2008-10-31
Słaby początek weekendu dla Hondy
Honda, która już dawno porzuciła rozwój tegorocznego samochodu, by skupić się na sezonie 2009 nie zaliczy dzisiejszych sesji do szczególnie udanych. Nie obyło się bez problemów, a samochody mają osiągi dalekie od ideału.R E K L A M A
Rubens Barrichello:
"To prawdziwa przyjemność ścigać się na Interlagos w ten weekend, szczególnie przed brazylijskimi fanami i moją rodziną. Mieliśmy dwie dobre idące sesje treningowe bez żadnych problemów, jednakże jak oczekiwaliśmy samochód nie miał osiągów. Zrobimy co w naszej mocy by zmaksymalizować dane, które zebraliśmy dziś, jednak wielkim pytaniem będzie awans do Q2."
Jenson Button
"To był pracowity dzień, a warunki były wymagające z małym deszczem w obu sesjach. Naszym głównym celem jest spróbowanie zmuszenia miękkich opon do pracy. Wszyscy wydają się mieć problem z ziarnieniem, więc próbują różnych rzeczy by poprawić swoje osiągi na jednym okrążeniu i na długich dystansach. Miałem problem z elektryką dzisiejszego ranka, co kosztowało mnie trochę czasu i pracy nad ustawieniami, jednakże wraz z informacjami zebranymi po południu, mamy wiele danych, które pomogą nam ruszyć naprzód przed jutrem."
Steve Clark, szef inżynierii:
"Dziś było dość chłodno, wraz z przelotnymi opadami, więc pogoda zdecydowanie wpłynęła na nasz program. Poziom przyczepności był różny i tor nie poprawiał się w ciągu dnia, jak zwykle oczekujemy. Opony także ziarniały i ta kombinacja czynników sprawiła, że będziemy musieli bardzo ostrożnie analizować zmiany, które zrobiliśmy podczas tych dwóch sesji. Prognozy przewidują cieplejsze warunki w niedzielę, co raczej poprawi osiągi opon."
"To prawdziwa przyjemność ścigać się na Interlagos w ten weekend, szczególnie przed brazylijskimi fanami i moją rodziną. Mieliśmy dwie dobre idące sesje treningowe bez żadnych problemów, jednakże jak oczekiwaliśmy samochód nie miał osiągów. Zrobimy co w naszej mocy by zmaksymalizować dane, które zebraliśmy dziś, jednak wielkim pytaniem będzie awans do Q2."
Jenson Button
"To był pracowity dzień, a warunki były wymagające z małym deszczem w obu sesjach. Naszym głównym celem jest spróbowanie zmuszenia miękkich opon do pracy. Wszyscy wydają się mieć problem z ziarnieniem, więc próbują różnych rzeczy by poprawić swoje osiągi na jednym okrążeniu i na długich dystansach. Miałem problem z elektryką dzisiejszego ranka, co kosztowało mnie trochę czasu i pracy nad ustawieniami, jednakże wraz z informacjami zebranymi po południu, mamy wiele danych, które pomogą nam ruszyć naprzód przed jutrem."
Steve Clark, szef inżynierii:
"Dziś było dość chłodno, wraz z przelotnymi opadami, więc pogoda zdecydowanie wpłynęła na nasz program. Poziom przyczepności był różny i tor nie poprawiał się w ciągu dnia, jak zwykle oczekujemy. Opony także ziarniały i ta kombinacja czynników sprawiła, że będziemy musieli bardzo ostrożnie analizować zmiany, które zrobiliśmy podczas tych dwóch sesji. Prognozy przewidują cieplejsze warunki w niedzielę, co raczej poprawi osiągi opon."
komentarze
1. nolte
Powiem tak, gdyby w F1 były Micheliny i Bridgestone to dzisiaj nie mielibyśmy ziarnienia opon.
2. Milten
dokladnie, gdyby byly micheliny to by przynajmniej dobierali te opony jakos z glowa. a teraz bridgestone to daje opony jakie im sie podoba.
3. sivshy
wiadomo, brak konkurencji sprawia, że Bridgestone nie opłaca się pracować nad oponami...
4. sivshy
w końcu prace badawcze kosztują grube miliony dolarów...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz