komentarze
  • 1. Bartko
    • 2022-11-03 10:09:23
    • *.icpnet.pl

    Gdyby chodziło o kogoś bardziej znanego to było by pełno komentarzy "[*]" ale on jest z dawnych czasów dużo ludzi go nie kojarzy .
    Spoczywaj w pokoju [*]

  • 2. devious
    • 2022-11-03 17:37:40
    • *.134.70.206

    Jeden z "gigantów" F1, tych "prawdziwych inżynierów", kreślących niebywałe projekty na zwykłej desce... bez symulacji komputerowych, CFD i zastępu "asystentów". Kiedyś faktycznie taki dyrektor techniczny to był klucz, bo facet sam projektował auto - obecnie to bardziej menedżer, zarządzający setkami projektantów. Oczywiście szanuję i tych obecnych inżynierów - mają nawet trudniejszą robotę, bo regulacje są większe, pole improwizacji minimalne, a rywalizacja bardziej zacięta niż kiedykolwiek...

    Jakbym jednak mógł zostać inżynierem i budować bolidy, to zapewne wolałbym jednak robić to właśnie w latach 70-80-tych, a nie obecnie. Wydaje mi się (z naciskiem: na wydaje), że kiedyś było i trudniej, ale też ciekawiej, mniej "robotycznie", bardziej "romantycznie" jakkolwiek "lamersko" by to nie brzmiało.

    "OK Boomer" - powinien mi ktoś odpisać teraz :)))

    Co by nie mówić, Mauro to szczęściarz - pracować w takim zawodzie, dla Ferrari i to z sukcesami, żyć w słonecznych Włoszech - już po wojnie, w sumie w najlepszym okresie dla Europy i dla motoryzacji włoskiej (lata 60-80).

    "wino, śpiew V12-stek i kobiety" :)))

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo