Jani dołącza do projektu F1 Audi
Niemiecki producent cały czas rozwija swój projekt F1, który ma zostać zwieńczony dołączeniem do stawki w 2026 roku.Audi poinformowało właśnie, że zaangażowało do projektu kolejną ważną osobę. Neel Jani został bowiem kierowcą symulatora.
Niemiecki producent zamierza dołączyć do Formuły 1 przy współpracy z ekipą Saubera, która de facto zostanie fabrycznym zespołem Audi.
Jani to doświadczony zawodnik, który ma na swoim koncie duże doświadczenie w wyścigach jednomiejscowych, jak i długodystansowych.
Szwajcar został mistrzem nieistniejącej już serii A1GP i wygrał 24-godzinny wyścig w Le Mans wraz z Porsche w 2016 roku. Ma on również doświadczenie jeżeli chodzi o pracę dla zespołów F1 w roli kierowcy testowego. Swoją przygodę z Red Bullem i Toro Rosso zaczynał w 2006 roku.
"Tak samo jak produkcja, symulacje odgrywają ważną rolę w naszym projekcie Formuły 1. Nasz symulator to ważne narzędzie w rozwoju jednostki napędowej" mówił członek zarządu Audi ds. rozwoju technologii, Oliver Hoffmann.
"Potrzebujemy kierowcy rozwojowego, który oprócz wiedzy technicznej wnosi wszechstronne doświadczenie do projektu, zwłaszcza jeżeli chodzi o zarządzanie energią w warunkach wyścigowych."
Jani dodawał: "Jestem zaszczycony, że mogę towarzyszyć Audi w drodze do Formuły 1. Zaangażowanie w projekt tego kalibru na tak wczesnym etapie to zarówno zaszczyt, jak i odpowiedzialność."
"Jestem pewny, że z moim doświadczeniem z Formuły 1 i projektów LMP mogę przekuć właściwą teorię w praktykę."
CEO Audi Formula Racing, Adam Baker, z kolei wyjaśniał: "Obecnie głównie skupiamy się na fundamentalnej koncepcji, która skupia się na wysokich osiągach."
"Niemniej rozwijając różne rozwiązania techniczne polegamy nie tylko na cyfrowych metodach. Know-how, doświadczenie i praktyka w rozwoju są niezastąpionymi elementami w celu wyciągania właściwych wniosków z symulacji."
"Przy takiej kombinacji, mamy dostęp do różnych strategii operacyjnych na wczesnym etapie i kładziemy podwaliny dla efektywnego zarządzania energią w naszej jednostce napędowej."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz