Hamilton: udowodniliśmy nasz potencjał
Osiem punktów to cały dorobek, jaki udało się Lewisowi Hamiltonowi zdobyć podczas dwóch ostatnich weekendów Grand Prix. Tymczasem jego partner z zespołu dwa razy stawał na podium, raz wygrywając.„Dla mnie Walencja będzie okazją do umocnienia się po dwóch rozczarowujących weekendach w Monako i Kanadzie. To było frustrujące doświadczenie, ponieważ pokazaliśmy, że nasz bolid ma tempo, aby walczyć o wygraną, a jednak zdobyłem tylko osiem punktów.”
„W Walencji zawsze radziłem sobie dobrze, w każdym wyścigu tam rozegranym zajmowałem drugie miejsce. To nie jest łatwy tor, nigdzie nie możesz odpuszczać. Jednak to jeszcze bardziej determinuje mnie do tego, by wrócić do ścigania i zdobywać więcej punktów. To będzie trzeci wyścig z rzedu na ulicznym torze, więc mam nadzieję, że tym razem dopisze mi więcej szczęścia.”
„Mieliśmy najprawdopodobniej najszybszy samochód w dwóch poprzednich wyścigach. To jest dla mnie bardzo pocieszające, ponieważ wiem, jak najlepiej to wykorzystać. Z pewnością będę w stanie finiszować z przodu stawki.”
komentarze
1. jar188
Do czech razy szuka ;) puknie czy nie puknie, o to jest pytanie:)
2. jar188
.... sztuka.....
3. Gosu
wiecznie drugi ? ;)
4. beltzaboob
3. Gosu - jak za Jensem w tym roku to nie widzę przeciwwskazań;)
5. Ferrari60
"Mieliśmy najprawdopodobniej najlepszy spychacz w dwóch poprzednich wyścigach. To jest dla mnie bardzo pocieszające, ponieważ wiem, jak najlepiej to wykorzystać. Z pewnością będę w stanie ukraść więcej taktyk zespołów niż tylko Ferrari i RB"
"To nie jest łatwy tor, trzeba będzie kogoś wypchnąć z toru, ale to nie będzie trudne, bo przecież mam spychacz. W poprzednim wyścigu się nie udało wypchnąć Jensona, bo to on wypchnął mnie. To będzie trzeci wyścig z rzędu na ulicznym torze, więc mam nadzieję, że tym razem dopisze mi więcej szczęścia i wypchnę z toru wszystkich kirowców"
6. agnesia96
5.Ferrari60-powtarzasz się. Nie wiem,czy miało być śmiesznie,czy strasznie,ogólnie raczej nie wyszło. To,że lubisz Ferrari,co wnioskuje po nicku nie znaczy,że musisz nie lubić Hamiltona,a już na pewno nie powinieneś go obrażać,bo sposób w jaki to robisz jest po prostu żałosny.
7. atoman
6. agnesia96
Zgadzam się.
5. Ferrari60
Niestety w obecnych czasach należy się przepychać, aby nie zostać za bardzo w tyle ;)
8. McLfan
Ferrari60 osiągnął poziom masy bitumicznej.
9. karlito
Nie ty udowodniłeś Lewis tylko Jenson pokazał jak się jeździ i wygrywa. Lewis wolniej myśli niż jeździ i dlatego ostatnio nie dojeżdża do mety. Tak to już bywa jak się ma przerost ambicji nad możliwościami. Trzymam kciuki za Jensona, a Lewis na terapię.
10. Gosu
9. karlito "Lewis wolniej myśli niż jeździ" - kurde trafiony zatopiony. Trzeba przyznać, że pech go również nie oszczędza, co w ogólnym rozliczeniu szarpie psychiką Hamiltona. Ja lubie tego kierowcę i mam nadzieję, że się ogarnie podczas wyścigu, bo prędkości mu nie brakuje.
11. Ferrari60
aha jeszcze ostatnie zdanie:
"Z pewnością będę w stanie finiszować jako jedyny z kierowców."
nie dziwię się jak wszystkich zepchnie z toru
12. Ferrari60
agnesia96 już od tego hama wolę Alonso lub Vettela..
13. Senna_olk
12. Ferrari60
Małe pouczenie.
To nie jest forum, gdzie rozmawiamy o swoich stresach i frustracjach.
Zachęcam również do obejrzenia sezonów 1988-1998. Spychacze Ayrtona czy Nigela - to były maszyny :)
14. Skoczek130
A niech się tam Lewis rozpycha i walczy koło w koło. Byleby nie eliminował rywali, a tylko siebie jak już ma dojśc do kolizji. ;]
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz