Pirelli dumne po sezonie 2011
Firma Pirelli od dłuższego czasu przygotowuje już ogumienie pod kątem przyszłego sezonu F1. Po ostatnim wyścigu sezonu, dyrektor ds. sportów motorowych Pirelli, Paul Hembery, wyraził zadowolenie ze stylu w jakim włoska marka powróciła do F1.„Wyścig nie przebiegał tak, jak spodziewało się tego wielu obserwatorów, bo zapowiadany deszcz nie nadszedł. W ostatniej rundzie sezonu kilku samochodom przytrafiły się problemy techniczne, ale nasze opony okazały się całkowicie niezawodne – tak jak miało to miejsce przez cały rok, nie przydarzył się żaden defekt strukturalny.”
„Osiągnęliśmy nasz cel w postaci różnicy w osiągach mniejszej niż jedna sekunda pomiędzy dwiema mieszankami i tak samo powinno być w przyszłym roku. To był rok, który zdecydowanie przekroczył nasze oczekiwania – doszło do największej liczby manewrów wyprzedzania w całej historii Mistrzostw Świata Formuły 1 i chciałbym wykorzystać tę okazję, aby podziękować naszym ludziom w Mediolanei, Didcot i Izmit za ich wyjątkową pracę w tym sezonie. Wszyscy powinni być dumni ze swoich osiągnięć. Chciałbym także podziękować wszystkim zespołom i kierowcom za bezustanne wsparcie, rady i współpracę.”
komentarze
1. hlaine
do tej "największej liczby manewrów wyprzedzania" niestety chyba bardziej się przysłużył DRS...
2. athelas
Największa liczba SZTUCZNYCH manewrów wyprzedzania. Pod opiniami teamów pisze co sądze o danym kierowcy, ale z punktu widzenia przepisów F1 schodzi na dno. To nie daje już emocji... Tu potrzeba rewolucji. Kogoś, kto ma na to pomysł.. na razie tego nie ma. Opony owszem, dobre, ale DRS? porażka. Powinien być zawsze dla każdego, w wtedy możnaby polegać na efekcie tunelu aerodynamicznego i też wyprzedzanie byłoby łatwiejsze... Mam nadzieję, że ta sytuacja się zmieni, i wyścigi naprawdę nimi będą.
Co do zdania "różnica mniejsza niż sekunda między mieszankami" zapomniał zauważyć, że różnica na Interlagos jest mniejsza, bo tor jest krótszy i te 0,8 sekundy tutaj (o których mówili komentatorzy) na Spa mogłoby dać jakieś 1,5 sekundy...
3. Jahar
Opony dały radę jednak drs powinien zostać wycofany. F1 powinna pójść w tym kierunku żeby samochody były szybsze a nie żeby drs dawał kopa bez szans obrony.
4. Gosu
Panowie wyjście jest jedno - ograniczyć rolę aerodynamiki i odmrozić prace na silnikiem.Kwestia silnika od sezonu 2014 będzie rozwiązana, ale jeśli dalej aerodynamika będzie odgrywała taką rolę (80% przyczepności) to za wiele się nie zmieni.
Opony Pirelli dały rade, i widać że firma cały czas pracowała nad nimi. Na początku sezonu te opony rozpadały się na kawałki powodując duże zagrożenie wyjazdu poza linię wyścigową.
5. Rudolf50
Likwidacja DRS ew dozwolenie używania go wszystkim i w każdym miejscu ale załóżmy 3razy podczas okrążenia
6. Skoczek130
Dumne z... kiepskich opon!? Nie chce byc niegrzeczny, ale sądziłem, że jako firma oponiarska powinni pokazac, że ich opony nawet w warunkach F1 sprawują się świetnie. Szybkie zużycie to nie jest dobre sprawowanie. ;]
7. Gosu
6. Skoczek130 Przecież takie było założenie by nie wytrzymywały tyle co BS, na których mogłeś przejechać cały dystans wyścigu. To ich pierwszy sezon i widać, że żywotność juz jest dopracowana.
8. Skoczek130
@Gosu - założenie założeniem... Tak na prawdę i tak mieli problem z żywotnością jednostki. Czasem po prostu była zbyt licha. Widac poprawę, ale na weryfikację ich pracy trzeba poczekac do następnego sezonu. ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz