2023-03-31 GP Australii - #2 trening 07:00 - 08:00
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | F.Alonso | Aston Martin | 1:18.887 | 13 |
2 | C.Leclerc | Ferrari | 1:19.332 | 10 |
3 | M.Verstappen | Red Bull | 1:19.502 | 12 |
4 | G.Russell | Mercedes | 1:19.672 | 20 |
5 | C.Sainz | Ferrari | 1:19.695 | 12 |
6 | E.Ocon | Alpine | 1:19.725 | 12 |
7 | S.Perez | Red Bull | 1:20.083 | 15 |
8 | L.Norris | McLaren | 1:20.176 | 20 |
9 | N.Hulkenberg | Haas | 1:20.194 | 19 |
10 | P.Gasly | Alpine | 1:20.206 | 12 |
11 | Y.Tsunoda | AlphaTauri | 1:20.220 | 18 |
12 | V.Bottas | Alfa Romeo | 1:20.312 | 22 |
13 | L.Hamilton | Mercedes | 1:20.323 | 17 |
14 | O.Piastri | McLaren | 1:20.380 | 24 |
15 | G.Zhou | Alfa Romeo | 1:20.470 | 22 |
16 | L.Stroll | Aston Martin | 1:20.579 | 15 |
17 | N.de Vries | AlphaTauri | 1:20.600 | 8 |
18 | A.Albon | Williams | 1:21.182 | 18 |
19 | K.Magnussen | Haas | 1:21.266 | 18 |
#2 trening: Alonso najszybszy w zakłóconej przez deszcz sesji
Dwukrotny mistrz świata okazał się najlepszym kierowcą 2. treningu przed GP Australii. Nadrzędną rolę w tej sesji odegrał jednak deszcz, który skutecznie uniemożliwił przeprowadzenie symulacji tempa kwalifikacyjnego w drugiej jej połowie.Druga sesja treningowa - a przynajmniej jej pierwsza część - również upłynęła pod znakiem szukania odpowiedniego rytmu przez kierowców na jeszcze "zielonym" australijskim obiekcie. Pomóc w tym oczywiście miały bardziej miarodajne, popołudniowe warunki z temperaturą powietrza wynoszącą 17 stopni Celsjusza i toru, której wskaźniki pokazywały o 10 więcej.
Kierowcy - podobnie jak to miało miejsce podczas porannego treningu - błyskawicznie wzięli się do pracy, prawdopodobnie obawiając się zapowiadanych opadów deszczów. Jako pierwszy o małych kroplach poinformował George Russell. W dalszej fazie zachmurzone chmury faktycznie przeszkodziły zespołom.
W ciągu pierwszych pięciu minut sesji wszyscy zawodnicy, z wyjątkiem dwójki z Williamsa i Kevina Magnussena, ustanowili reprezentatywny czas okrążenia, a najlepszy przejechał Max Verstappen. Chwilę później wyprzedził go hiszpański duet - Fernando Alonso i Carlos Sainz. Sam Holender zaliczył zaś drobną przygodę w zakręcie numer "1".
Kolejne sekundy stały pod znakiem niemałego tłoku na torze i liczby blokowań, co było już mocno zauważalne w trakcie porannych zajęć. Boleśnie o tym przekonał się Sergio Perez, który został zblokowany najpierw przez Lance'a Strolla, a później Sainza. Było to o tyle frustrujące dla Meksykanina, że wówczas korzystał z miękkich opon i walczył o najszybsze kółko.
Verstappen and Sainz almost make contact! 😬
— Formula 1 (@F1) March 31, 2023
Struggles with traffic are evident everywhere 😳#AusGP #F1 pic.twitter.com/ouGGvzzsRe
Z powodu zwiększających się opadów kierowcy zaczęli trochę zmagać się ze swoimi bolidami - zwłaszcza w "jedynce". Tam swoje momenty zaliczyli m.in. Alonso czy Lando Norris. Po tych wydarzeniach i komunikacie przekazanym do Estebana Ocona o 10 minutach intensywnego deszczu wszyscy zawodnicy na krótko schowali się do swoich garaży.
Swoich sił na slickach w takich warunkach szybko sprawdziły duety Ferrari i Mercedesa, ale gdy opady deszczu się nasiliły, zaczęto przesiadać się na ogumienie przejściowe, które ku zaskoczeniu wielu osób, przetestowała niemal cała stawka. Próby te polegały jednak głównie na przejechaniu tzw. okrążeń zapoznawczych.
Trend ten przerwał bohater miejscowej publiczności, Oscar Piastri, ale jego czas naturalnie był bardzo daleki od tego ustanowionego przez Alonso na początku sesji. Zdradliwe warunki zaczęły przyczyniać się do coraz groźniejszych przygód kierowców, o czym przekonał się Stroll w sekcji zakrętów 3-4. Kłopoty w tamtym obszarze mieli też Russell oraz Lewis Hamilton.
— FD Media (@FDMedia_) March 31, 2023
Ostatnie minuty z wiadomych względów nie przyniosły żadnych popraw czasu, choć pojawili się kierowcy jak np. Piastri czy Albon, którzy wykonali ponad 10 okrążeń na oponach oznaczonych zielonym paseczkiem. Jako jedyni nie wypróbowali ich Nyck de Vries i Logan Sargeant, który całą godzinę spędził w garażu z powodu usterki elektroniki, jakiej doznał podczas 1. treningu.
Warto również odnotować zarządzoną po wywieszeniu flagi w szachownicę wirtualną neutralizację. Było to natomiast zwyczajne sprawdzanie systemów przez FIA, podczas gdy kierowcy skupiali się na próbnych startach.
Zdjęcia:
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz