Toyota za pierwszą dziesiątką
Zespół Toyoty wyjątkowo słabo wypadł w dzisiejszych kwalifikacjach przed GP Niemiec. Timo Glock zakończył rywalizacje o pole position w domowym dla siebie wyścigu już w Q1, podczas gdy Jarno Trulli miał pecha w Q2 i nie wszedł do czołowej dziesiątki.„Pogoda nie pomogła nam dzisiaj. Było bardzo wietrznie i zimno, co ogólnie nie sprzyja naszemu bolidowi, więc mieliśmy problemy z doprowadzeniem opon do prawidłowej temperatury. Nadal byliśmy całkiem konkurencyjni, więc powinniśmy wejść do Q1 bez większych trudności, ale wtedy zaczęło padać. Pod koniec Q2 nie mieliśmy odpowiednich opon w odpowiednim czasie więc niemożliwy był awans do czołowej dziesiątki. Oczywiście frustrujące jest zakwalifikowanie się na 14 pozycji, gdyż bardziej przyzwyczajony jestem do walki o czołową szóstkę, ale możemy już tylko zrobić wszystko co w naszej mocy w jutrzejszym wyścigu i zobaczyć co się wydarzy.”
Timo Glock
„To z pewnością był rozczarowujący wynik i nie tego spodziewałem się po domowym Grand Prix. Pogoda była zbyt zimna dla nas, gdyż już w Silverstone miałem problemy z wyciągnięciem wszystkiego z opon na jednym okrążeniu; Nie wiem czy to tylko temperatura czy coś innego. Naprawdę szkoda, że odpadłem w pierwszej sesji, gdyż potem zaczęło padać a zazwyczaj wypadam całkiem dobrze w mokrych warunkach. Być może jutro ponownie będziemy mieli deszcz, a to może dać mi szansę na przyzwoity wynik. Zobaczymy.”
Pascal Vasselon
„Z pewnością nie spodziewaliśmy się tak słabego wyniku. Jak do tej pory weekend przebiegł gładko, bez problemów w obu bolidach. Ustawienia były w miarę dobre, ale nie udało nam się dobrze ogarnąć zmieniających się warunków pogodowych w kwalifikacjach. Timo zblokował tylne koła na swoim okrążeniu na super-miękkich oponach w Q1, a Jarno spóźnił się o jedno okrążenie ze zmianą na suche opony w Q2. To zły wynik, biorąc pod uwagę wysokie standardy jakie sobie ustawiliśmy w tym sezonie, ale wszystko może się wydarzyć w wyścigu. Przygotowaliśmy nasze ustawienia, aby sprostać możliwości wystąpienia złej pogody, a deszcz może ponownie odegrać dużą rolę.”
komentarze
1. Qbus81
Toyota to faktycznie rozczarowanie fest! Myślałem, że to właśnie oni podejmą ostrą walkę z Brawnem a tu w zasadzie tylko Red Bull sobie radzi. Z wyścigu na wyścig coraz mniej ciekawie. To jeszcze nie tragedia ale ewidentnie im nie idzie.
2. Dagmara_W
no jednak zawiedli ale czasami tez tak jest.. ale jutro jest wyscig i wieel sie może zdarzyc , nawet dobry start może wiele dac a jak juz glock pokazał startujac z pit lane tez mozna byc wysoko
3. niza
Widać, że zmiana inżyniera Glockowi na dobre nie wyszła
4. krystianxp
a myslalem ze z czasem toyota bedzie co raz lepsza coz moze jutro wyscig pojdzie chlopakom lepiej
5. david9
Po fatalnym występie w Monaco teraz znowu taka wpadka.... Glock w kluczowych momentach Q1 popełniał błędy, a Trulli tez niewiele lepiej dzis jechał. Jakos tak coraz mniej mam przekonania co do kierowców, a to że Glock popsuje kwalifikacje to już jest niemal normą. Jutro cięzko bedzie cokolwiek zdziałąć może deszcz pomoże ale i tak punktów raczej nie wywiozą z Niemczech.
6. Orlo
Partacze...
7. Skoczek130
Trzeba to stwierdzić... Póki nie będą posiadać odpowiedniego człowieka, w stylu Neweya lub Brawna, znaczące sukcesy będą dla nich niemalże niemożliwe, nawet z tak ogromnym budżetem.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz