McLaren chciał odwrócić sekwencję pit stopów
Błąd mechaników zespołu McLarena podczas drugiego pit stopu Lewisa Hamiltona okazał się pomyłką inżynierów, którzy wprowadzili w błąd obsługę w boksach i zbyt późno poinformowali Hamiltona o możliwości pozostania na torze przez jeszcze jedno kółko.„To moje drugie z rzędu podium i jestem z tego bardzo zadowolony. Zrobiliśmy wszystko co byliśmy w stanie. Czy jestem rozczarowany? Tak, myślę, że wszyscy jesteśmy- ale to po prostu pokazuje jak ciężko każdy w zespole naciska na wygraną. Nigdy nie jesteśmy zadowoleni jeżeli nie wygrywamy. Niemniej ostatecznie dzisiaj właściwie nic nie straciliśmy- zawsze ciężko było pokonać Rubensa, a nasza próba nie była wystarczająca. Przed moim drugim pit stopem oszczędzałem paliwo i nie byłem pewien czy wystarczy mi go na dodatkowe kółko. Z pitwall nadeszła wstępna prośba o pit stop- ale jak już wjeżdżałem, powiedzieli mi żebym został na dodatkowe kółko- niemniej byłem już za białą linią [wjazd do pit stopów], więc było zbyt późno. W takich przypadkach zawsze lepiej zagrać bezpiecznie i zatrzymać się, ponieważ ostatnią rzeczą jakiej się chce to stanąć na torze bez paliwa. Niestety oni nie byli idealnie przygotowani. Nie popełniać błędów, sądzę, że Ci ludzie są najlepsi w tym biznesie; to co się wydarzyło było po prostu wynikiem tego, że zespół próbował wszystkiego co w jego mocy, aby obrócić pewne drugie miejsce w możliwe zwycięstwo. W każdym bądź razie nasza ogólna forma w ten weekend potwierdziła ogromną poprawę, którą niedawno osiągnęliśmy, ale nadal brakuje nam trochę tempa wyścigowego w porównaniu do najszybszych bolidów. Możecie być pewni, że pracujemy żeby to poprawić. Gratulacje dla Rubensa- pojechał fantastyczny wyścig i naprawdę zasłużył na zwycięstwo.”
Heikki Kovalainen
„Start z drugiego miejsca i finisz na czwartym nie jest idealny. Ale bardziej jestem zadowolony z ogólnej formy w porównaniu do tej z Węgier. Pokazaliśmy dobre osiągi przez cały weekend i naprawdę chciałbym podziękować całemu zespołowi za umożliwienia nam tego- dobrze jest widzieć, że wszystko tak się poprawia. Nie mamy jeszcze tempa czołówki, ale wszyscy wykonali niesamowitą robotę abyśmy znaleźli się tu gdzie jesteśmy. Żaden inny zespół w ostatnich trzech wyścigach nie zdobył tylu punktów co my- ale ja nadal chce zdobywać więcej. Już koncentruję się na Spa; to tor, który kocham i naprawdę chcę być tam na podium.”
Martin Whitmarsh, szef zespołu
„Po naszym pierwszym rzędzie w kwalifikacjach, naturalnie mieliśmy bardzo wysokie oczekiwania przed dzisiejszym wyścigiem, mimo to nasze tempo wyścigowe nie było wystarczające żeby pokonać bolid Rubensa. Wybraliśmy inna strategię doboru opon niż wielu z czołówki- być może była dobra, a być może była to zła decyzja- ale w rzeczywistości nie byliśmy wystarczająco szybcy, aby dzisiaj wygrać. Zbliżając się do ostatnich pit stopów staraliśmy się zamienić pewne drugie miejsce Lewisa w możliwe zwycięstwo- podjęliśmy skalkulowane ryzyko próbując odwrócić sekwencję pit stopów Lewisa i Heikki podczas drugiego tankowania. Decyzja w ostatnim momencie spowodowała pewną konfuzję na pit lane, która prawdopodobnie kosztowała Lewisa kilka sekund- ale tempo Rubnesa było takie, że te kilka sekund nie zmieniłoby nic w końcowym wyniku. Zdecydowaliśmy się podjąć ryzyko, gdyż wiedzieliśmy że Rubens ma strategię na wygraną, a to była nasza jedyna szansa, aby spróbować mu to uniemożliwić. Nie lubimy przegrywać, ale drugie i czwarte miejsce nie jest tak strasznym wynikiem. Teraz skupimy się na wyzwaniu Spa, który jest zupełnie innym typem toru niż Walencja.”
komentarze
1. niza
Dziś pierwszy raz kibicowałam Lewisowi i niestety nie poszczęściło mu się w jednym z pitstopów, no ale trudno, nie takie rzeczy się zdarzają. Jeszcze do niedawna drugie miejsce było tylko marzeniem. A dziś obydwie bardzo dobre pozycje. Muszą się chłopaki z tego cieszyć bo do niedawna nie było tak kolorowo.
Kempa ale nie pisze się "w każdym bądź razie" tylko "w każdym razie". To pierwsze to po prostu błąd. Wiem, wiem czepiam się drobiazgów ;)
2. majkawiolka
omg, Hamilton nie opowiada, że mógł pojechać szybciej, gratuluje Rubensowi.. Nie poznaję go ;-)
3. hotshots
1. niza
2. majkawiolka
..ha ....osobiście j/w podpisuję się...spokorniał/wyhamował medialnie ?... bo w końcu wie ,że raz na wozie , raz .....walec ?
gdyby jeszcze ta Valencja ze swoim torem była bardziej mniej "wczasowo / koktajlowa......."
4. jar188
Jak Hamilton przestał głupie błędy popełniać to zespół zaczął.
Generalnie jednak McL powinien służyć jako wzór dla niektórych jak można z byle czego (na początku sezonu) zrobić niezłą furmankę.
5. aantonwiosna07
To co powiecie na to, że zdjął czapke do hymnu, dopiero jak mu coś Rubens powiedział (tak to wyglądało).
6. Master666
Muszą poprawić tempo wyścigowe, bo w SPA może być ciężko nawet o podium. Już trzymam za nich kciuki!
7. Marti
6. Master666 - czy dziś przypadkiem nie miał być dublet srebrnych? ;-)
Drugi pit stop Lewisa obsługiwali chyba mechanicy Kubicy :D ;-)
8. Master666
7. Marti - miał być, ale niestety nie było. Mam nadzieję, że jeszcze doczekam się dubletu Hamiltona z Kovalainenem w tym sezonie. Bo moim zdaniem to ostatni sezon Heikkiego w McLarenie. Fajnie wyglądałby dublet Hamiltona z Kubicą... Tak tylko głośno myślę ;-)
9. Marti
8. Master666 - jakieś szanse na ten dublet są :-)
Też myślę, że to ostatni sezon Heikkiego w tym teamie.
Nie mam nic przeciwko takiemu dubletowi, pod warunkiem, że będzie to dublet Kubicy z Hamiltonem a nie Hamiltona z Kubicą ;-)
10. zenobi29
Z racji Twojego ostatniego zdania Marti -scenariusz malo prawdopodobny ;-)
Pozdrowka..Przepraszam za pisownie -brak polskich znakow :/
11. Master666
9. Marti - Dla mnie obojętna jest kolejność, ważne, żeby McLaren-Mercedes był na 2 pierwszych miejscach ;-)
12. Ra-v
myslalem ze spadne z fotela jak widzialem ta akcje w pit stopie... wygladali jakby byli na niezłym kacu :D Tak czy siak jak kto by mi powiedzial na poczatku sezonu ze beda w stanie walczyc o zwyciestwo to bym nie uwierzyl, ale w SPA juz nie bedzie tak kolorow, McL jest bardzo dobry od strony mechanicznej ale od strony aero lekko oddstaje wiec watpie zeby byli w stanie pokonac RBR.
13. Gosu
Tak, ale progress mają największy i mogą być mocni do końca sezonu.
14. morek154
mclaren moze być mocny na monzy i spa ale nie sadze ze beda tak samo dobrzy na interelagos, dlaczego oni mówią ze nie maja tempa wyscigowego czołówki jak to oni są czołówką, nie wygrali bo mieli za wczesny pierwszy zjazd
15. norek7107
w pewnym momencie myślałem że McL już w tym sezonie nie zaistneje a tu prosze walczą o zwycięstwo
16. dziarmol@biss
10. zenobi29 , gdzie Cię znowu ,,wymiotło"?? I co zrobiłeś z polskimi znakami??;-)) a na poważnie to zgadzam się z tobą w całej rozciągłości w sprawie Mclaren, Hamilton, Kubica. Mało realne na szczęście, pozdrawiam.
17. zenobi29
Dziarmol@biss - Smażę się na skwarkę he he he
Jak widzisz , ze znakami wszystko OK ;-))
Pozdrówka
18. Marti
Wiem @ 10. zenobi29 :-) tylko oby nie podpisał kontraktu z takim zespołem, który też ma w planach "zwinąć manatki" (Toyota?)
miłego smażenia ;-) pozdrowionka
19. Skoczek130
Każdy w końcu popełnia błędy, a McL wreszcie go popełnił. Nie zmienia to jednak faktu, że nadal uważam ich za najbardziej poukładanych. Zresztą, tak jak mówią, gdyby tego nie zrobili, Brytyjczyk nie miałby mniejszych szans na zwycięstwo (Rubens i tak zjechał wcześniej! z powodu żółtej flagi z powodu pękniętej opony Kazukiego). A to, że się nie udaoł, no cóż... zdarza się czasem! Tak to,byc może wyjechał by na równi z czarnoskórym driverem. Ja oczywiście cieszę się niezmiernie z wygranej Rubensa!!! :) Z ich wypowiedzi wynika, że nie są jakoś bardzo zadowoleni. No cóż - apetyt rośnie w miarę jedzenia! Ja mam wielką nadzieje, że jak będą osiągac dobre wyniki, to tylko z korzyścią dla Brawnów!!! :))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz