zakręty są dla szybkich kierowców. .
brawo Sebastian, jutro czekam na wielkie zwycięstwo i paluszek w górze. 4 maister niebawem.
5. demon18
Alonso popełnił dwa błedy i dlatego P5
6. elosidzej
Nie ma to jak Schumacher...
7. Duke_
Szkoda mi Mercow ale jesli pogoda ulegnie jutro zmianie to moze byc z nimi bardzo ciekawie w czasie wyscigu.
8. bbbyku
Lotusami bym się nie przejmował, ma padać, może mają ustawienia bardziej na mokro? Merc słabo, ale tak jak Ham mówił, formę odzyskają w Singapurze. RB poleciały, ale wątpię by wygrali wyścig. Po Ferrari spodziewałem się więcej na tym torze, chyba przekąbinowali. No i gratulacje dla TR... pięknie jadą.
9. Michael Schumi
Alonso na P2, nie więcej. Vettel jest za dobry.
10. R90
Usunięty
11. mechanik.
proste błędy Alonso, perfekcyjna jazda Vettela.
Sutil zrobił dobrze że zblokował afroamerykanina, co on sobie myśli że będą mu zjeżdżać bo Lewis jedzie? nie tym razem, brawo Adrian.
12. marek77
Webber stoi koło miszcza, ciekawe jakie sprzęgło dostanie:) I po mistrzostwach, jak puszki dominują na Monzie to reszta sezonu też będzie ich...szkoda.
13. mechanik.
Usunięty
14. Grzesiu10
Gratulacje dla Vettela, niestety widowiska w tym sezonie już nic nie uratuje.
15. mechanik.
ciekawe jak jutro Massa wystartuje, raczej źle bo za nim płaczek stoi i musi zyskać pozycję, żałosne.
16. kanapka
Fernando pod presją nie potrafi osiągnąć dobrych wyników
Popełnia błędy kiedy wie, że musi cisnąć jak najmocniej
Szkoda :/
Ale zobaczymy jutrzejszy wyścig. Jeżeli popada, to widzę większe szanse na zwycięstwo Alonso :)
FORZA FERRARI!!!!!!!!!!!!!
17. ???
mechanik.
R90
Wyjazd mi stąd na onet !
18. demon18
Kwalifikacje to nie wyścig zobaczymy kto wygra jutro Vetel bedzie miał ciężko Alonso szybko nie odpuści tak samo jak Weber niema nic do stracenia także poczekajmy, a jak będzie mokro to Vetel przepadł.
19. R90
Usunięty
20. seb_1746
1. mechanik.
4. mechanik.
13. mechanik.
15. mechanik.
Widzę że VICENT VEGA wypisuje swoje wypociny pod nowym Nickiem ...
Brak słów...
21. pro2son
Alonso niestety znów dał ciała, mam wrażenie że coraz bardziej jest zdenerwowany swoimi wynikami i wychodzi potem na ostatnim najważniejszym kółku wszystko kiedy popełnił aż 3 błędy możliwe do wychwycenia przez zwykłego obserwatora transmisji (zablokowane koło przy dohamowaniu, uślizg tylnej osi i wizyta na poboczu). Vettel w tym momencie jest kierowcą pewniejszym i nie popełnia błędów i to trzeba mu sprawiedliwie oddać, mam nadzieję że Alonso się otrząśnie bo w ostatnim wyścigu też popełnił sporo takich błędów i jak tak dalej pójdzie to Vettel będzie coraz bardziej odjeżdżał w generalce. Brawa dla Hulka za 3 pozycję. Świetny występ Vettela ciężko będzie go jutro sięgnąć chyba że awaria zawita do jego RBR...
22. mechanik.
Usunięty
23. FAster92
4. " długie proste są dla szybkich bolidów a zakręty są dla szybkich kierowców" - ale się uśmiałam ;) Vettel ewidentnie podczas czasówki wyjeżdżał na oparach, to że w trzecim sektorze miał najlepszy czas nie znaczy, że podczas wyścigu pojedzie tak samo dobrze. Ale znając jazdę Seba w wyścigu można się spodziewać tylko i wyłącznie objeżdżana od rywali. Webber startuje z P2 więc Vettel nie musi się obawiać. Ferrari niestety nie wykorzystało szansy jaką było odpadnięcie Lotusów i Hamiltona. Pozostaje nam tylko czekać na jutrzejszy wyścig, w którym głównymi bohaterami będą kierowcy startujący z odległych pozycji czyli RAI i HAM jak również Alonso który będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony.
24. Duke_
23. Mysle, ze ROS tez nie bedzie chcial odpuscic
25. R90
Usunięty
26. bbbyku
Właśnie zapomniałem dodać... Na największe brawa zasługuje Hulk :) Choć pewnie nie utrzyma tej pozycji w wyścigu.
27. Phenom
Szczerze mówiąc nie spodziewałem się że RB będzie dominował na Monzie....ale punkty rozdają jutro :) Scuderia ma lepsze tempo wyścigowe także Alonso jutro bez problemu powinien być minimum na P3....ale co z tego ? Alonso jak chce wygrać mistrzostwa musi się starać finiszować przed puszkami....Szkoda Lotusów i Hamiltona....jak Hamilton odpadł to Vettelowi odpadł najgroźniejszy rywal do PP...wydaje mi się że jeżeli jutro nie będzie deszczu to Lotus będzie jechał na jeden pit stop mniej...jutro może też wypadnie rywalizacja między TR i Mclarenem....Monza to chyba ostatni tor na którym te oba zespoły mogą osiągnąć jakiś sensowny wynik...no i cieszy przede wszystkim Hulkenberg...chciałbym aby przestał się męczyć w tym Sauberze i trafił gdzieś gdzie jest konkurencyjna maszyna :)
28. kanapka
R90
mechanik
zamknąć mordy
to nie portal do kłócenia się
jak chcecie się kłócić to wypad na wp czy inny onet
29. R90
Usunięty
30. mechanik.
Usunięty
31. Avalon
mechanik aka vicek vega aka inne mutacje ... cieszy oko, ze przynajmniej przestales CAPS uzywac. Cieszy oko, ze juz nie lejesz takiej wazeliny w kierunku swego weltmaistra. W tej wersji sympatyczniej sie ciebie czyta, kontynuuj prosze ta wersje wlasnie :) choc moglbys jeszcze o jakies 10 lat wydoroslec. Wtedy moze zrozumiesz, ze nic nigdy nikomu nie dalo takie jawne lizanie wora swego pana i wychwalanie jego genitaliow pod niebiosa.
32. Avalon
Usunięty
33. FAster92
Vergne zrobił zadymę pod koniec ostatniego zakrętu przez co niektórzy kierowcy musieli zwolnić ... @mechanik - nie dziw się, że większość użytkowników ma cię dosyć zmieniasz nazwy użytkownika na inne i myślisz, że nikt tego nie zauważy. Prowokujesz do tego aby taka atmosfera była na forum!
21. pro2son Błędy czy jazda na limicie? Niestety ale Fernando nie wykorzystał sytuacji a było blisko w 2 sektorze tracił 0,002 sek to niewiele. Być może presja tak jak pisze @16. Zobaczymy jutro bo zapowiada się genialny wyścig jak zawsze na Monzy ;) Pozdrawiam
34. Phenom
33.
Czyli jak go zeżarła presja to wiemy że Alonso mógł być bardziej konkurencyjny dzisiaj....ale chyba na RB by to nie wystarczyło.....czyli scenariusz jest ten sam co w kilku ostatnich wyścigach....Alonso startuje z dalszej pozycji i mozolną pracą dojeżdża na podium...
35. devious
Hulkenberg wymiótł! To jest fantastyczny kierowca, chyba jeden z bardziej niedocenianych w stawce... Nie pojmuję jakim cudem żaden czołowy zespół jeszcze go nie zakontraktował... Powinni się o niego bić ale w F1 liczy się też polityka, układy i układziki, sponsorzy - i dlatego McLaren woli Pereza, RBR Ricciardo a Ferrari nadal trzyma Massę... oby w 2014 Hulk dostał w końcu porządny bolid...
Vettel dzisiaj zdominował kwalifikacje ale bez przesady - niektórzy (w tym "komentatorzy" Polsatu) wypowiadają się o nim jakby dzisiaj jeździł jakoś niesamowicie - a tymczasem był całe 0,213s szybszy od "emeryta" Marka, który kompletnie sobie nie radził nigdy na Monzy oraz o całe 0,31s szybszy od Hulkenberga w złomiastym Sauberze, którym Guttierez nie wyszedł z Q1.
Tak wiec ja tutaj przede wszystkim składam oklaski dla Hulkenberga - Vettel po prostu pojechał "swoje" - gdyby włożył Webberowi z pół sekundy a Hulkowi z sekundę to faktycznie możnaby mówić o jeździe z innej planety itp. pierdoły. Na Monzy oczywiście ciężko o takie różnice czasowe no ale przecież podobno Seb jest w życiowej formie, bolid ma doskonały i w ogóle jest królem i bogiem - i z tej perspektywy te jego dokonania dzisiejsze nie są jakieś niesamowite.
Szczególnie, że rywale dzisiaj mieli słabszy dzień - Alonso błąd, Hamilton błąd i pech, Lotusy bez formy.
Ferrari ogólnie nieźle jak na ich typowe tempo kwalifikacyjne ale ogólnie powinni zająć 2 rząd a wpuścili Hulka... Znowu póki Alonso przebije się na P2 Vettel będzie już 10s z przodu i poza zasięgiem... Cóż, można już szykować koronę dla Vettela, z takim tempem Red Bulla mistrzostwa można już zakończyć... No chyba, że Ferrari i Alonso dokonają czegoś niesamowitego. Hamilton i Raikkonen już są jedną nogą poza walką o tytuł, jutro jak Vettel wygra to można już będzie zakończyć mistrzostwa praktycznie. Trochę szkoda.
Co do niespodzianek - świetne tempo Toro Rosso ale niestety w Q3 zawiedli. I Ricciardo i Vergne notowali świetne czasy ale też popełniali błędy - czyli nic nowego. Bolid ma jednak świetne tempo, jest szybki na prostych więc ciężko będzie ich wyprzedzić więc muszą jutro dowieźć solidne punkty.
A Lotus zgodnie z moimi przewidywaniami. Nie wiem jakim cudem Kimi jeszcze rozważa pozostanie w tej ekipie. Chyba, że faktycznie jego jedyną ambicją jest śrubowanie rekordów ukończonych w punktach GP (może rozpocząć jutro nową serię ;p)
36. bbbyku
No nie ma mocnych na bolid RB, myślałem, że na Monzy sobie nie poradzą jak zresztą zawsze. Ale jak widać Newey znalazł wreszcie lekarstwo na ten tor. No nic Singapur zapewne dla Merca, a co będzie dalej... zapewne Vettel spokojnie sięgnie po 4 koronę. Mam nadzieję, że 2014 wreszcie coś odmieni i będzie bardziej wyrównana walka.
37. Grzesiu10
Tak poza tematem, co mieli na myśli komentatorzy mówiąc o Briatore, że to niby szef Ferrari będzie? On nie ma przypadkiem dożywotniego zakazu mieszania się w sporty motorowe?
38. Tilion
Dobrze, że co niektórzy zostali poblokowani, ale reszcie mogę tylko przypomnieć o pięknym przycisku "ignoruj" - miło się patrzy, jak ktoś się udziela, a ja tego nie widzę :)
Oby jutro padało. Gratulacje dla Hulka i Torro Rosso
39. kempa007
37. Grzesiu10 nie zostalo mu to uchlone i zamienione chyba na piec lat.
40. viggen
@devious
Jesteś stronniczy. Gdyby dzisiaj wygrał Alonso to byś skakał w niebogłosy. Oczywiście bo by wygrał z RBR. Ale nie zapominaj, że to nie tor Puszek i świetnie odrobili zadanie domowe.
Co do Kimiego w Lotusie - już dawno napisałem, że to historia a Ty nadal się bawisz w grę jaką dokonuje Steve Robertson.
Wielkie gratki dla Nico. Jeżeli Kimi przejdzie do Ferrari, Lotus powinien go zatrudnić bez dwóch zdań.
Ponadto po wyścigu - Alonso obarczył winę cały zespół i Masse wyzwał od idiotów. Pajac jeden!
41. viggen
Sorry - miało być po kwalifikacjach
42. fankaWilliamsa
Przede wszystkim brawa dla Hulka to jest talent prawdziwy i doczekać sie nie mogę kiedy wreszcie trafi do topowego teamu bo skoro tak slabym Sauberem wywalczyl 3 miesjce to co by bylo gdyby dysponowal bolidem z wyzszej pólki.Mocno trzymam kciuki za Niego choć zdaje sobie sprawe,że tak jak Valtteri bedzie niestety tracil pozycje.Ferrari słabiej ale w wyścigu powinno być lepiej Alonso wyciśnie wszystko i oby byl na podium Lewis zawiódl ale przyznal sie do błędu i moze byc ciekawie na dalszych pozycjach.Kierowcy Williamsa jak zawsze słabo i moze będzie lepiej ale na cuda nie liczę;)
43. Phenom
Czy ma ktoś może wykaz prędkości maksymalnych w pomiarach prędkości podczas dzisiejszych kwalifikacji ?
44. beltzaboob
40. viggen - a ładnie to tak kierowców od idiotów wyzywać. No nie wiem, jak długo jestem czytelnikiem tego portalu, to devius, którego pozdrawiam niniejszym, do tego poziomu się nie zniżał.
Masz drobna obsesję jak Ziemkiewicz na Michnika ale, jak dotąd nie dowiedziałem się od Ciebie nawet ułamka tego, co od deviusa.
45. devious
@40 viggen
Odpocząłem od durnych dyskusji to mogę znowu się pokłócić :P
Gdyby Alonso miał bolid z innej planety i wkładał Massie 0,2s a Hulkenbergowi 0,3s to bym nie skakał z radości. Bo to byłby standard. Co było niewiarygodnego w jeździe Vettela poza sklepaniem chłopaków w słabszym sprzęcie i włożeniu emerytowi 0,2s - już praktycznie emerytowi, który sobie nigdy za dobrze nie radził na Monzy.
Vettel jest dobry, bardzo dobry - i dzisiaj zrobił co do niego należało. Ja raczej myślę, że on miał jeszcze zapas i nie cisnął na max - więc naprawdę nie ma co mówić, że on pojechał jakieś kółko z innej planety. Gość jest świetnym kierowcą i ma dominującą maszynę - w takim sprzęcie każdy czołowy kierowca by dzisiaj wymiatał. Wystarczy popatrzeć jak np. w parabolice walczyli z kierownicą kierowcy Toro Rosso a RBR w takich zakrętach jeździ jak po sznurku.
Niestety ale Vettel nie dostanie póki co godnego rywala, który by zweryfikował trochę czy faktycznie jest aż takim kosmitą o jakim niektórzy piszą. Ja śmiem twierdzić, że np. dzisiaj taki Hulkenberg by w RBR powalczył o PP. Więc naprawdę nie ma co sie podniecać w kółko Vettelem. Hulk dzisiaj zrobił na mnie dużo większe wrażenie.
Co do Kimiego - ja od dawna piszę, że on jest głupi jak tam zostanie. Póki co nic nie podpisał więc niestety taka opcja jest brana pod uwagę.
A skoro Ty jesteś już pewien, że Kimi na pewno nie zostanie w Lotusie to postaw jakąś kasę u buka, są takie zakłady zapewne. Zastaw dom, sprzedaj auto i stawiaj :) Sam piszesz, że "jeżeli przejdzie do Ferrari" czyli też nie wiesz, gdzie przejdzie. A jakie są opcje? Ferrari. Lotus i McLaren przy czym Ty wykluczasz już Lotusa a McLaren to chyba mrzonki bo Perez ma kontrakt i plecy sponsora a nie wiem po co mieliby Buttona - Brytyjczyka - wywalać i brać Kimiego - kierowcę w podobnym wieku i podobnej klasy (różnią ich niuanse). Dla mnie to lekko bez sensu no ale kilkanaście procent mogę dać na tę opcję. Pozostaje Ferrari - chyba każdy czeka na taki ruch i możliwość porównania Kimiego i Alonso - no ale sam przyznajesz, że jeszcze to nie jest pewne.
Więc po co cwaniakujesz, że już niby wszystko wiesz jak nie wiesz? Ja tam w F1 widziałem już chyba wszystko a szczególnie tak nieprzewidywalny kierowca jak Kimi może podjąć każdą, najbardziej irracjonalną decyzję więc nie ma co wróżyć z fusów i mówić, że na pewno już w Lotusie nie będzie jeździł. Skoro nic nie podpisał jeszcze to się waha, czyli ma kilka opcji - i pewnie myśli jeszcze nad Lotusem.
Po Monzie mam nadzieję ostatecznie da sobie spokój z Lotusem bo jest po prostu za dobry by jeździć w środku stawki a czuję tam niedługo wyląduje Lotus.
46. gtv
Szwabiątko, nielubiane na tym forum jest najlepszy w te klocki, bo najdokładniej sie przemieszcza i ma najlepszy wehikuł, no i psychika mu nie wysiada, co się dzieje z panami, których to forum uparcie promuje. Na mój gust facet jest wystarczająco dobry by mieć prawo robić miny i pokazywać palec do końca sezonu. Szan. zacietrzewionych W. Czc.Kolegów prosze o obiektywizm, bo o poczucie humoru prosić już jest za późno.
47. elin
44. beltzaboob - tutaj chodzi o coś takiego - cytat w oryginale, żeby nie było iż ktoś coś przekręca :
" F1onNBCSports: According to ex-F1 driver David Coulthard, Fernando Alonso said that his team were "all stupid". "
I pytanie - za co Fernando obwinia zespół ( lub Massę - według niektórych źródeł informacji ?
Pozdro.
48. FAster92
@43 http://184.106.145.74/f1-champ ionship/f1-2013/f1-2013-12/Qual ifying%20Session%20Max imum%20Spe eds.pdf
Proszę bardzo ;)
49. FAster92
40. viggen Nie doinformowany jesteś chłopcze. I bez takich wyzwisk, proszę !
50. KuMaI khan
@1, 4, 10, 11, 13, 15, 19, 22, 25, 29, 30
Bogu dzięki ...
51. FAster92
34. Phenom Mozolną pracą- dobrze powiedziane ;) Mam nadzieję, że Fernando od samego początku zacznie odrabiać stracone pozycje i wreszcie powalczy z Vettelem o zwycięstwo.
52. incent_
yeah wszystkie trole zablokowane!
53. pro2son
@ 33
Oczywiście masz rację musiał jechać na 100% ale powiedzmy sobie szczerze kto pod koniec Q3 jedzie na pół gwizdka ? Chyba nikt... :)
54. incent_
w każdym razie nie bójcie się, jutro zobaczym piękny pokaz wyprzedzania jedynego Mistrza.
MAAILMANMESTARI TAISTELUUN!!!!!!!_
55. beltzaboob
47. elin - pozdrawiam, dziękuje, pozdrawiam.
A zespół ćwoki, nie pierwszy raz..
56. Artefact
Z tej proby jazdy parami na P3 widac bylo golym okiem, ze slabo to wychodzi bo
MAS duzo szybciej od ALO wyjezdzal z zakretow. Szkoda bo VET w Q mial wiecej miejsca i moim zdaniem Ferrari przedobrzylo. Coz czekam jutro na ulewe z piorunami (peleryny zakupione) i na to by ALO jednak dojechal na czele :-) pozdrowienia z Monza !
57. zaqxsw
Widzę po typowaniach, że większość nie wierzy w zwycięstwo ALO. Ja wręcz przeciwnie. P1.ALO, P2.VET
Pozdr.
58. saint77
@57. zaqxsw
Zbyt odstaje Ferrari od RBR aby Alonso mógł powalczyć o P1 chyba że stanie się coś nieoczekiwanego.
Vettel odjedzie na starcie, Mark zrobi swoje jako nr - przyblokuje resztę stawki, Hulkenberg będzie próbował się w tej czołówce jakoś odnaleźć.
Po 3 okrążeniach Vettel będzie miał taką przewagę, że drug w stawce nawet DRS nie będzie mógł użyć. RBR po prostu miażdży na tym torze. Vettelowi pozostanie wcisnąć przycisk START i dojechać do mety, nawet wysilać się nie musi. Taka prawda.
Mówią że Webber jest taki cienki (ja się z tym nie zgadzam) a proszę, taki "cienias" bez problemu P2 przed ALO, HAM czy RAI. RBR jedzie jak po szynach.
59. devious
@47 elin
Hehe cytujesz kolesia, który słyszał, że koleś słyszał, że koleś powiedział :P Trochę głuchy telefon się robi - i tak działają media. Wiem, bo też kiedyś się trochę bawiłem i wiem jakie są przekłamanie i często rzeźbienie w g... dziennikarzy oby tylko jakiś tekst powstał. Jeden spekuluje, drugi to bierze za pewnik co pierwszy wydedukował i dokłada od siebie, a kolejny jeszcze dokłada. Efekt kuli śnieżnej. I w ten sposób już Kimi był na 100% w RBR, na 100% w Ferrari i na 100% w Lotusie. Choć nadal nie wiadomo tak naprawdę, gdzie będzie jeździł :)
Tak więc trochę dystansu (tu piszę do kilku osób, które się lubią "podniecać" plotkami z blogów i twitterów i brać dziennikarzy za nieomylne wyrocznie) - ja tam te wszystkie twity biorę w duży nawias bo wiem, że media lubią koloryzować i dopowiadać sobie sami historie.
Co do Alonso i jego motywów domniemanego "obrażania" - przecież powód jest oczywisty - Massa "uciekł" Alonso i ten nie mógł za nim jechać w tunelu (po polsku to chyba będzie "draftować" (?) ;P). Więc plan był dobry tylko nie wyszedł :) I chyba jeszcze Alonso na tym stracił bo musiał jechać w "smrodzie" aerodynamicznym za Massą - był za blisko na draft a za daleko by mieć czyste powietrze. I chyba od tego zdenerwowania takie błędy popełniał.
A potem wysiał i pewnie puścił jakąś wiązankę, że wszyscy to idioci i partacze :P Cóż, hiszpański temperament. Dzięki temu przynajmniej jest ciekawie. Jeden jest egoistycznym frustratem, któremu ciągle coś nie wychodzi, drugi robi sobie pofarbowaną na blond homo-grzywkę i piszczy falsetem jak dziewczynka, trzeci jest dużym chłopcem, który próbuje być raperem-F1 i maluje sobie idiotycznie obciachowe rysunki z dziewczyną i psem na kasku, jeszcze kolejny jest totalnym luzakiem i ma wszystko i wszystkich gdzieś. Do pełni szczęścia brakuje mi tu jeszcze tylko Kubicy, Schumachera w formie - wypychającego rywali jak leci, no i oczywiście Montoyi i jego tekstów przez radio "fu*king Raikkonen!" :D
Jakby wszyscy byli tacy sami to by było nudno. A tak każdy ma swojego faworyta :P
60. devious
@46 gtv
"Szwabiątko, nielubiane na tym forum "
To nie jest kwestia tego forum, to raczej kwestia globalna. Ja wszędzie widzę, że Vettel jest nielubiany.
Niestety póki co nawet Niemcy nie pokochali go taką miłością, jaką kochali Schumachera. Najwidoczniej widzą, ze ten twór jest sztuczny a sukcesy przychodzą zbyt łatwo, Schumi faktycznie musiał ciężko pracować i czekać na 5 tytułów z Ferrari a Seba ma wszystko na tacy...
A to dowód na to, że kibice wygwizdują Vettela:
http:// tiny. pl/h3dz3
61. Grzesiu10
57.Dziwisz się? Jeśli nie będzie jakiegoś kataklizmu to zanim Alo upora się z Weberem (Hulka raczej szybko łyknie a Massa po prostu go przepuści) to Vet będzie już miał z 10 sekund przewagi.
62. Skoczek130
@devious - albo przejadły im się sukcesy Schumiego i teraz osiągnięcia Vettela nie robią na nich wrażenia. Cóż, dla mnie, jako kibica, ważne są jego osiągnięcia. Może być suczysynem, największym draniem, ale ważne są wyniki. :)
63. FAster92
60. devious Piękna odpowiedź ;)
64. beltzaboob
59. devious - jeszcze dodał f...king idiot, a pro pos rzekomych dziś wypowiedzianych słów Alonso.
A potem krewki Kolumbijczyk dostał smary od Fina w Macu. Cóż. Też kolumbiane bardzo lubiłem.
65. seb_1746
"Cóż, dla mnie, jako kibica, ważne są jego osiągnięcia. Może być suczysynem, największym draniem, ale ważne są wyniki. :) "
- dziwny sposób rozumowania... - zdecydowana większość ludzi nie będzie nigdy kibicować sukinsynowi - taki zawsze pozostanie sukinsynem i nie zmienią tego tytuły i zaszczyty - ludzie będą nim gardzić
66. zbynek
Witam wszystkich. Nie zawsze mam mozliwosc sledzic kwalifikacje ale z tego co dzisiaj zauwazylem to w pierwszej czesci czasowki 18 kierowcow zmiescilo sie w czasie jednej sekundy. Zdaje sie ze to dosc wyrownany poziom.
67. mayday123
ej ludzie powiecie mi czemu Hamilton i Kimi tak daleko bo z roboty dopiero wrucilem i nie moglem obejzec Q czy az tak slabo sie przygotowali a moze ustawili bolidy na mokry
68. saint77
@67.
Kimi powiedział że Monza Lotusowi nie leży, a Lewis dał ciała jak mały Kazio. Trochę Go Suttil przyblokował.
69. xeoteam
Jutro będzie standardowo, Markowi omsknie się palec na sprzęgle, Massa będzie po starcie na P2 a Alo tuż za nim, Hulk pewnie sie spali na starcie , czego mu nie życzę.Vet będzie musiał od początku dusić bolid bo wie, że Alonso nie odpuści na Monzy a tempo wyścigowe Ferrari jest chyba wystarczające by dogonić RBR jeśli uda się wykonać założenia ze startu.
A wszystkie szyki ekipom może pomieszać pogoda, lecz RBR jak zawsze pewnie strategią nadrobi taką ewentualność jaką jest deszcz.
Pozdrawiam elin, zarr, devious, FAster92 :) i resztę fanów be ignora :P
Generalnie wygra Alonso i tego sobie i wszystkim życzę :]
70. robertunio
Nieczesto sie to zdarza ale Sebastian wykrecil dzisiaj dwa "Pole Laps" bo to pierwsze tez by starczylo na PP. A na BBC mozna obejrzec sobie powtorke z "Pole Lap" Vettela ale niestety tylko to szybsze a pierwszego tego ociupinke wolniejszego juz nie mozna.
71. zarrr
69. xeoteam
Witam
Ja też liczę na wygraną ALO. Mimo, że większość z góry już go przekreśliła. Co do HUL bym się wstrzymał. Mimo słabego bolidu (co najmniej dwie klasy niższego niż RBR) miał tylko 0,690s. straty do "miszcza" Vettela. Cały czasz twierdze, że to ogromny talent(najlepszy niemiecki kierowca w aktualnej stawce). Skoro miał taką małą stratę do "miszcza" w takim złomem, to pytanie jaką by miał przewagę gdyby jeździł w RBR? Nie twierdze, że Vettel to słaby kierowca, ale na pewno nie jest bogiem(co wielu tu chce udowodnić). RBR to mistrzowska maszyna. Każdy kierowca by chciał taką jeździć. Więc wygrywać w RBR to na pewno nie akt boskiej mocy.
Mimo wszystko ALO ma szanse jutro wygrać. I liczę na to. No i liczę na Kimiego, który jutro pokaże jak się wyprzedza na Włoskim obiekcie( TOP5 w zasięgu, lecz po cichu liczę na podium, lecz jestem realistą, i wiem, że w tym bolidzie to prawie niemożliwe. Ale kto wie;)
No i proszę Cię, nie rób literówek w moim loginie. Troszkę już się znamy, więc chyba nie wypada.
Również pozdrawiam;)
72. silvestre1
Szansą dla Ferrari jest zmiana pogody lub SC. Przed Hamiltonem i Raikkonenem jest kilku wolniejszych kierowców, ale trzeba ich wyprzedzić, co łatwe nie będzie. Zapowiada się więc ciekawy wyścig.
73. fanbmw
Witam, sądzę, że szykuje się zacięta walka pomiędzy Fernando a Sebastianem jutro. Nando pole 5, Vettel 1. Ale co z tego, skoro w 2 i 3 linii startują Webber - pan spóźniony zapłon. ^^ + Nico, który nie dysponuje rakietą + Massa, który na BANK puści Fernando żeby rywalizował, po 2/3 kółkach stawiam, że pierwsza dwójka będzie VET + ALO. Mam również nadzieję, że Hulkenberg nie spadnie poza 7. :))
74. Yogson
Kwalifikacje rutyna albo RBR albo MERC ,hamiltonowi nie poszło może faktycznie go przyblokowal Sutil, ale to co robi Ferrari to masakra juz nie wiedzą jak mogą ograć czołówkę to stosują jakieś beznadziejne taktyki, Ferrari spadło na dno od tego czasu co zerwali fellipe plomby ze skrzyni żeby ferduś był wyżej i po czystej stronie toru , gdyby fellipe był na czystej a ferduś na brudnej to na bank tez coś by teraz przykombinowali żeby pupil był na czystej i przed fellipe ,lubiłem kiedyś ten team ale teraz gardze nim i ich zagrywkami tyle w temacie pozdrów dla kumatych
75. viggen
Jak mnie to forum wkur....
Piszesz post a zaraz Ci się kasuje....
@40
Nie nazwałem Alonso idiotą tylko Pajacem. A to różnica. Raz, że Massa się poświęca a Alonso zamiast za nim jechać, to odstawia jakiś cyrk i pozwala Felipe odjechać Sam spierniczył a potem wyzywa zespół i Massa od idiotów. Dlatego Pajac
Tak powiedział Alonso
So you have to let him go, really. You are stupid! Mamma mia guys!"
Link
http://www. youtube. com/watch?v=OgZGPQ4zYOY
@49
No chyba Ty.
@45
Alonso dzisiaj dał ciała w Q3 i nawet miał gorszy czas jak Massa. RBR odrobiło zadanie domowe bo to nie ich tor - Monza to tor niskiego docisku. Alonso miał szansę na PP.
Sorry ale Vettel wycisnął wszystko z bolidu. Gdyby nie dobra forma RBR a Ferdek byłby na PP to byś piał z zachwytu. O to mi chodziło.
Co do Raikkonena. Wiem, z kim podpisał kontrakt. Ale nie chce pisać, bo zaraz będę musiał odpowiadać na 100 pytań skąd o tym wiem. Wie o tym jedna osoba z tego forum i wystarczy. Dlatego napisałem dyplomatycznie ze słowem "jeżeli".
Raikkonen ma już podpisany kontrakt.
A Lotus - uważasz się za człowieka z dużą wiedzą a wierzysz w grę Robertsona. I wcale nie chodzi o bolid i błędy zespołu - chodzi o inne aspekty, dlaczego zakończyli rozmowy.O to mi chodziło a nie o cwaniakowanie. F1 dziel pasję i F1talks to nie jest jedno źródło informacji.
I pierwszy pisałem o Danielu w RBR i jak widać - stało się.
76. szadok
mechanik jak tam chytra mamusia z radomia siema;]
77. viggen
Ale dla Twojej informacji @devious, zakladając że Kimi nie ma kontraktu aby wyjaśnić kilka aspektów.
Co do McL i Pereza. Ma plecy ale Telmex to nie 100%. Jeszcze masz linie lotnicze Emirates, z którymi McL zaawansowanie rozmawiam. Perez nie ma gwarancji pozostania w McL. Button marzy o Ferrari i dla Alonso to lepsza partia jak Raikkonen.
Co do Alonso - też nie bądź taki pewny. Rozmawiał z RBR i chciał tam iść ale nie wyszło. Stąd taką miał minę po wyścigu na SPA. Ma lukę w kontrakcie i tylko czeka na nową ofertę.
Ferdek wbrem temu co gada w mediach ma nadszarpniętą pozycję w Ferrari. Nie chce się przyznać nawet w mediach, że się boi Raikkonena. Cały czas stoi murem za Massą.
To tak krótko.
78. viggen
Musicie obserwować Alonso i czekać na jego ruchy :)
79. viggen
@devious
Natomiast zgodzę się z tym, że Vettel jedzie po tytuł i nikt mu nie zagrozi. Jeżeli na Monza Niemiec wygra to już jest pozamiatane. Później nas czekają same lotniska, stworzone pod RBR i jest po ptokach.
80. viggen
A że Alonso to Pajac, macie publiczną wypowiedź Monte
Caught up in an amusing press scrum with Luca di Montezemolo just now. He shouted at Alonso to ask if he was driving for Marussia next year
Czyli, zapytał się Alonso, czy w przyszłym sezonie jeździ w Marusii :)
81. elin
59. devious
Tych kolesie, którzy słyszeli było trochę zbyt wielu, aby można ich posądzać o fantazję. Do tego dodajmy nagranie Team Radio Alonso, które już krąży po wszystkich forach F1 ( które wkleił @ viggen ) i wielkie tłumaczenie Ferrari - gdzie słowo " idiotami " ponoć znaczy " geniuszami ", a zamiast Massy winny jest Rosberg.
Racja, z jednej strony Alonso miał powód do pokazania " hiszpańskiego temperamentu " ;-). Ale powiedzieć coś takiego do zespołu, który jest przewrażliwiony na swoim punkcie. Kiedy w garażu Rodzinki z Maranello siedzą wszyscy jej najważniejsi przedstawiciele i na domowym GP ( torze ) Ferrari ...
Ze strony Alonso to akt - odwagi, desperacji, frustracji lub głupoty ( jak kto woli ;-) )
I wcale nie dziwi, że media zrobiły z tego sensację dnia. Co innego gdyby chodziło o krytykę " obcego " zespołu - pewnie by to przeszło bez większego echa. Ale w Ferrari nie krytykuje się głośno Ferrari.
I bez obawy - dystans do takiej sytuacji to ja mam ;-).
64. beltzaboob - mnie również brakuje Kolumbijczyka w obecnej stawce F1.
I nawet pamiętny tekst do Kimiego tego zmieni ;-)).
82. Ilona
60. Ciekawe ile to razy jeszcze w kółko powtorzysz te swoje fanaberie. Frustracja coraz większa nie ? Wszystko miał podane na tacy.. z pewnością masz ogromne pojęcie o czym mówisz znawco 'globalny'
83. elin
81. * kolesi
* tego NIE zmieni
69. xeoteam - bardzo prawdopodobne, że będzie jak opisałeś. Chociaż jeśli chodzi o HUL, mam trochę podobne zdanie co kolega @ zarrr. Swojej pozycji z kwalifikacji raczej nie da rady utrzymać, ale trochę " popsuć " plany czołówki może mu się udać ...
No i zamiast wygranej Alonso, wolę Kimiego ;-).
Pozdrawiam Wszystkich :-)
84. zarrr
@elin
Witam, ja także chciałbym widzieć jutro Kimiego na najwyższym stopniu podium, lecz bądźmy realistami. W tym bolidzie Fin jutro startując z P11 nie wygra, lecz podium będzie miłym akcentem GP Włoch.
P.S.
Czeka na odpowiedz przy newsie "Wspaniały wynik Hulkenberga"
Pozdrawiam
Wspaniały wynik Hulkenberga
85. Raikkonen122124
@zarrr
Też bym chciał żeby kimi wygrał ale powiedzmy sobie szczerze nie ma zbytnich szans na wygranie będzie musiał mieć szczęście żeby wogóle stanąć na jakim kolwiek stopniu podium no i przy okazji żeby jutro była piękna pogoda bez deszczu bo w deszczu Lotus sobie nie radzi zupełnie
86. Tilion
No co tu dodać - silly season w najlepsze :D To może zapytam co niektórych, którzy wiedzą widocznie więcej niż ja: Ile będziemy czekać, aż wszyscy istotni gracze rynku transferowego odkryją karty?
Oby jutro padało, go Jenson, go Kimi!
87. xeoteam
@zarrr , za nick przepraszam , co oczywiście nie jest aktem mojej złej woli czy braku szacunku .
Co do Kimiego, niech i bedzie przed Alonso, co w obecnej sytuacji bez wyższych sił jest praktycznie nie możliwe, byle obaj byli przed puszkami :)
@elin, Hulk nie startuje jak Vettel , Massa ( dla mnie to mistrz startu) czy Alonso, któremu z uporem maniaka kibicuje, dlatego myślę, ze doświadczenie plus presja z Q po zdobyciu P3 go po prostu przerośnie . :)
88. Michael Schumi
Na temat kwalifikacji: Vettel wydaje mi się, że będzie miał dobre warunki do wyścigu. Startuje z P1, a zapowiadane
są opady deszczu. Liczę po cichu na coś podobnego w stylu z 2008 r. Wygrana Vettela z 2011 była dobra, jeżeli chodzi o ten szczególny motyw wspomnienia, ale uważam że deszcz będzie jeszcze bardziej przypominał jego zwycięstwo z czasów Torro Rosso.
Mark Webber także pojechał dobre kółko, ale nie wiem, jak poradzi sobie w wyścigu. To chyba nie jest jego tor: nigdy nie stanął tu na podium, a w 2011 sam wykluczył się z wyścigu, który był jego jedynym wycofaniem się z wyścigu w tamtym sezonie.
Nico Hulkenberg pokazał się bardzo dobrze jak na tak nieudany samochód. Chętnie widziałbym go w Ferrari. Nie po to jednak, by był kolejnym pomocnikiem Alonso, lecz by pokazał coś więcej. Jeśli popada życzę mu tym bardziej dobrego rezultatu.
Ferrari typowo. Gorzej dla Massy, który ma bardziej brudną część toru, więc na pewno Alonso może śmignąć, bo poza Brazylijczykiem będzie jeszcze Hulk, a tego (bez urazy ze względu na bolid) prawdopodobnie wyprzedzi również.
Zawiodłem się na Mercedesie i Lotusie, lecz nie przestaję ciągle w nich wierzyć. Jakieś tam punkty na pewno zdobędą.
89. Michael Schumi
@65 Jest wyjątek: Alonso. Popatrz na jego wsparcie, mimo tego, co wyprawiał w całym 2007 r.
90. sebszy11
Witajcie fani F1, przepraszam, że wypowiadam się w złym artykule ale czy Robert Kubica wróci do F1? Jak tak to kiedy? Trochę brak mi jego w F1 ;/ A co do wyścigu na torze Monza, to może być ciekawie. Hamilton dobrze se radzi na tym GP, mimo, że jest na 12 miejscu to narobi trochę zamieszania z resztą każdy wie, że mercedesy są szybkie a na tym torze jest trochę DRSÓW
91. mateomufc
1,50 zł na vettela to lekka przesada od buka , warto stawiac napewno na innych kierowcow , scenariusz moze byc taki , alo po 1 okrązeniu moze byc już 2,kazdy wie jak startuje webber ,hulk ma słaby bolid napewno w cysternie bedzie miał kiepsko massa wiadomo zaraz odda pozycje , deszcz małe kłopoty red bulla i alo może powalczyc o zwyciestwo
92. andrev1331
75. viggen - wszyscy "rozumieją" , że twoje racje są najważniejsze czyżbyś został rzecznikiem Vet , a tego linku co wrzuciłeś to jakaś lipa wyszła ty rozumujesz że Alo rozmawia po angielsku a tam słychać j.włoski - więc przerobiłeś coś pod swoje teorie
93. kakuta44
Mercedes zawalił na całej lini z Lewis mogli go duzow czensiejw ypsucic a tak wpadł na Sutila :/ , ciekawe swoją drogą czy otrzyma kare, ogromną neispdozianką jest 3 meisjce Hulkenberga nono wątpliwe takze zeby Webber utrzymał swoja pozycje ale nimówmy hop Lotus takze roczarował chyba nikt sie nie spodziewał Hamiltona , Gresjan;a i Raikkonena na tak niskich meijscach , ale nic wyscig moze byc zupelnie inny i oby deszczowy!!
94. viggen
@92 Tak, nie mam co robić i jestem rzecznikiem Vettela. A jak chcesz usłyszeć team radio jak Alonso mówił po włosku? Tłumaczenie jest dokonane przez Jamsa Allesona.
95. zarrr
87. xeoteam
Wiem, że to nie był "akt złej woli" , więc nie mam do Ciebie pretensji, lecz proszę tylko o poprawne pisanie(jeśli będzie taka potrzeba) mojego loginu w przyszłości;)
Kimi w Lotusie nic nie osiągnie, prawda zaczyna coraz bardziej brutalnie o sobie dawać znać. Z P11 co najwyżej TOP5-a szkoda . Co do ALO i tak na niego postawiłem P1. HUL i tak według mnie na szanse na TOP5. Zobaczymy jak będzie.
@elin
Dzięki za przypomnienie 2005r(GP JPN), było by miło, lecz bolid z innej bajki.
96. bartexar
Go Go JB!
97. devious
@viggen
"Co do Raikkonena. Wiem, z kim podpisał kontrakt. Ale nie chce pisać, bo zaraz będę musiał odpowiadać na 100 pytań skąd o tym wiem."
Hehe, dobre! Wiem, ale nie powiem - styl Jarka Kaczyńskiego. Bardzo lubię takie dużo wnoszące wpisy. Ja wszystko wiem ale nie powiem bo nie chcę się tłumaczyć. Czołowieku, Ty tutaj walisz po 30 postów w jednym temacie a nie chcesz się podzielić pewnym info bo nie chcesz się tłumaczyć? Niezła ściema :D
No ale ja nie wątpię, że wiesz. I jak juz Kimi ogłosi, gdzie przechodzi to powiesz "Pierwszy wiedziałem o tym!". Wielka wyrocznia F1, marnujesz się na tym forum, zgłoś się do SkySports albo choćby jakiejś polskiej redakcji :)
I jak już mówiłem, skoro wiesz to mogę podać prywatne namiary, podasz mi z kim podpisał i podpiszemy umowę.
Postawię 50 tyś. zł (może pożyczę od kilku znajomych to 100 tyś. by się uzbierało) u jakiegoś angielskiego buka (u nich można się zakładać o wszystko) i dzielimy się kasą pół na pół. Podpisujemy oczywiście przy notariuszu oficjalną umowę i w razie jakbyś jednak miał trefne informacje i bym przegrał to oczywiście zwracasz mi wszystko. Skoro jesteś pewny na 100% no to masz pewne pieniądze i ja też mam - niczym nie ryzykujemy. Idziesz na taki układ? Czy jednak jesteś ściemniaczem?
98. viggen
Jedna osoba wie, gdzie będzie i tak - pierwszy o tym pisałem, o czym dobrze wiesz.
Kimi idzie do Ferrari. Już od dawna ma kontrakt. Teraz jesteś zadowolony?
Tylko nie wiem i nie ma dotąd informacji za kogo.
Czy za Masse czy za Alonso. Dlatego pisałem, patrzcie na ruch Fernando. Alonso chce odejść z zespołu ale niewiadomo czy mu sie uda na sezon 2014 czy na 2015.
99. devious
@77 viggen
"Co do McL i Pereza. Ma plecy ale Telmex to nie 100%. Jeszcze masz linie lotnicze Emirates, z którymi McL zaawansowanie rozmawiam. Perez nie ma gwarancji pozostania w McL."
Haha sam McLaren ogłosił, że podpisali z Perezem WIELOLETNI KONTRAKT. Nie podano na ile lat się związali ale na pewno Perez zostaje na 2014. Oczywiście kontrakt można zerwać ale McLarena nie stać na takie "akcje" i płacenie odszkodowań jakie płacono Buttonowi i Raikkonenowi w poprzedniej dekadzie.
Ale to pokazuje, że Ty nie weryfikujesz nawet tych bzdur powyczytywanych na twitterach i blogach - ktoś napisał, że Peraz może być out i Ty łykasz to wszystko bezreflaksynie... Jeszcze raz powtarzam - Peraz ma ważny kontrakt na 2014 i McLaren go na 98% nie będzie zwalniał bo nie po to podpisywali wieloletni kontrakt.
Więc nie wypisuj bzdur.
Co do Buttona - oczywiście, że może przejść do Ferrari - pasowałby na pewno. To fajny chłop i na pewno dogadałby się z Alonso i naciskał Hiszpana mocniej niż Massa. Ale sam Jenson powiedział, ze on chce zostać w McLarenie.
Oczywiście w F1 wszystko jest możliwe, może się jeszcze sporo wydarzyć na rynku kierowców ale ja stawiam, że z tej dużej burzy będzie mały deszcz. Nikt nie jest w stanie przewidzieć kto będzie mocny w 2014 roku więc nerwowe ruchy kierowców, jakieś zrywanie kontraktów są mało prawdopodobne. Raczej każdy woli poczekać i zobaczyć co się będzie działo w 2014 i dopiero wtedy zmieniać ekipę. To samo się tyczy zespółów. Peraza nikt nie będzie wyrzucał bo to bez sensu. Choć Kimi zamiast Buttona jest oczywiście możliwy.
Co do Alonso - trochę idzie w ślady Prosta. I na torze (dość słabo się kwalifikuje ale jeździ z głową, taktycznie, mądrze i skutecznie) i poza torem (ma uwalone nogawki politycznym błotem - i za Prostem i za Alo ciągnie się smród afer politycznych).
Co ciekawe i Prost i Alo mieli problemy z szybkimi rywalami w McLarenie (Prost z Senną, Alo z Ham) i obaj uciekali do Ferrari - gdzie obaj byli niezadowoleni z bolidu i krytykowali zespół... Jak się to skończyło dla Prosta wszyscy wiedzą. Co będzie z Alonso przyszłość pokaże. Jak będzie tak "pyskował" to w końcu cierpliwość Luki się skończy ale Montezemolo póki co musi zaciskać zęby i przymykać oko na gwiazdorzenie Alonso bo on jednak daje im dużo jakości za kierownicą. Kimi byłby dobry do pary ale nie zastąpi ALO jako lider zespołu. Już raz poległ w tej roli (w 2008). Button to samo - jest dobry jako partner ale nie ma tej wielkiej charyzmy, która doda motywacji w kluczowym momencie.
Na pewno w Ferrari są tarcia ale to oczywiste skoro jest presja na wyniki a wyników nie ma. Myslę jednak, że wszyscy czekają na 2014 i bolid Byrne'a i Allisona. Jak nawet ten bolid nie będzie w stanie wygrywać to pewnie zespół czeka rewolucja - łącznie z odejściem Alonso. i być może budowaniem nowej siły w oparciu o młodego kierowcę np. Hulkenberga (dla mnie materiał na mistrza od dawna). Ale to póki co odległa przyszłość.
100. devious
@98
No jak Ferrari wywali Alo i weźmie Kimiego do pary z Massą to będą niezłymi jeleniami.
Alo chce odejść ale niby dokąd? Przecież nie ma dokąd odejść więc nie wiem o czym chcesz tu spekulować. Do niepewnego McLarena ma pójść? Trochę bez sensu.
101. Jaro75
Dzisiaj mogę oglądać bo mam czas :)
Postawię na Alonso,Vettel nie ukończy,chciałbym aby wygrał Mark :)
102. saint77
Jaro75
jak zwykle niepoprawny fantasta:-)
Alonso stracił szansę na wygraną przez durny pomysł przedłużenia pierwszego stintu.
103. viggen
Button równiez podpisał wieloletni kontrakt a jak się okazuje, w tym sezonie się kończy. Nie czytam blogów i innych rzeczy. Mam sprawdzone źródła. Sam czytasz jakieś pierdoły a potem się mądrzysz jak jakiś władca - co nawet @ilona napisała i się z Ciebie śmieje.
Telmex nie jest podpisany i to jest fakt. Mcl rozmawia jeszcze z Emirates i są duże szansę na podpisanie tego kontraktu i kasa Pereza nie jest im potrzebna.
Tak Jenson byłby dobrą parą dla Alonso, bo wg Ciebie nie byłby zagrożeniem dla Hiszpana.
Ale jak sam wiesz, Button denerwuje sytuacja, że zespół jeszcze z nim nie podpisał konktraktu? Przecież to jasne, że z kimś jeszcze rozmawiają
Co do 2008r Kimi nie poległ więc przestań już pisać te bzdury. Wielce wiedzący a piszesz takie fanaberie, że się czytać nie chce. Przecież pisałem to 100 razy - chcą Kimiego bo się przyznają do błędu, że źle postawili.
Alonso już wcześniej sra do własnego gniazda i to w każdym zespole. To żadna nowość.
Ferrari nie będzie jeleniami jak wywali Alonso. Ty to sobie tak tłumacz. Alonso nie jest najlepszym kierowcą w stawce i w końcu to sobie wbił do tej głowy. Kimi jakoś sobie poradził aby zdobyć tytuł i pewnie z nimi znowu zdobędzie.
Alonso idzie na famie i już dawno się skończył. Otwórz w końcu oczy.
Dzisiaj pokazał klasę, jak przeciągnął stint nic na tym nie zyskując.
Aż żal, że Webber miał problem ze skrzynia biegów. Nawet Massa jechał lepszym tempem.
Nie jest powiedziane, że Ferrari nie wymieni dwóch kierowców. Zarówna Massa jak i Alonso mogą się pożegnać z Ferrari.
A skąd ja mam wiedzieć gdzie idzie Alonso? A co mnie ten kierowca obchodzi. Nawet może iść na wakacje od F1 - płakać za nim nie będę. Jest łączony ponownie z ekipą z Enstone jako przezimowanie jeden rok albo może do McL - w końcu Button nie jest Hamiltonem. Marko zablokował Alonso, jak również Kimiego więc RBR na pewno nie jest dla Hiszpana, co najmniej kiedy jeździ tam Vettel.
Ostatnio wyszła informacja, że Rosberg nie ma kontraktu z Mercedesem. Ale wątpie aby para Alonso Hamilton byśmy jeszcze zobaczyli.
104. viggen
A jeszcze jedno - Toto wyprzedał akcje Williamsa i odkupił jest Ross Brawno, który odchodzi z Mercedesa.
105. viggen
O jakiej charyzmie piszesz? Płacz, narzekanie na zespół i sranie do własnego gniazda to charyzma? Jesteś śmieszny! Zespół motywują sukcesy a nie piejący Alonso. On prowadzi w zespole antagonizm i rozwala zespól od środka. Ale nie chce mi się rozmawiać ze ślepcem.
Tylko nie zniżę się do Twojego poziomu i nie będę Ciebie ignorował, Po prostu nie chce mi się rozmawiać z kimś, co nie ma obiektywizmu.
106. viggen
I jeszcze jedno - nie napisałem i nie miałem na myśli, że Alonso pójdzie teraz do Wielkiego teamu. Jest opcja przejścia do słabszego aby potem iść do lepszej ekipy. Już raz mieliśmy taką sytuację w historii- z Mcl przez Renault do Ferrari. Nie wiem jaki ma plan Alonso bo nie śledzę o nim newsów dokładnie. Wiem tylko tyle, że szuka innej opcji i trzeba go obserwować,
Wg Sky Sport i RTL - Kimi podpisał już kontrakt z Ferrari. Dzisiaj się pojawiły takie informacje.
107. devious
@viggen
"Button równiez podpisał wieloletni kontrakt a jak się okazuje, w tym sezonie się kończy."
Tak, wieloletni=dłuższy niż rok. Podpisał w 2011 i jeździł w 2012 i 2013 więc chyba wszystko się zgadza?
Co prawda Whitmarsh zdradził później, że ten wieloletni kontrakt był de facto 3-letnim ale skoro teraz jest podejmowany temat renegocjacji więc jednak jakiejś klauzuli albo Jenson albo McLaren nie spełnili po upływie 2 lat i kontrakt się "skrócił" - albo Martin ściemniał i wieloletni był de facto 2-letni.
Co nie zmienia faktu, że Pereza "wieloletni" też na pewno ma co najmniej 2 lata - więc Perez na 2014 zostaje.
Więc swoje dywagacje nie poparte - jak zwykle - niczym na temat Pereza możesz sobie wsadzić tam gdzie trzymasz Alonso :)
"Sam czytasz jakieś pierdoły a potem się mądrzysz jak jakiś władca"
Skąd Ty wiesz co ja czytam? Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie powołuję się w kółko na blogi Allisonów, Windsorów i reszty - gdzie często "odchodzi" takie samo spekulowanie jak tutaj na forum. Oni też często nic nie wiedzą i spekulują w oparciu o skrawki informacji. Wiadomo - trzeba umieć czytać między wierszami ale ja już tyle lat siedzę w tym "biznesie" by nie brać sobie za wyznacznik słów nawet najlepszych dziennikarzy F1 bo oni wbrew pozorom bardzo często się mylą.
Dla przykładu - brytyjscy dziennikarze krytykowali jak jeden brat Hamiltona jak przechodził do Mercedesa tak samo jak 90% ludzi z tego forum. Dziwiłem się temu bo dla mnie jego ruch był dobrym wyborem. Oczywiście ci wielcy "eksperci" zamknęli szybko swoje japy i już nic nie piszą o złych wyborach Lewisa. Przykłady można mnożyć.
"co nawet @ilona napisała i się z Ciebie śmieje."
A kto to jest Ilona? Dla Ciebie rozumiem jakieś guru i wyrocznia, ale dla mnie nikt szczególny. Heh śmieszny jesteś z wyjeżdżaniem z takimi argumentami. Równie dobrze mogę napisac, że Zdzisiek z Pierdzichowa się z Ciebie śmieje wiec... Więc co? Nic.
"Mcl rozmawia jeszcze z Emirates i są duże szansę na podpisanie tego kontraktu i kasa Pereza nie jest im potrzebna."
Nie, nie jest. Ale raczej nie stać ich na zrywanie kontraktu z Perezem by... Właśnie nie wiem po co mieliby zrywać? No chyba, ze ALonso ma tam wracać znowu i Santander znowu zapłaci ale nie oszukujmy się - to historia zupełnie nie trzymająca się kupy. Alonso spalił most do McLarena w 2007 i sam raczej nie marzy o powrocie tam. A nie ma na rynku innych kierowców, dla których warto byłoby wywalać Pereza lub mających wsparcie sponsora, gotwego wyłożyć kasę na odszkodowanie.
"Tak Jenson byłby dobrą parą dla Alonso, bo wg Ciebie nie byłby zagrożeniem dla Hiszpana."
Znowu kłamiesz i wkładasz w moje usta słowa, które nie są moje. Przecież napisałem jasno, że Jenson by mocno naciskał Fernando tak jak naciskał Lewisa. Wiec przestań manipulować, kłamco.
"Ale jak sam wiesz, Button denerwuje sytuacja, że zespół jeszcze z nim nie podpisał konktraktu? Przecież to jasne, że z kimś jeszcze rozmawiają"
Zgoda, też mnie to zastanawia - albo nie mogą sie dogadać w sprawie kasy dla Jensona (być może Jenson chce podwyżki skoro Lewis odszedł i on automatycznie stał sie liderem zespołu i próbuje to wykorzystać). Albo faktycznie McLaren rozmawia z kimś jeszcze ale sam mówisz, że Kimi już niby podpisał no a Alonso to jak mówiłem opcja prawie nierealna. Innych opcji za bardzo nie ma więc jak dla mnie to po prostu Button renegocjuje warunki swojego kontraktu. Być może miał klauzulę, że może zostać na 2014 ale jej nie aktywował bo chce większych pieniędzy i teraz rozmawiają. Button dobrze wie, że nie ma na rynku zbyt wielu dobrych kierowcow i on teraz wystepuje z pozycji "siły" i ma mocniejsze karty w negocjacjach więc moze ugrać nowy kontrakt na 2-3 lata i solidną podwyżkę. Ja na to stawiałbym pieniądze.
108. devious
"Co do 2008r Kimi nie poległ więc przestań już pisać te bzdury."
No tak, w Waszej alternatywnej rzeczywistości pokonał Massę i zdobył tytuł :) Zapomniałem, przepraszam.
"Wielce wiedzący a piszesz takie fanaberie, że się czytać nie chce."
No tak, Ty piszesz prawdę, że Kimiego Ferrari torpedowało celowo zabierając mu tytuł w 2008 i oddając McLarenowi a ja sobie tylko uroiłem, że ledwo pokonał Kubicę o 1pkt w 2008 :D
"Przecież pisałem to 100 razy - chcą Kimiego bo się przyznają do błędu, że źle postawili."
Ależ ja sie zgadzam, że źle postawili - pisałem to wiele razy - powinni byli wywalić Massę a nie Kimiego. No ale wtedy o tym nie mogli wiedzieć, że Massa będzie tak cienki, szczególnie w 2011 i 2012. Tzn. ja wiedziałem bo nie lubię Massy no ale to były tylo moje czce życzenia, które się spełniły :P
"Alonso już wcześniej sra do własnego gniazda i to w każdym zespole. To żadna nowość."
No jasne, że sra - musiał Cię solidnie osrać kiedyś bo strasznie go hejtujesz. Poza tym cierpisz chyba na koprofilę bo ciągle tylko o tym sraniu piszesz :D
"Ferrari nie będzie jeleniami jak wywali Alonso. Ty to sobie tak tłumacz. Alonso nie jest najlepszym kierowcą w stawce i w końcu to sobie wbił do tej głowy."
Bla, bla, bla, bla. Wiadomo - w Twojej alternatywnej rzeczywistości nie tylko Kimi zdobył tytuł w 2008 ale Massa pokonał Alonso w 2010-2012 i w 2013 też go bije :P
"Kimi jakoś sobie poradził aby zdobyć tytuł i pewnie z nimi znowu zdobędzie."
Dodajmy - zdobył totalnym fartem dzięki głupocie McLarena, egoizmowi Alonso i szczęnięcym błędom Hamiltona. I w 2007 i 2008 Kimi jeździł bardzo dobrze ale Ferrari widziało, że nie jest to koleś w typie Schumachera, który wyciska wszystko z bolidu i potrafi zmotywować zespół. Kimi przychodził i robił swoje ale jakoś mechanicy go nie pokochali. Alonso potrafi skrytykować zespół ale to, że sobie na to pozwala wywalczył wielkim zaangażowaniem na torze i poza nim - owinął sobie ekipę wokół palca. Massa - niegdyś ukochane dziecko Ferrari - odszedł na boczny tor a mechanicy i kierownictwo pokochali Alonso. Kibice zresztą też. Pamiętam np. jak z tego forum kilka osób nie lubiło Alonso (np. bodajże Polak447) i kibicowało Massie a potem po pewnym czasie już zaakceptowali Fernando i go teraz ostro bronią :)
Tak to działa - silne charaktery tak działają na innych. Senna też nie był aniołkiem tak jak i Fernando i Schumi - ale własnie potrafił owinąć sobie zespół wokół palca. Vettel to samo - może się sprzeciwiać zespołowi a oni nadal jedzą mu z ręki.
Jak tego nie widzisz to naprawdę masz blade pojęcie o mechanice/dynamice/chemii międzyludzkiej w F1.
"Dzisiaj pokazał klasę, jak przeciągnął stint nic na tym nie zyskując."
Pełna zgoda. Idiotyczna taktyka Ferrari. Jak Alo powoli doganiał Vettela a ten zjechał od razu wiedziałem, że muszą razem z nim zjechać. I tak by Vettel dzisiaj wygrał ale Alo mógł go naciskać do mety.
"Nawet Massa jechał lepszym tempem."
Hehe kolejny bullshit powtarzany przez "komentatorów". Massa jedzie 10 kolejnych kółek 0,2 wolniej od Alonso a potem jedno kółko wyżej i nagle przygłup Jędrzjewski zauważa, że Massa ma lepsze tempo od Alonso a widzę głupi takie jak Ty łykają to od razu.
Wytłumacz mi jakim cudem Massa miał lepsze tempo i lepszą strategię i startując przed Alonso dojechał 3s za nim? Myślisz TY w ogóle samodzielnie czy tylko powtarzasz za innymi? :)
"Nie jest powiedziane, że Ferrari nie wymieni dwóch kierowców. Zarówna Massa jak i Alonso mogą się pożegnać z Ferrari."
Oczywiście, że tak. Ale nie wiem po co mieliby zrywać kontrakt z Alonso, płacić mu odszkodowanie by co, wziąć Kimiego i Hulkenberga?
"A skąd ja mam wiedzieć gdzie idzie Alonso? A co mnie ten kierowca obchodzi. Nawet może iść na wakacje od F1 - płakać za nim nie będę."
Hehe no to się popisałeś. Faktycznie bardzo wnikliwa analiza rynku kierowców F1. Próbujesz układać układankę ale nie interesują Cię jej wszystkie elemtenty - tak się nie da.
Nienawiść do Alonso przysłania Ci zdrowy rozsądek. Tak się nie da analizować F1.
"Jest łączony ponownie z ekipą z Enstone jako przezimowanie jeden rok"
Trzeci raz Enstone? Alonso nie ma czasu na marnowanie kolejnego sezonu. Totalny bullshit. Równie dobrze możesz napisac, że idzie do Williamsa albo Marussi. Ferrari buduje prawdopodobnie świetny bolid na 2014 a Alonso ucieka do średniego Lotusa - genialne!
"albo może do McL - w końcu Button nie jest Hamiltonem."
Tak, Alonso wręcz marzy by znowu iść do McLarena, który obecnie ma problem z punktowaniem.
109. viggen
"Ależ ja sie zgadzam, że źle postawili - pisałem to wiele razy - powinni byli wywalić Massę a nie Kimiego. No ale wtedy o tym nie mogli wiedzieć, że Massa będzie tak cienki, szczególnie w 2011 i 2012."
No i ? To już historia. I nawet gdyby wywalili Massę, myślisz, że lepiej by zdziałali? Montoya również próbował walczyć z Raikkonenem psychicznie i się obraził i odszedł z F1. To samo by czekało Alonso. Kimi to nie cipka bez jaj i Alonso nie dałby go zapędzić w róg.
"No jasne, że sra - musiał Cię solidnie osrać kiedyś bo strasznie go hejtujesz. Poza tym cierpisz chyba na koprofilę bo ciągle tylko o tym sraniu piszesz :D"
Bla bla bla - cytując Ciebie. Srał w Renault, srał w McL, a teraz sra w Ferrari. Dziwi Cię to? Taka jest prawda, Taką ma naturę Alonso.
"Dodajmy - zdobył totalnym fartem dzięki głupocie McLarena, egoizmowi Alonso i szczęnięcym błędom Hamiltona. I w 2007 i 2008 Kimi jeździł bardzo dobrze ale Ferrari widziało, że nie jest to koleś w typie Schumachera, który wyciska wszystko z bolidu i potrafi zmotywować zespół. Kimi przychodził i robił swoje ale jakoś mechanicy go nie pokochali. "
Teraz to już w ogóle przegiąłeś pałę :D Nie kochali Kimiego? Hahaha. Kimi żyje z mechanikami jak z kumplami. Nie antagonizuje zespołu. Żaden mechanik Raikkonena nie wypowiadał się źle o Finie. Do dzisiaj wszyscy go dobrze wspominają. Do dzisiaj nawet z mechanikami Ferrari rozmawia i się razem uśmiechają.
"Hehe kolejny bullshit powtarzany przez "komentatorów". Massa jedzie 10 kolejnych kółek 0,2 wolniej od Alonso a potem jedno kółko wyżej i nagle przygłup Jędrzjewski zauważa, że Massa ma lepsze tempo od Alonso a widzę głupi takie jak Ty łykają to od razu.
"
To żaden bullshit. Oglądam LT podczas wyścigu i widzę co się dzieje. Alonso miał być przed Massą, co nawet widziałeś jak Massa przepuszcza Alonso. Tak, przepuszcza a nie Alonso wyprzedza Masse. Massa w II części po pitstopie jechał lepszym tempem jak Hiszpan. Hiszpan tracił do Webbera a Massa odzyskiwał do Webbera.
Sorry ale nie trafiłeś na niedzielnego kierowcę.
"Oczywiście, że tak. Ale nie wiem po co mieliby zrywać kontrakt z Alonso, płacić mu odszkodowanie by co, wziąć Kimiego i Hulkenberga? "
Jakie odszkodowanie? Przecież Santander to sponor Ferrari i sponsor Alonso. Hiszpan ma z nimi podpisane dwa oddzielne kontrakty. Taki z Ciebie kibic a nawet tego nie wiesz.
Alonso sam szuka luk w kontrakcie na odejście.
"Hehe no to się popisałeś. Faktycznie bardzo wnikliwa analiza rynku kierowców F1. Próbujesz układać układankę ale nie interesują Cię jej wszystkie elemtenty - tak się nie da.
Nienawiść do Alonso przysłania Ci zdrowy rozsądek. Tak się nie da analizować F1"
Po pierwsze, mam gdzieś poczynania Alonso. Po drugie, Kimi ma wiele stron i wiele tematów na róznych forach, gdzie można się powymieniać informacjami. Po trzecie - Ty sam nie wiesz co zrobi Alonso. Bo skąd masz wiedzieć, jak wymiana informacji między fanami jest prawie że żadna. Nikt nic nie wie. Wiedzieli tylko o negocjacjach z RBR, które się skończyły. Może Ty coś więcej napiszesz? :)
Ale nie napiszesz, bo też nic nie wiesz.
"Trzeci raz Enstone? Alonso nie ma czasu na marnowanie kolejnego sezonu. Totalny bullshit. Równie dobrze możesz napisac, że idzie do Williamsa albo Marussi. Ferrari buduje prawdopodobnie świetny bolid na 2014 a Alonso ucieka do średniego Lotusa - genialne! "
Może tam wrócić. Nie jest to oderwane od rzeczywistości.
Ponadto, Raikkonen ma już podpisany kontrakt z Ferrari w zeszłym sezonie. Nie mógł przejść przez klauzulę z Lotusem. Między innymi dlatego się tam znalazł Allison. Kimi i Aliison to przyjaciele.
"Tak, Alonso wręcz marzy by znowu iść do McLarena, który obecnie ma problem z punktowaniem. "
Nie wiem o czym marzy Alonso. Może o Dashy :) W przyszłym sezonie są zmiany a Mcl bardzo szybko będzie na szczycie.
110. viggen
"
Co nie zmienia faktu, że Pereza "wieloletni" też na pewno ma co najmniej 2 lata - więc Perez na 2014 zostaje.
Więc swoje dywagacje nie poparte - jak zwykle - niczym na temat Pereza możesz sobie wsadzić tam gdzie trzymasz Alonso :) "
Napisałem wyraźnie. Alonso chce odejść. Albo odejdzie teraz i gdzieś przezimuje albo....posiedzi rok jeszcze w Ferrari i potem przejdzie.
"Skąd Ty wiesz co ja czytam? Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie powołuję się w kółko na blogi Allisonów, Windsorów i reszty - gdzie często "odchodzi" takie samo spekulowanie jak tutaj na forum"
A skąd wiesz co ja czytam. Po pierwsze Allen. A dwa - sam Windsora w jednym temacie zacytowałeś a nie ja :0
"Dla przykładu - brytyjscy dziennikarze krytykowali jak jeden brat Hamiltona jak przechodził do Mercedesa tak samo jak 90% ludzi z tego forum. Dziwiłem się temu bo dla mnie jego ruch był dobrym wyborem. Oczywiście ci wielcy "eksperci" zamknęli szybko swoje japy i już nic nie piszą o złych wyborach Lewisa. Przykłady można mnożyć."
Bla bla bla. Ty zawsze masz rację :D Najpierw byłeś pewny że Kimi będzie w RBR i całe pisałeś elaboraty a potem gdy usłyszałeś o Ferrari zmieniłeś zdanie. I znowu całe elaboraty.
Kiedyś ktoś tutaj napisał - taka jest Twoja taktyka. Najpierw kogoś wyśmiejesz, po czy w dalszej części " wykładu ", napiszesz, że właściwie tego wykluczyć nie można. Czyli bez względu na wszystko, zawsze możesz twierdzić, że miałeś rację. Taka jest prawda.
"Nie, nie jest. Ale raczej nie stać ich na zrywanie kontraktu z Perezem by... Właśnie nie wiem po co mieliby zrywać? No chyba, ze ALonso ma tam wracać znowu i Santander znowu zapłaci ale nie oszukujmy się - to historia zupełnie nie trzymająca się kupy. Alonso spalił most do McLarena w 2007 i sam raczej nie marzy o powrocie tam."
Nie można takiej opcji wykluczyć. To co wiemy my, to to, co powinnismy wiedzieć. Ponadto - kto pisał, że McL się przyznał, że źle zarządzali w 2007r i mogli postawić na Alonso? Ty, właśnie Ty. Juz zapomniałeś ?
"Znowu kłamiesz i wkładasz w moje usta słowa, które nie są moje. Przecież napisałem jasno, że Jenson by mocno naciskał Fernando tak jak naciskał Lewisa."
Nic nie kłamie. Naciskanie a pokonanie to co innego. Ty zakładasz, że Alonso lider a Button który go naciska. Tak, tak by było. Kimi to inny kaliber.
Co do Buttona, nie wiem dokładnie, Zbyt mało informacji aby wyciągnąć jakieś dalekosiężne wnioski. Być może McL negocjował z Kimim aby "zastraszyć" Buttona.? Może McL rozmawia z Alonso i o powrocie z Santanderem? Nie posuwam się do dalszych wniosków bo jest zbyt mało danych.
Mogę założyć opcję McL jako Alonso ale ręki sobie nie dam uciąć.
Pozdrawiam
111. beltzaboob
@vigen-przepraszam, wasza z deviusem jatka tylko dobrze wpływa na poziom tego forum. Nareszcie jest co poczytać w arch. w wolnej chwili. Dzięki panowie.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz