Czas na ostatni europejski przystanek sezonu 2023, który oczywiście wiąże się ze świętem prędkości w F1. Wszystko za sprawą rywalizacji na legendarnej Monzy. Z tego powodu postanowiliśmy przypomnieć najważniejsze informacje związane z włoskimi zawodami.

O torze i wyścigu

Co tu dużo mówić - Monza od początku swojego istnienia kojarzona jest z F1. Od 1950 roku tylko jeden raz zdarzyło się, aby królowa motorsportu nie zawitała na położony obok Mediolanu obiekt. Miało to miejsce w sezonie 1980, a tak był on świadkiem wielu pamiętnych i znakomitych bojów. Swoje święto co 12 miesięcy przeżywają tutaj kibice i nie chodzi wcale tylko o Tifosich.

Wszystko z powodu prędkości, jakie rozwijane są na tym torze. Nie bez przyczyny mówi się o nim Świątynia Prędkości, ponieważ aż 80% dystansu okrążenia pokonuje się pełnym gazem. Dominują na nim długie proste przeplatane szykanami, dzięki czemu kierowcy wykonują najmniej zmian biegów w całym kalendarzu.

Oczywiście o powtórzeniu sukcesu z 2019 roku marzy wielkie grono kibiców Ferrari, ale będzie o to szalenie trudno, zważywszy na ogólne osiągi Red Bulla. Włosi wierzą natomiast w jednostkę napędową SF-23, która prezentowała się już z niezłej strony w Austrii czy Belgii i być może pewne szanse pojawią się i na Monzy. Kluczem okażą się pakiety z niskim dociskiem przygotowane przez ekipy.

Strefy DRS

Od wielu lat odcinki pokonywane z otwartym tylnym skrzydłem są niezmienne na Autodromo Nazionale Monza, choć należy podkreślić, że nie mają one takiego wielkiego znaczenia jak na innych torach. Wszystko przez pakiety aerodynamiczne z niskim dociskiem, co wiąże się z mniejszymi korzyściami systemu DRS.

Jego użycie będzie możliwe na prostej przed szykaną Alberto Ascariego i naturalnie na odcinku start/meta. Punkty detekcji znajdą się zaś odpowiednio przez zakrętem numer 7 oraz ostatnim im. Michele'a Alboreto, niegdyś zwanym Parabolicą.

Pogoda

Aura nie powinna wmieszać się w najbliższe rywalizacje. Przez całe trzy dni zmagań spodziewane są same upały bez większych szans na opady deszczu.

Opony

W tym roku Pirelli wyłamało się z trendu dostarczania średniej gamy mieszanek na Monzę. Na torze pojawi się bowiem najmiększa alokacja (C3, C4, C5), co potencjalnie może doprowadzić do rzadko spotykanej tutaj strategii dwóch pit-stopów. Warto też dodać, że w ten weekend po raz drugi i ostatni w tym sezonie cyrk F1 będzie miał do czynienia z Alternatywną Alokacją Ogumienia. Ta była już wcześniej testowana na Hungaroringu.

Inne serie

W najbliższych dniach królową motorsportu - po raz ostatni w 2023 roku - będą wspierać jej wszystkie klasyczne serie towarzyszące. Jest to spowodowane finałem zmagań F3. Oprócz tego na włoskim torze pojawią się kierowcy F2 i Porsche Supercup.

Transmisje

Wydarzenia z tego wyjątkowego weekendu udostępni Viaplay. Inną opcją jest oczywiście F1TV.

Harmonogram jazd o GP Włoch:
1 trening: 13:30 - 14:30 (piątek, 1 września)
2 trening: 17:00 - 18:00 (piątek, 1 września)
3 trening: 12:30 - 13:30 (sobota, 2 września)
Kwalifikacje: 16:00 (sobota, 2 września)
Wyścig: 15:00 (niedziela, 3 września)