2006-08-06 GP Węgier - Wyścig 14:00
| Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Pkt. |
|---|---|---|---|---|
| 1 | J. Button | Honda | 1:52:20.941 | 10 |
| 2 | P. de la Rosa | McLaren | + 30.837 | 8 |
| 3 | N. Heidfeld | BMW | + 43.822 | 6 |
| 4 | R. Barrichello | Honda | + 45.205 | 5 |
| 5 | D. Coulthard | Red Bull | + 1 okrążenie | 4 |
| 6 | R. Schumacher | Toyota | + 1 okrążenie | 3 |
| 7 | F. Massa | Ferrari | + 1 okrążenie | 2 |
| 8 | M. Schumacher | Ferrari | + 3 okrążenia | 1 |
| 9 | T. Monteiro | Midland F1 | + 3 okrążenia | |
| 10 | C. Albers | Midland F1 | + 3 okrążenia | |
| 12 | J. Trulli | Toyota | + 5 okrążeń | |
| 12 | S. Speed | Scuderia Toro Rosso | + 4 okrążenia | |
| 13 | T. Sato | Super Aguri | + 5 okrążeń | |
| 14 | F. Alonso | Renault | + 19 okrążeń | |
| 15 | K. Räikkönen | McLaren | + 44 okrążenia | |
| 16 | V. Liuzzi | Scuderia Toro Rosso | + 45 okrążeń | |
| 17 | N. Rosberg | Williams | + 51 okrążeń | |
| 18 | G. Fisichella | Renault | + 52 okrążenia | |
| 19 | C. Klien | Red Bull | + 63 okrążeń | |
| 20 | M. Webber | Williams | + 68 okrążeń | |
| 21 | S. Yamamoto | Super Aguri | + 70 okrążeń | |
| 22 | R. Kubica | BMW | Zdyskwalifikowany |
2006-08-06
Nudny tor, emocjonujący wyścig
Takiego Grand Prix F1 dawno nie mogliśmy obserwować. Na torze Hungaroring, jednym z najwolniejszych po GP Monaco w kalendarzu F1, rozegrany został najbardziej emocjonujący wyścig sezonu. W wyścigu tym nie zabrakło niczego. Niespodziewane zwroty sytuacji i zaskakujący rezultat.R E K L A M A
GP Węgier rozpoczęło się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych, przy padającym deszczu. W wyścigu tym debiutował także nasz rodak, Robert Kubica, który w pierwszej części wyścigu nie mógł się odnaleźć na torze, popełniając dwa błędy, które sprawiły iż z bardzo wysokiej, ósmej pozycji spadł na odległą 16. Wyścig jednak był długi i ostatecznie Robert swoją dobrą jazdą w dalszej części Grand Prix wywalczył w swoim debiutanckim wyścigu pierwsze dwa punkty w klasyfikacji kierowców, dojeżdżając do mety na siódmym miejscu. Kolega z zespołu Roberta Kubicy, Nick Heidfeld dojechał na trzeciej pozycji, osiągając tym samym najlepszy rezultat w historii dla zespołu BMW.
Błędy, które popełnił na pierwszych okrążeniach Robert Kubica można wybaczyć, gdyż problemy z utrzymaniem się na torze mieli prawie wszyscy zawodnicy. Nawet sam siedmiokrotny mistrz świata, Michael Schumacher zaliczył pobocze toru Hungaroring. Obok Niemca problemy miał także Felipe Massa, Rubens Barrichello, Giancarlo Fisichella oraz Scott Speed.
Zdobywca pole position, Fin Kimi Raikkonen, jechał bardzo dobrze w pierwszej części wyścigu pewnie utrzymując prowadzenie. Niestety w arcytrudnych warunkach podczas manewru dublowania Vitanatonio Liuzziego Kimi Raikkonen najechał na bolid Włocha i wyeliminował obydwu z dalszej rywalizacji o punkty.
Ukarani w kwalifikacjach liderzy walczący o mistrzostwo w sezonie 2006- Michael Schumacher i Fernando Alonso z końca stawki przebijali się do przodu, przy czym opony w bolidzie Hiszpana wykazywały znacznie lepszą przyczepność na mokrej nawierzchni. Doszło do tego, że Alonso wyprzedził Schumachera po zewnętrznej części toru delikatnie ośmieszając Niemca.
Po wypadku Raikkonena na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa i zabawa zaczęła się od początku. Robert Kubica stoczył piękną walkę z Jarno Trullim, Ralfem Schuamcherem oraz Scottem Speedem. Podczas, gdy jadący jak w transie Alonso przedzierał się na pozycję lidera wyścigu. Wydawało się, że Hiszpan ponownie odbuduje przewagę w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Nic bardziej mylnego. Fernando Alonso po wyjeździe ze swojego drugiego i ostatniego pit stopu przejechał zaledwie kilka zakrętów po czym zatrzymał się na poboczu i wysiadł z bolidu. Najprawdopodobniej jeden z mechaników odpowiedzialnych za przykręcenie tylnego prawego koła zawiódł, gdyż nakrętka mocująca oponę odpadła z koła eliminując skutecznie Alonso z walki o ważne punkty.
Przez cały wyścig słabo spisujące się bolid Ferrari zaczęły nagle odgrywać coraz ważniejszą rolę w wyścigu. Doszło nawet do tego, że Michael Schumacher jeszcze na 3 okrążenia przed metą zajmował drugą pozycję. Na ostatnich okrążeniach wyprzedził Niemca, jadący na trzeciej pozycji Pedro de la Rosa. Teraz wydawało się, że Schumacher ponownie zmniejszy przewagę Alonso. Niestety także i jego dopadł pech i na trzy okrążenia przed metą niemiecki kierowca ku rozpaczy fanów musiał powolnym tempem zjechać na pit lane z powodu awarii technicznej.
Największą jednak niespodziankę, obok występu Roberta Kubicy sprawił zespół Hondy, zwłaszcza Jenson Button, który wgrał swój pierwszy wyścig w F1. W GP Węgier bardzo dobrze wypadł także drugi kierowca Hondy- Rubens Barrichello, który do mety dojechał na czwartym miejscu.
Piąta pozycją na mecie przypadła Davidowi Coulthardowi, szósta Ralfowi Schuamcherowi. Robert Kubica jak już wspomnieliśmy przyjechał do mety na siódmej, premiowanej dwoma punktami, pozycji wyprzedzając Felipe Massę z Ferrari, który dla swojego zespołu dowiózł jedyny punkt w tym GP.
Błędy, które popełnił na pierwszych okrążeniach Robert Kubica można wybaczyć, gdyż problemy z utrzymaniem się na torze mieli prawie wszyscy zawodnicy. Nawet sam siedmiokrotny mistrz świata, Michael Schumacher zaliczył pobocze toru Hungaroring. Obok Niemca problemy miał także Felipe Massa, Rubens Barrichello, Giancarlo Fisichella oraz Scott Speed.
Zdobywca pole position, Fin Kimi Raikkonen, jechał bardzo dobrze w pierwszej części wyścigu pewnie utrzymując prowadzenie. Niestety w arcytrudnych warunkach podczas manewru dublowania Vitanatonio Liuzziego Kimi Raikkonen najechał na bolid Włocha i wyeliminował obydwu z dalszej rywalizacji o punkty.
Ukarani w kwalifikacjach liderzy walczący o mistrzostwo w sezonie 2006- Michael Schumacher i Fernando Alonso z końca stawki przebijali się do przodu, przy czym opony w bolidzie Hiszpana wykazywały znacznie lepszą przyczepność na mokrej nawierzchni. Doszło do tego, że Alonso wyprzedził Schumachera po zewnętrznej części toru delikatnie ośmieszając Niemca.
Po wypadku Raikkonena na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa i zabawa zaczęła się od początku. Robert Kubica stoczył piękną walkę z Jarno Trullim, Ralfem Schuamcherem oraz Scottem Speedem. Podczas, gdy jadący jak w transie Alonso przedzierał się na pozycję lidera wyścigu. Wydawało się, że Hiszpan ponownie odbuduje przewagę w klasyfikacji generalnej mistrzostw świata. Nic bardziej mylnego. Fernando Alonso po wyjeździe ze swojego drugiego i ostatniego pit stopu przejechał zaledwie kilka zakrętów po czym zatrzymał się na poboczu i wysiadł z bolidu. Najprawdopodobniej jeden z mechaników odpowiedzialnych za przykręcenie tylnego prawego koła zawiódł, gdyż nakrętka mocująca oponę odpadła z koła eliminując skutecznie Alonso z walki o ważne punkty.
Przez cały wyścig słabo spisujące się bolid Ferrari zaczęły nagle odgrywać coraz ważniejszą rolę w wyścigu. Doszło nawet do tego, że Michael Schumacher jeszcze na 3 okrążenia przed metą zajmował drugą pozycję. Na ostatnich okrążeniach wyprzedził Niemca, jadący na trzeciej pozycji Pedro de la Rosa. Teraz wydawało się, że Schumacher ponownie zmniejszy przewagę Alonso. Niestety także i jego dopadł pech i na trzy okrążenia przed metą niemiecki kierowca ku rozpaczy fanów musiał powolnym tempem zjechać na pit lane z powodu awarii technicznej.
Największą jednak niespodziankę, obok występu Roberta Kubicy sprawił zespół Hondy, zwłaszcza Jenson Button, który wgrał swój pierwszy wyścig w F1. W GP Węgier bardzo dobrze wypadł także drugi kierowca Hondy- Rubens Barrichello, który do mety dojechał na czwartym miejscu.
Piąta pozycją na mecie przypadła Davidowi Coulthardowi, szósta Ralfowi Schuamcherowi. Robert Kubica jak już wspomnieliśmy przyjechał do mety na siódmej, premiowanej dwoma punktami, pozycji wyprzedzając Felipe Massę z Ferrari, który dla swojego zespołu dowiózł jedyny punkt w tym GP.
komentarze
1. Charger88
brawo robert !! :)
2. dari555
BRAWO ROBERT!! wspaniałe 2 punkty i piękny nawrót po piruecie... ;)
3. adasso
Brawo brawo Kubica !!!!!!!!! teraz Polska!!!!
4. Bodek
poszło prima
5. Wilu
No Pięknie Rober!!!!!!!!! Poraz pierwszy tak się stresował podczas GP. Brak mi slów. Oby tak Dalej
6. Paweł17
ROBERT POKAZAL KLASE ZOBACZYMY CZY BEDZIE startowal w nastepnych GP.
7. Viper
BRAWOOO!!!Robert pokazal sie z jak najlepszej strony.Tylko tak dalej a zobaczymy go na podium.Zdobyl 2 punkty w pieknym stylu.
8. Iva
Nie zawiódł zespołu, nie zawiódł kibiców i przede wszystkim nie zawiódł siebie. Gratuluję cennych dwóch punktów, piękniejszego debiutu nie mogliśmy sobie wymarzyć!! WIELKIE BRAWA
9. edi
UDAŁO SIĘ ROBERTOWI !!!!!!! To wielkie osiągnięcie. WSPANIALE ROBERT !!!!!!!!!!! Szczęśliwa siódemka. Myślę żewybiorą ROBERTA na następne starty. POWODZENIA. :-)))))))))))
10. Zonio
Robert dobra robota!!!!!! Swoią drogą Alonso ma prawo byc wściekły na mechaników. Ciekawe jak sędziowie zareagują na wyczyny Schumachera.
11. dami
perfekcyjna jazda po duzej wpadce ale bez wiekszych problemow dał sobie rade to najwarzniejsze pokazał najwiekszym ze niejest taki zielony wielkie gratulacje i podziekowania za super wystemp
12. ciah
Brawo Robert!!!!!!!!!!!!!!!!
Ten mechanik z Renault moze miec klopoty. ;)
13. Myszołów Driver
Doskonała jazda naszego Roberta! Zakończył wyścig na doskonałym 7. miejscu. Wyprzedził rutyniarzy ze 150 wyscigami na koncie! Brawo, panie Robercie. Ogladalismy cały wyścig - od poczatku do końca z zapartym tchem.
14. edi
My też oglądaliśmy, ale w czasie transmisji (w takiej chwili) wyłączyli prąd, i sporej części nie widzieliśmy. Jednak to co najważniejsze, to zobaczyliśmy. ROBERT przepięknie dawał sobie radę z bardziej doświadczonymi (jak np.R.Schumacherem). Wspaniale wyprzedzał. BRAWO, BRAWO, BRAWO !!!!!!!!!!!
15. jorge
Klasa kierowca. Byłoby dobrze pójść teraz za ciosem. Szansa jest. Gratulacje dla pana R., pozdrowienia dla tu obecnych :)
16. Sisi
Dobra robota Robert! Szkoda że nie wymienili tylko opon na Sliki tak to mógłby pujść jeszcze wyżej i powalczyć o 6 pozycję! A tak to brawo za utrzymanie się w pierwszej 8ce! ;D No i 2 punkty dla Ciebie i BMW! Oby Ci dali możliwość występu w dalszych wyścigach!
17. Sisi
Dobra robota Robert! Szkoda że nie wymienili tylko opon na Sliki tak to mógłby pujść jeszcze wyżej i powalczyć o 6 pozycję! A tak to brawo za utrzymanie się w pierwszej 8ce! ;D No i 2 punkty dla Ciebie i BMW! Oby Ci dali możliwość występu w dalszych wyścigach!
18. zosia1
Oby tak dalej!
19. Adaś
Wyscig był napewno ciekawy chodz dziwny.Najlepsi kierowcy Alondo i Schumacher poodpadali a podium było dośc nieoczekiwane.Mysle że gdyby tor był suchy to napewno takiego ,,pudła '' by nie było.Warunki sporo namieszłąy szczegulnie Ferrari widac było że Bridgstone nie spisują sie dobrze na mokrym.LEcz gdy w końcówce tor był już suchy to najjszybszymi kierowcami byli kierowcy Ferrari.Szkoda że Schumacher nie ukonczył niewiele mu brakowało .Gratulacje dla Kubicy naprawde świetny wyścig jednak ja wole suche wyścigi
pozdro:)
20. bialy
Szkoda tylko "rozbitego nosa" - gdyby nie to, inaczej by pity jechal i pod koniec wyscigu pewnie by walczyl z Ralfem jadac na slickach...
Ciekaw tez jestem stanowiska sedziow odnosnie wyczynow starszego z braci Sch. Szkoda tez, ze M.Sch. nie dojechal - ciekawsza by byla rywalizacja punktowa z Alonso.
21. dari555
ROBERT ZDYSKWALIFIKOWANY!!! komisja stwierdziła że miał za lekki o 2 KG samochód... :( szkoda....
22. karolsliwa
Może ktos mi powiedziec od kiedy to waży sie bolidy po wyścigu a nie przed?
23. Wilu
Kto jest odpowiedizlany w teamie za sprawdzanie tego?? Przecież to nie wina Roberta ze jakiś "zasrany" mechanik nie zauwazył że bolid jest za lekki :/
24. Wilu
Nikogo nie można posądzać o to ale fakt ze "Wielki mistrz" był z Robertem mogło komuś nie pasować,a 1 punkt Schumaherowi przydał się i to bardzo :/
25. edi
To jak pracuje SERVIS ? Gdzie ta solidność niemiecka ? Mówiąc BMW Sauber, to niemyślące "dupki". Punkty ROBERTOWI zabrali, ale zdobytego dziś doświadczenia JEMU nie odbiorą !!!!!!!
26. kempa007
Bolid moe zostac zwazony w kazdej chwili i zawsze musi wazyc tyle ile powinien czyli min. 600 kg.
27. raf1986
ah te zasady FIA. Troche przesadzają. 2 cenne punkty który wywalczył Robert w debiutanckim wyścigu zostały mu odebrane. ale zawalił również zespół BMW Sauber. Mimo tego bardzo ciekawy i ekscytujący wyścig. Postawa Roberta w wyścigu była bardzo dobra dojechał do mety i pokazał że ludzie z jego teamu mogą na niegu liczyc.
28. gluszek
To koszmar dla Roberta.Zasłużył na 7 miejsce.
Jeżdził wspaniale i bez kompleksów wyprzedzał kolejnych rywali.Szefowie BMW powinni docenić jego jazdę i dać mu szamsę w gp Turcji.
Rober pokarze że nawet z cięzkim bolidem jest naj szybszy.pozdrawiam.gluszek.
29. robkas
No nic o 11:00 BMW ogłosi kto pojedzie w Turcji. Trzymajmy kciuki :)
30. cyberiusz
mnie tam wkurzyl jeszcze barricielo czy jak go tam pisza tym machaniem i pozniej po wyscigu jakimis pretensjami do Roberta, spadajaca gwiazdeczka burak i tyle
31. Zonio
Michael też czysto niegrał specjalnie ścinając zakręty.
32. creztojer
Nie wynika to z tekstu, ze kubica zastapi, bo to ma byc niespodzianka, ma trzymac w napieciu do samego konca,wtedy oczy calego zainteresowanego swiata sa skupione i skierowane na jeden team co zwieksza zainteresowanie i lepiej wplywa na odbior reklamy
33. ease
Konkretnie, wczoraj o ogladalem 1wszy raz w zyciu F1 i dzis jak tylko wstalem szukalem informacji o kubicy! Zajebisty sport, pelen emocji.a Kubica ? Zajebisty rider!
34. Santiago
Dzieki wczorajszemu wyscigowi pokochalem F1 ;)
35. danilo
Santiago masz racje!!! Naprawdę emocje były super! Mam nadzieje, że teraz w Polsce będzie coraz więcej kibiców F1 dzięki Robertowi! ;-)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz