Koszmarny weekend dla Alpine
Francuski zespół nie odegrał zbyt istotnej roli w GP Węgier. Oba samochody A523 musiały się wycofać już po przejechaniu kilku kilometrów, a wszystko przez kraksę z pierwszego okrążenia, którą zapoczątkował Zhou Guanyu. Wypadek był na tyle poważny, że fotel Estebana Ocona złamał się w pół, a sam kierowca wylądował w centrum medycznym. Na szczęście nie doszło do żadnej kontuzji.Pierre Gasly, DNF "Odpadnięcie na tak wczesnym etapie zmagań jest niezwykle frustrujące dla całego teamu. Zostałem przypadkową ofiarą zderzenia paru aut i nie miałem możliwości, żeby tego uniknąć. Jest to rozczarowujące tym bardziej, że zyskałem kilka pozycji na starcie. Jako zespół musimy szybko pójść do przodu i już w następny weekend na Spa będziemy mieli okazję na zdobycie punktów przed przerwą wakacyjną."
komentarze
1. markus202
pecha mieli okropnego, ale parodystow mi nie żal ;)
2. NieantyF1
Gasly to kopia Grosjeana, prawie zawsze ma jakąś przygodę czy to na starcie czy w wyścigu, albo jego stukną albo on kogoś.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz