Schumacher z reprymendą, Team Lotus ukarany grzywną
Sędziowie dbający o przestrzeganie regulaminów podczas Grand Prix Singapuru po przeanalizowaniu wypadku z udziałem Michaela Schumachera i Sergio Pereza, postanowili pouczyć niemieckiego kierowcę.FIA zdecydowała również o nałożeniu na Team Lotus grzywny w wysokości 10 tysięcy euro za spowodowanie niebezpiecznej sytuacji podczas pit stopu Heikki Kovalainena. Fiński kierowca opuścił bowiem stanowisko serwisowe wyjeżdżając wprost przed Sebastiana Vettela.
komentarze
1. funrari
Kovalainen mógł wjechac w Vettela:(
2. robert893
Też tak myslalem
3. mc2000
nie można mieć wszystkiego
4. Kotoski
Ale bym się cieszył jak by w niego wjechał.
5. Rudolf50
Aha, tak gdyby w niego wjechał następne wyścigi były by bardziej emocjonujące,
Button miał szanse na zwycięstwo ale po restarcie przyblokowały go te 3 zdublowane auto
6. Skoczek130
Heh, a wtedy Kovalainenowi odebrano superlicencję! Weźcie już przestańcie takie pierdoły popychac. ;/
7. Skoczek130
@Rudolf50 - wątpię w to. Seba absolutnie kontrolował cały wyścig.
8. Jacu
Hamilton za to samo co Schumacher dostał karę, Schumacher tylko upomnienie, ale wiadomo sędzią był Heinz-Harald Frentzen. Zawsze będą równi i równiejsi.
9. sylwekdm
8. Jacu tylko, że Hamilton miał już kilka upomnień za to samo i nie wyciągnął z tego wniosków.
10. Jacu
@9. sylwekdm - nom ale przypomnij sobie, że MSC też w przeszłości szalał i z tymi karami różnie bywało. Owszem u Lewisa też. Ale tu chodzi o sposób przewinień. Ostro walczy i popełnia błędy - zarówno Schumacher jak i Lewis. Ale jednak Lewisowi czystego chamstwa typu parkownia w poprzek toru, czy wyrzucanie rywali na siłę nie można jeszcze zarzucić ;). Bardziej to incydenty wyścigowe niż próba wyeliminowania przeciwnika. Jeśli karać za coś takiego to powinno się po równo. A biorąc pod uwagę przeszłość to Michael ma tych grzeszków znacznie więcej na koncie i też wniosków nie wyciąga...przypomnij sobie poprzedni sezon i chociażby walkę z Baricchello na Węgrzech, czy przepychanki w Kanadzie na Kubicy, Buttonie. Lewis teraz jest na widelcu i niedługo nie będzie mógł za przeproszeniem pierdnąć ;). Nawiasem mówiąc nie jestem za karaniem w tym wyścigu żadnego z nich. Tyle, że Schumacher sam się ukarał bo dalej nie pojechał, a Lewis przez karę sporo stracił. Dla mnie na ryzyku właśnie polega ściganie a nie na grzecznej jeździe w rządku. pozdro
11. Skoczek130
@Jacu - gdyby kontynuował rywalizację, z pewnością otrzymałby karę. Wyścig zniszczył tylko sobie. pzdr
12. Skoczek130
P.S. Kara się należała. Zniszczył wyścig innemu kierowcy i to w dośc głupi sposób, gdyż nie miał szans na atak.
13. Jacu
@11. Skoczek130 - nie tylko sobie Perez - musiał wcześniej zjechać. Czy dostałby karę? Tego nie wiesz. Ale to już nie istotne. pzdr
14. LadyMinor
ach, a taką miałam nadzieję że Kovalainen rozwali Vettelka.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz