Perez po raz czwarty z rzędu nie awansował do Q3
Max Verstappen łatwo sięgnął po pole position przed niedzielnym domowym wyścigiem swojego zespołu. Holender został jednak wezwany jeszcze, aby wytłumaczyć się z incydentu blokowania Kevina Magnussena w Q1. Sergio Perez z kolei po raz czwarty z rzędu nie awansował do Q3. Sędziowie aż trzy krotnie usuwali mu dzisiaj czasy za przekroczenie granic toru."Wspaniale jest zdobyć pole position na Red Bull Ringu. To dobre uczucie. To nie były proste kwalifikacje ze względu na te wszystkie limity toru. Bardzo trudno jest tutaj wyczuć białą linię, wielu z nas zostało złapanych, więc przynajmniej nie tylko my. Dzisiaj chodziło tylko o przetrwanie, musieliśmy po prostu przechylić okrążenia, ponieważ nie byliśmy w stanie mocno naciskać. To takie krótkie okrążenie, więc wszyscy jesteśmy dość blisko siebie. Przed nami długi weekend, więc wiele może się wydarzyć, jutro będzie zupełnie inna historia. Dzisiaj samochód był szybki, a my byliśmy z przodu, to jest najważniejsze."
Sergio Perez, P15
"Myślę, że zdecydowanie mieliśmy dzisiaj tempo i można było to zobaczyć w miarę postępów w kwalifikacjach. Jestem rozczarowany, zwłaszcza ostatnim okrążeniem. Na tym torze zawsze są dobre marginesy błędu i pierwsze dwa okrążenia zostały mi skasowane z powodu przekroczenia limitów toru. Zasady były jasne i akceptuję te decyzje. Podczas mojego ostatniego przejazdu w Q2 starałem się cisnąć najlepiej jak potrafiłem w ramach tych limitów i miałem dobre okrążenie, ale znajdowałem się w korku i utrzymanie czystości było trudniejsze. Jest jak jest, nie możemy doczekać się jutra. To nowa szansa. Najbardziej pozytywną rzeczą jest to, że mamy tempo. Spróbujemy odzyskać pozycje w niedzielnym wyścigu. Czuję się trochę lepiej, ale wciąż nie w stu procentach dobrze. Skupiam się wyłącznie na przygotowaniu do jutrzejszego sprintu, a następnie na dobrym ściganiu się w niedzielę."
komentarze
1. Supersonic
Verstappen czwarty raz z rzędu zdobywa pole position. Perez czwarty raz z rzędu nie wchodzi do Q3. Do niedawna uznawałem plotki o zastąpieniu "króla torów ulicznych" za jakiś pudelek, ale jak tak dalej pójdzie...
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz