Podwójne DNF w Mercedesie
Żaden z kierowców Mercedesa nie przekroczył linii mety GP Australii. Michael Schumacher po kolizji z Jaime Alguersuarim na pierwszym okrążeniu wycofał się z wyścigu w połowie dystansu z powodu uszkodzeń bolidu, a Nico Rosberg został wykluczony z dalszej rywalizacji przez Rubensa Barrichello, który zbyt ostro zaatakował Niemca, doprowadzając do kolizji.„To był rozczarowujący pierwszy weekend sezonu. To był zacięty wyścig do czasu mojego wycofania się, gdyż cały czas ktoś z tyłu atakował. Zobaczyłem Rubensa w lusterku, był dość daleko, więc byłem zaskoczony, że we mnie uderzył. Od razu zdałem sobie sprawę, że to koniec i musiałem się zatrzymać. Szkoda zespołu, gdyż pracował bardzo ciężko w ten weekend i podczas zimy. Niemniej koncentrujemy się na pozytywach i intersująco będzie zobaczyć jak wypadniemy w Malezji. Melbourne to bardzo wyjątkowy tor, a my dowiemy się gdzie naprawdę się znajdujemy dopiero po kilku następnych wyścigach.”
Michael Schumacher
„Początek sezonu nie wyszedł nam tak jak sobie tego życzyliśmy. Teraz musimy odhaczyć ten wyścig i koncentrować się na następnym w Malezji. Jest mi przykro z powodu wszystkich naszych chłopaków tutaj i w fabryce, którzy pracowali niezwykle ciężko przez zimę, a których pracy nie mogliśmy przełożyć na wynik w ten weekend. Jeżeli chodzi o sam wyścig, miałem całkiem dobry start, ale zostałem uderzony w trzecim zakręcie toru i złapałem gumę w prawym tylnym kole, a to sprawiło, że zniszczyłem podłogę. Jako że uszkodzenia były dość znaczne, postanowiliśmy zjechać do boksu z powodów bezpieczeństwa. Jeszcze bardziej szkoda Nico, który także został wyeliminowany z wyścigu, jadąc po dobre punkty dla zespołu. Nadal wierzę, że mamy potencjał, tak jak to widzieliśmy podczas zimy i jestem przekonany, że powrócimy do walki.”
komentarze
1. Savior00
Pechowy wyścig Mercedesa, aczkolwiek można się było spodziewać po nich lepszej formy, bo Rosberg znacznie odstawał od Witalija na początku wyścigu. Ciężko ocenić ich miejsce w stawce, zobaczymy co pokażą w Malezji.
2. pjc
Mecedes został dziś wyeliminowany przez kolizje.
Ale ich tempo też nie wzbudza (póki co ) optymizmu.
3. piotrek74
szkoda Mi tylko ludzi co tak ciężko pracowali
4. zajac1211
No nie wyszedł im ten wyścig zabardzo ze względu na kolizje ale formy na dobrą lokatę też ich bolid narazie nie ma.
5. Oset72
brawo schumi,hehe
6. david9
Nawet jakby dojechali do mety to nie liczyłbym na wysokie pozycje, poprostu bolid odstaje i tyle no ale pożyjemy zobaczymy
7. rusek f1
Podobne zachowanie przytrafiło sie Barichello w zeszłym roku w Belgii gdzie bezsensownie zaatakował Alonso
8. piotrek74
nawet Reklama adidasa pasuje
9. Piotre_k
Zarząd w Stuttgarcie nie jest zadowolony jeszcze bardziej niż wczoraj. Podejrzewam, że Norbert Haug zaczyna się już pocić...
10. Filmmusic90
Właściwie nie ma czego komentowac. Oba bolidy staranowane na tym samym zakręcie przez rywali i po wyścigu. Tempo zaprezentowane w tym tygodniu w żadnym razie nie napawa optymizmem, ale może to tylko falstart Merca, a w szczególności Schumachera. Oby było już tylko lepiej.
Generalnie wyścig niezły, chociaż Perez już w pierwszym starcie w F1 obalił mit delikatnych opon Pirelli i można podejrzewac, że od przyszłego wyścigu dwa pity będą absolutnym maksimum. Red-Bull ma zdecydowaną przewagę, jeśli idzie o tempo kwalifikacyjne, ale tempo wyścigowe już tak nie wgniata. Słabe Ferrari, które najmocniej z czołówki męczy opony.
11. Marti
Do roboty!
12. piotrek74
11. Marti-masz rację mercedes myśli jak Ferrari że dwa wielkie nazwiska zagwarantują pp
13. Marti
12. piotrek74
Jakie dwa wielkie nazwiska w Ferrari? :) Massa to nie jest wielkie nazwisko ;)
14. kamil9340
hahah! srebrne bolidy won! tak samo z mclarenem powinno się stać :D
15. piotrek74
miało być,, u nich,, bo w Ferrari liczą że jak kupili Alonso to tytuł mają pewny .
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz