Wzruszające zwycięstwo Vettela
Sebastian Vettel dzisiaj odniósł kolejne w tym sezonie, emocjonalne zwycięstwo na Monzy, torze na którym po raz pierwszy w sezonie 2008, jeszcze za kierownicą bolidu Toro Rosso, wygrał wyścig F1. Mark Webber po błędzie podczas próby wyprzedzania Felipe Massy nie dojechał do mety GP Włoch. Zespół postanowił dedykować tę wygraną swojej pracownicy, Erin Pezzella, która w wieku 31 lat na początku tygodnia przegrała walkę z rakiem.„To było emocjonalne zwycięstwo. Ten tor wiele dla mnie znaczy i jest bardzo wyjątkowy. To tutaj zdobyłem swoją pierwsza wygraną, więc gdy przekroczyłem metę pamiętałem wszystko ze szczegółami. Podium tutaj jest niewiarygodne; gdy się tam stoi, czuje się błogo, gdyż nie przytrafia się to wielu ludziom. Pod tobą jest tylu ludzi i widzi się ich wszystkich biegnących nawet z Cuva Grande- to po prostu niewiarygodne. Tor był dla nas ciężki przez ostatnie dwa lata więc… powrót i wygrana w tym roku! Bolid był niesamowity podczas wczorajszych kwalifikacji a w dzisiejszym wyścigu był nawet jeszcze lepszy. Start nie był dobry, Fernando nagle się tam znalazł, a ja nie wiedziałem skąd on nadjechał- zajęło mi chwilę uświadomienie, że w trójkę wchodzimy w pierwszy zakręt. Utrzymałem drugie miejsce a potem po restarcie, mogłem wyprzedzić Alonso. Nie zostawił mi wiele miejsca, ale wystarczyło i sprawiło sporą radość. To był wspaniały wyścig dla nas. Jako, że Włochy świętują 150 rocznicę zjednoczenia, sądzę, że dla każdego tutaj było to bardzo wyjątkowe, wiec dziękuje wszystkim fanom.”
Mark Webber
„Nie miałem najlepszego startu, ja i Jenson jechaliśmy razem, więc straciłem kilka pozycji. Uważam, że Sebastian miał podobny problem, więc były różne możliwości na starcie. Fernando wystartował fenomenalnie. Potem był restart po wyjeździe samochodu bezpieczeństwa, tym razem dobrze ruszyłem i od razu wyprzedziłem Jensona. Potem na kolejnym okrążeniu, zrównywałem się z Felipe, hamując po zewnętrznej zakrętu numer 1, starając się obrać wewnętrzny tor w drugim zakręcie. Prawdopodobnie nie byłem zbyt daleko, aby obrać całkowicie wewnętrzy tor, ale gdy próbowałem wyjść z manewru, krawężniki na wewnętrznej są dość wysokie, i gdy tylko je dotknąłem, niechcący miałem kontakt z Felipe i to było tyle. Starałem się wtedy powrócić do boksów, tak aby stracić jak najmniej czasu, bolid nie był taki zły na pierwszej części okrążenia, ale w pewnym momencie skrzydło znalazło się pod podłogą, więc nie mogłem skręcać i hamować. Pojechałem na wprost na Parabolice i tak zakończyłem wyścig.”
komentarze
1. PrzemekF1
Przez Vettela wyścigi stały się nudne, gdyby nie on mielibyśmy wspaniałą walkę o 1 miejsce a tak on gdzieś pół okrążenia z przodu a walka toczy się o 2 miejsce, szkoda.
2. beret
To raczej przez takie wpisy jak ty wyzej czytanie staje sie nudne.
Idz na koksa!
3. Święty
Ech Mark Mark. Pocwicz w koncu te starty.
4. Jaro75
Sądzę gościu że gdyby na podium nie było Alonso to skończyłoby się bojkotem dekoracji :-)))))))) !!!!!!!! Wtedy miałbyś bŁOGOŚĆ :)
5. beret
Vettel nie musi chyba juz udowadniac swojej klasy.
Czwarty sezon na topie i z roku na rok coraz lepiej.
Podziwiam tego mlodego niemieckiego kierowce tak naprawde zaluje ze nie mamy u nas w kraju takich wybitnych sportowcow.
Sprobujcie tylko sie tak w spokoju nad tym zastanowic, jak zachowuja sie nasi sportowcy?
Jedynie Malysz swoja wielkoscia dorownuje Wielkim.
Tak naprawde nasz Robert tez zachowal sie bardzo nieodpowiedzialnie startujac w takim rajdzie i natura wymierzyla sroga kare ku przestrodze innym. Watpie czy wielu to zrozumie, tak jak z wypadkami samochodowymi na polskich drogach.
6. Święty
1. Jak ja nie znoszę takiego pieprzenia. Chyba nie pamiętasz czasów dominacji Ferrari gdzie Masa czy Szumacher jezdzili z ogromną przewagą nad resztą albo czasy Brown GP gdzie nie było mocnych na Batona. Vettel jest dobry, ma dobry bolid i dlatego jest pierwszy.
Zastanawiam się jak może sobie pluć w brodę Mario Tajsen, że nie zamienił Nicka na Vettela w BMW. Razem z Kubkiem mialby idealny skład. Ech, stare lata:)
Ja tam wolę Vettela niż murzyna albo zarozumialca i sprzedawczyka Alonso.
7. Jaro75
5. beret
Nie bierz aż tak do serca gościu ale gdy widzę wpisy o nieodpowiedzialności Roberta to krew mi się grzeje !!
Czy Ty wiesz co to życiowa pasja i to jeszcze w takim wymiarze jakiej doświadcza Robert ??
I Ty mi tutaj porównujesz ten produkt niemiecki do Roberta i jeszcze chcesz aby się spokojnie zastanowić. Nawet jeżeli ten facet pobije rekordy Schumiego będzie to się miało nijak do tego po co urodził się Robert.
Co Ty ku... pieprzysz o wybitnych sportowcach ?? I że nie ma takich w naszym kraju ??!
Czy Ty w ogóle wiesz co piszesz?
Czekaj ,tak szybko pomyślałem że jednak muszę być ułomny bo nie rozumiem ani centa z tego co piszesz.Trudno,nie każdy jest doskonały jak niemiecki sportowiec !!!!!
8. qooba
nie no dajcie spokoj
po 1 - w każdej szerokości geograficznej rodzą się tacy sami ludzie tylko w niemczech jest kasa na wyławianie i szlifowanie talentów a u nas np Robert musial szlajać się po Italii!
po 2 - tak przez dominację Vettela wyścigi stają się nudnawe
po 3 - przyjdzie i czas na zniżkę formy RBR w końcu każde imperium kiedys upada
9. beret
7. Jak inaczej mozna nazwac zachowanie sportowca, ktory dostal sie do elitarnrj czolowki swiata i w tak smarkaty sposob pozbyl sie jej.
Zawiodl moje i prawdziwych kibicow oczekiwania. Zawiodl sponsorow i zespol prze nieodpowiedzialne zachowanie.
Nie podniecaj sie tak, bo to cecha slaboszczakow.
Zobacz jak postapil Malysz w porownaniu do Kubicy: zakonczyl godnie kariere. Miasto zorganizowalo MU pozegnanie, pozegnal Go, jako skoczka Prezydent RP i wszyscy wierni kibice, wlacznie ze swiatowa czolowka skoczkow, ktora to przyjechala do Wisly na ta uroczystosc. I co dalej robi Malysz? Mianowicie oddaje sie swojej pasji, ale po zakonczeniu kariery sportowej. To jest prawidlowe. Kubica zrobil to od DUPY strony!
10. Vaire
@beret
Że Kubica jeździł w rajdach to swoją drogą (zresztą miał duuużo pecha), ale nie mów, że nie jest wybitnym sportowcem. Przed wypadkiem zaliczyłabym go do najlepszych kierowców w stawce, jak będzie teraz niestety nie wiem...
A tak w ogóle, to te posty o nudnej dominacji to może być tylko komplement dla Vettela :) Ostatnie wyścigi świetne, wygrane, PP, i do tego piękne wyprzedzanie.
11. McLfan
6. Święty, to chyba Ty kiepsko pamiętasz czasy ubiegłe, bo:
a) Za czasów Massy i Schumachera w Ferrari jako kierowców wyścigowych nie było ŻADNEJ dominacji.
b) Nigdy nie było zespołu o nazwie Brown GB, chyba, że Ty nazywasz się Świąty.
12. McLfan
A teraz propozycja- jeśli dla kogoś sezon jest nudny, niech traktuje miejsce 2 w generalce jako Mistrzostwo. ;) Tutaj walka jest zacięta. ;)
13. beret
Niby czym Kubica zasluzyl na wybitnego sportowca. Oswiec mnie, bo niewiem?
Jedna wygrana na 70 parestartow?
Nie byloby tej wygranej gdyby Ham sie nie zagapil i nie przypieprzyl w Kimasa na wyjezdzie z boksow.
14. beret
10
15. Jaro75
9. beret
Bredzisz człowieku.Jeżeli zawiódł to jedynie takich jak Ty.Tak myślących.
Bo prawdziwych kibiców na pewno nie a jedynie tych co myślą tylko o swojej satysfakcji.Więc jak już piszesz to prawdziwych w to nie mieszaj bo Ty na pewno do nich się nie zaliczasz.
Cenię Małysza ale widocznie to nie była jego życiowa pasja skoro ją przerwał i oddał się innej , rozumując po Twojemu.
Robert ma jedną jedyną więc jaką miałby niby mieć gdyby odszedł od wyścigów?
Taniec ? Myślisz że Jemu jest potrzebny do szczęścia jakiś polityk ?
I po pierwsze niczego nie zakończył.Na razie udowadnia światu jak jest mocny i czym dla niego jest pasja z jaką się urodził.
Siedz lepiej w domu bo jeszcze będziesz miał wypadek a takie słaboszczaki jak ja nadal będą się podniecać :))
A od DUPY strony to chyba Ty kończysz bo na takiego mi wyglądasz.
Ja mam swoje racje a Ty swoje ale nie obrażaj Roberta bo przegniesz pałę.
16. antos05
9. beret
Do Twojego nicka dodałbym jeszcze- mocherowy.Idealnie pasuje do twoich postów-taka nijakość....
17. beret
15 ...jesli juz o bredzeniu, to szkoda ze przez sekunde nie pomyslisz o sobie.
Wygladasz mi na napalenca, wiec nie ma o czym gadac..
Pozostan ze swoja pasja a ja ze swoja. Czas pokaze kto ma racje, czas jest najlepszym sedzia,ale tacy jak Ty nie ucza sie , bo kieruja sie emocjami.
18. beret
16 przytocz swoje wybitne przemyslenia na tej stronie. Poczytam, zobacze na co cie stac!
19. Skoczek130
@beret - popieram! Niech lepiej malkontenci darują sobie pisanie takich rzeczy, jak pierwszy na liście @PrzemekF1. Po co to komu!? Zachowaj chłopcze dla siebie swoje żale, bo powielasz wypowiedź tobie podobnym. ;p
20. david9
To nie wina Vettela i RedBulla, że wyścigi są ostatnio nudne. To wina reszty zespołów, że nie potrafią nic na to poradzić na tę dominację. W tym roku już pozamiatane, pozotaje liczyć na to, że McLaren i Ferrari a może ktoś jeszcze zbuduje za rok konkurencyjny bolid od początku sezonu.
21. Senna_olk
Ja też popieram ad. Beret.
ad.2 Jaro, z całym szacunkiem, ale twoje argumenty są przyćmione faktami.
22. athelas
Ludzie... KAŻDY kierowca F1 (no może z paroma wyjątkami - Yuji Ide, jeśli ktoś pana pamięta z Super Aguri, kiedy w Bahrajnie przyspieszał 50 metrów po wyjściu z zakrętu żeby nie dać za dużo gazu przypadkiem, czy Yammamoto) jest wybitnym sportowcem. I prosiłbym aby nie mówić, że Robert czy tam inny kierowca jest bardziej związany z wyścigami niż inni... Oni wszyscy tam z tego żyją, żyją też dla tego co robią. Myślisz, że taki Vettel ma łatwo? Ile musiał w młodości porzucić... A ile musiał taki Robert, kiedy wyjechał z Polski do Włoch? Poświęcili życie dla jednego marzenia... Jeśli już porównujemy tych dwóch kierowców, to warto zaznaczyć, że marzenie to osiągnął na razie jeden z nich - wierze, że rzeczywiście NA RAZIE i Robert także zdobędzie kiedyś mistrzostwo świata. A co do rajdu Ronde di Andora, nie ma w tym nic złego. "Do chwili wypadku Robert był najszczęśliwszym człowiekiem na świecie...". I będzie takim już za miesiąc kiedy chwyci w ręce kierownica samochodu. I myślę, że dzisiaj każdy z 24 kierowców, których oglądaliśmy, choć nie wszystkich lubimy, każdy z nich był niesamowicie szczęśliwy z tego co robił. Nawet, jak ktoś czuje niedosyt z pozycji, to i tak myślę, że nie oddałby tego za nic.
23. Konik_mekr
Całkiem nieźle czyta się te kłótnie, od siebie dorzucę, że do Monzy nie kibicowałem Vettelowi, ale podczas tego weekendu pokazał się naprawdę ze świetnej strony. Udowodnił mi i wielu innym sceptykom, że jego bolid nie jeździ sam (w czym pomaga mu postawa Webbera, który popełnia głupie błędy). Wyprzedzanie Alonso to klasa mistrzowska.
24. Haziaj
Kubica nie raz mówił, że rajdy pomagają mu w byciu lepszym na torze wyścigowym. Rajdy bardzo trenują koncentrację, refleks i jazdę na limicie. To jakby uzupełnienie, dopełnienie cech kierowcy wyścigowego. Polecam posłuchać wywiadu Sokoła z Kubicą jeszcze przed rajdem i wypadkiem. To rozjaśni wiele wątpliwości. Na YT łatwy do znalezienia. Kanał SokolimOkiem.
25. Jahar
Beret ma trochę racji co do Roberta iż to nie jest mistrz. Źle ukierunkował swoją karierę i tyle a to jest oznaka słabości. Vettel pod tym względem wykazał się o wiele lepiej niż Kubica ale też trzeba przyznać, że miał szczęście znajdując się w tym czasie w tym miejscu gdzie jest.
26. Ananas
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011)
Vettel - Webber
Wyścigi
12 - 1
27. blackbirdf1
beret naraziłeś się fanom RK! ! ! ;-)
Jaro75
Jak czyta się to co piszesz to odnoszę wrażenie że mamy do czynienia z fanem RK a nie F1-w czym nie ma nic złego.Ale postaraj się być obiektywny:RK to świetny kierowca-uważam że jeden z najlepszych w stawce-i doskonały materiał na majstra czego z całego serca mu życzę,jednak swoim mało odpowiedzialnym "wybrykiem" trochę zawiódł tych i owych.Mam nadzieję że wróci w doskonałym stylu i pokaze na co go stać zapewniając sobie miejsce w dobrym bolidzie i zespole a nam emocje ale te pozytywne a nie agresję wobec tych którzy moim skromnym zdaniem próbują być obiektywni.
Pozdrawiam.
28. Vaire
@beret
Całkiem prawdopodobne, że nie byłoby tej wygranej (choć kto to wie, w końcu Robert pierwszy się ustawił), niemniej, czy on miał jakąś inną szansę na wygraną, że zarzucasz mu jej brak na tyle wyścigów? Otóż nie. Ale jego jazda i tak świadczyła o klasie. Nie jego wina, że nie miał szansy pokazać się w świetnym bolidzie i nabić tylu zwycięstw co Hamilton czy Vettel w swoich 70 wyścigach. Ale ten sprzęt, jakim dysponował, wykorzystywał bardzo dobrze. A Formuła 1 to w końcu szczyt, jeżeli chodzi o wyścigi bolidów jednomiejscowych na krótkim dystansie. Więc jeżeli się jest choćby w gronie 5-ciu, 6-ciu najlepszych kierowców, to myślę, że można uważać takiego kierowcę za wybitnego sportowca.
29. wichura1
Jak to nie mistrz? a World Series by Renault? Vettel ma szczęście, że RedBull na niego postawił i traktuje go tak jak kiedyś Ferrari Schumachera. Zespół jest zbudowany wokół Vettela, bo jest przyszłościowy i medialny dla młodzieży (co spowoduje zwiększenie sprzedaży napoju). Partnerzy się nie liczą mają być drudzy lub na pozycji dającej mistrza konstruktorów. Vettel jest dobry jak większość z czołówki , ale ma genialny samochód, jakby Alonso miał dzisiaj taki to nikt by mu nie podskoczył. Co do Roberta nie ma za sobą sponsorów, tylko talentowi zawdzięcza kolejne kontrakty.
A co do wypowiedzi, że natura ukarała Kubicę, to nie natura, tylko barany, którym się nie chciało chodzić naokoło do kościoła (a pośrednio organizatorzy rajdu, bo nie zauważyli uszkodzonej bariery.
30. Jahar
29. Wśród dzisiejszej klasyfikacji wśród kierowców mamy 5 mistrzów świata i 3 wicemistrzów. Pokaż mi który z tych panów zrobił to co Kubica? Tu nie barierka czy droga jest winna wypadkowi lecz kierowca. To była zwykła trasa dla normalnych ludzi. Pojedż do Italii i zobacz jak wiele jest tam takich górskich krętych dróg a ich jakoś bije na głowę to co mamy w Polsce i nie tylko w Polsce. Zachowanie Kubicy było problemem a nie droga po której jechał. Jeśli więc porównamy vettela do roberta nie ma wątpliwości kto jest materiałem na mistrza. Póki co niemiec nie jest tak świetny jak alonso, schumacher ale daje sobie radę. Co do sponsorów to np button nie mając tak łatwego startu jak choćby hamilton trafił do czołowego zespołu dzięki talentowi. Kubica być może też by dostał taką szansę.
31. ivaneh
Rajdy są pasją Roberta to fakt, ale na kilka tygodni przed startem sezonu nie ryzykuje się brania udziału w takim rajdzie. Trasa była bardzo wąska i niebezpieczna a to zawsze kuszenie losu. Robert zawiódł, głównie sponsorów, kolegów z teamu i pewnie większośćć kibiców, ale ja jestem pewien, że najbardziej zawiódł samego siebie. Teraz na pewno tego nie powie, ale na pewno w głębi duszy żałuję startu w tamtym rajdzie. Tym bardziej jak na początku sezonu oglądał dwa podia dla LR musiało mu być żal szansy jaka przeszła mu koło nosa. To mógł być przełomowy sezon. Dla mnie jednak i tak jest wielki, że się nie poddaję i wierze, że wróci w wielkim stylu a wtedy mam nadzieję skupi się na F1.
32. fanAlonso=pziom
30 serio button zadebiutował w wiliamsie za talent ? bo ja gdzieś czytałem że tylko robert i kimi dostali sie do F1 dzięki talentowi i bez własnego budżetu, sponsora lub wsparcia koncernu
a co do RBR to webberowi chyba lepiej leżałyby starty lotne bo jak sam mówi po restarcie dobrze ruszył
33. IIona
Wypowiedzi kierowców Red Bulla, a dyskusja o Kubicy..
Powiem tyle- wielkie gratulacje i podziękowania dla Sebastiana. Sprawił sobie i swoim kibicom kolejny fantastyczny prezent.
34. gpmr
"Jakby Hamilton albo Alonso mieli taki samochód to by im nikt nie podskoczył..."
... no ale to Vettel ma taki samochód i jemu nikt nie może podskoczyć. To tylko lepiej o nim świadczy.
To nie jest WINA Vettela, że wygrywa. To też jest specyfika tego sportu. Na pewno Sebastian czyta kretyńskich wpisów na forach i nie przestanie wygrywać tylko dlatego, że paru sfrustrowanych oglądaczy twierdzi, że się nudno zrobiło. I tak dobrze wiemy, że większość krytykujących wcale nie narzekałaby na nudę, gdyby to HAM/ALO albo (znowu) MSC mieli taki winning streak.
35. Jaro75
27. blackbirdf1
Sorki, ale ja widocznie mam inną filozofię życia i nie zrozumiem nigdy gadania i tego wyrazu "nieodpowiedzialnie ".
To jakaś choroba chyba się wdarła w Was.
Tak można mnożyć przypadki na tyle ile jest ludzi na świece.
Każdmu kto robi coś więcej w swoim życiu a newet jak tylko leży na kanapie i wali w siebie toby żarcia a potem idzie w piach lub zostaje kaleką itp.można powiedzieć że zachował się nieodpowiedzialnie.Przecież miał rodzinę ! Żonę ,dzieci... a tu taka tragedia !!
I nie piszcie mi proszę że to chodzi tylko o Roberta bo jako kierowca F1 powinien się zachowac inaczej.Guzik prawda.
Mam prawo robić co chce jak każdy z nas a czy potem się czegoś żałuje albo wysłuchuje lamentu innych to już inna kwiestia.
Nikt nie biadolił że się ściga w rajdach i to już od dawna a nie tylko od czasu bycia w F1 tylko trzymaliśmy kciuki za dobry wynik.(przynajmniej ja)
Podsumowując mogę śmiało napisać że zawsze będę tak reagować na słowo nieodpowiedzialnie i nic tego nie zmieni.
36. Jaro75
A i jeszcze tak dodam że gratulacje dla tych którzy zgadzają się z panem Beretem że nasz kraj nie posiada wybitncyh sportowców jak to ujął fantastycznie.
Małysz a za nim nic nic...
Brawo. 10/10
37. beret
36. ...bo tak na swiezo czytam... . Co? Masz na mysli jakies gwiazdy?
Wiec nie uogulniaj, tylko fakty poloz na stol.
Zamieniam sie w sluch... !
38. szerter
@beret i jemu podobni:
wczoraj oglądałem podsumowanie sezonu 1991 - Senna w ramach rozrywki w przerwie między wyścigami śmigał sobie na nartach wodnych. Ponieważ nigdy biednym człowiekiem nie był to mógł sobie na takie rozrywki pozwolić. Tyle, że miał wypadek i rozciął sobie dość poważnie głowę. Widać było wpływ wypadku na następny występ. Ile dzieli rozcięcie głowy od kalectwa? Pewnie też łatwo ocenicie, że był nieodpowiedzialny. Z tego samego sezonu Mansell zagrał w meczu towarzyskim kierowcy vs. prasa. Skręcił kostkę.
Anthony Davidson ostatnio miał wypadek na rowerze i się połamał. Teraz nie mógł wystartować w wyścigu w swojej serii. I co - paradoksalnie stwierdził, że nigdy sobie krzywdy nie zrobił w samochodzie uprawiając motorsport.
Szymon Jędrzejczak - młody, zginął, co zrobił? Wsiadł z siostrą do samochodu! Może przygotujcie listę co sportowcom wolno, a czego nie.
Małysz może i żegnało sporo osób, obejrzyj sobie jak wyglądało pożegnanie Ayrtona. Na sportowca nie składają się wyłącznie wyniki, ale też m.in. same występy, poświęcenie, ambicja i charakter.
Może w j. polskim "fan" wypacza takie dziwne podejście, mi jakoś bliżej do angielskiego "supporter".
39. Jaro75
37. beret
Zlituj się.
Nie będę tutaj monologu pisać.
Wszyscy wielokrotni mistrzowie świata i mistrzowie olimpijscy.
Czekaj ,Małysz miał złoto ?? Nie , nie czepiam się bo szanuję Go bardzo ale nie przesadzaj.
Widzę że Ty kierujesz się poziomem popularności danej dyscypliny oraz jej medialnością.
Oj,nieładnie... Pewnie się nie przyznasz ale przesadziłeś pisząc że nasz kraj to ułomki i możemy tylko Niemcom pozazdrościć.Ja im niczego nie zazdroszczę nie mówiąc już o Ich historii.Ale to nie miejsce na takie wywody.
Tak sobie myślę że może Ty wezmiesz się za jakiś sport i osiągniesz tyle abyśmy nie musieli się wstydzić.Taki krytyk musi mieć nieziemski talent.Na bank.
40. Mati
Beret, ty idioto! Nie oczerniaj tu wiecej Kubicy, bo cie znajde i obije ci morde. Kubica jest wybitnym i niesamowitym polskim sportowcem. Jest doskonaly w tym co robi. Gowno wiesz o nim i o jego pasji. A jeszcze ci pajacu powiem, ze kierowcy F1 traktuja rajdy jako trening przed sciganiem sie na torze. I wez sie schowaj z tymi swoimi postami...
41. beret
40 prawdziwy pajac jest drewniany, a ty gowniany
42. Skoczek130
@Konik_mekr - wierzyłem, że Seba wreszcie zacznie Cię przekonywac. pzdr :0
43. beret
40 myslalem ze dzisiaj to zrobisz, zakupilem nawet nowe bejsbole- te dluzsze o 10 cm.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz