Problemy techniczne kierowców Virgin Racing
Timo Glock i Lucas di Grassi wcześnie zakończyli swój udział w Grand Prix Monako. W bolidzie Niemca awarii uległo tylne zawieszenie, natomiast Brazylijczyk doświadczył w swoim VR-01 problemu z jednym z kół, który zmusił go do wycofania z wyścigu po przejechaniu 25 okrążeń.„To było bardzo rozczarowujące zakończenie weekendu. Na starcie miałem problem, a potem straciłem pozycję na rzecz Lucasa. Moje pierwsze okrążenie było jednak naprawdę dobre i udało mi się wyprzedzić Lucasa i Jarno Trullego w Loews. Dzięki temu znalazłem się na dobrej pozycji za Heikkim i mogłem jechać ze zbliżonym tempem. Miałem jednak problem z degradacją tylnych opon oraz z hamulcami. Niestety w zakręcie Casino tylne zawieszenie zawiodło, przez co musiałem zakończyć wyścig. Teraz musimy zbadać i zrozumieć co się stało”.
Lucas di Grassi
„Pierwsza część wyścigu była dobra. Wyprzedziłem Timo i przez kilka okrążeń toczyłem niezłą walkę z Fernando, jednak gdy tylko wykonaliśmy pierwszy postój, spotkał nas problem z jednym z kół, co zmusiło mnie do wycofania. To frustrujący koniec weekendu, musimy się więc poprawić przed Turcją i upewnić, że możemy walczyć o miano najlepszego nowego zespołu”.
komentarze
1. Funnyx
Już Di Grassi mógł sobie darować to długie blokowanie Alonso...
2. Ravfaaaaa
"Moje pierwsze okrążenie było jednak naprawdę dobre i udało mi się wyprzedzić Lucasa i Jarno Trullego w Loews."
Borowczyk wspomniał, że na pierwszym okrążeniu najlepszy czas wykręcił właśnie Glock ;)
3. Tilion
Di Grassi musiał się jakoś pokazać. Moim zdaniem bardzo dobrze zrobił, pokazując, że nie jest tylko niepotrzebnym "pachołkiem" na torze. Lubie Alonso, ale Jak widziałem jazdę Di Grassiego w początkowej fazie wyścigu, to dopingowałem go w utrzymaniu Alonso za sobą.
4. s1986seba
Slusznie, ostatecznie nie zapowiada sie aby w najblizszym czasie Lucas mial Alonso za plecemi, a przed soba nie widzial niebieskiej flagi :) Wiec blokowal, skoro mu wolno, a widac bylo ze bardziej walczy z autem, ktore jezdzilo jak po lodzie, i to wyboistym, niz z Ferdkiem, a jednak dal rade pare rundek go powstrzymac :)
A reszta ferrarke przepuszczala jakby byli dublowani i mieli obowiazek zwolnic i zrobic miejsce :)
A i fajne te wypowiedzi - Timo mowi o dobrym poczatku, bo wyprzedzil Lucasa, a Lucas odwrotnie, ze przegonil Timo :) Jeszcze niech pare razy sie powyprzedzaja nawzajem, i moga byc dumni z siebie ze maja takie swietne boilidy :)
5. rewol
4. s1986seba autko di Grassiego rzeczywiście było niestabilne. Jak pokazali ujęcie z bolidu Alonso i zobaczyłem te uślizgi w wykonaniu bolidu Virgin to byłem w lekkim szoku. Nie dziwię się, że osiągają takie wyniki, jak jazda takim bolidem musi być koszmarna.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz