Fittipaldi: afery z 2021 i 2022 roku nie powinny przyćmiewać tytułów Maxa
Były mistrz świata skomentował kontrowersje, jakie towarzyszyły Maxowi Verstappenowi podczas zapewniania sobie wygranych w klasyfikacji kierowców. Zdaniem Brazylijczyka, nie powinny one umniejszać tych sukcesów, gdyż Holender na nie jak najbardziej zasłużył.Po zwycięstwie w GP Japonii Max Verstappen dołączył do grona podwójnych mistrzów świata. W tym środowisku można znaleźć takich tuzów jak: Alberto Ascari, Jim Clark, Graham Hill, Emerson Fittipaldi, Mika Hakkinen czy Fernando Alonso. Przy sukcesach żadnego z nich nie było jednak tyle kontrowersji, co w przypadku 25-latka.
Oba jego tytuły zostały bowiem nieco przyćmione przez głośne afery. W 2021 roku chodziło naturalnie o wątpliwe okoliczności, w jakich w finałowym GP Abu Zabi pokonał Lewisa Hamiltona, natomiast tegoroczny triumf miał miejsce zaledwie dzień przed potwierdzeniem przekroczenia limitu budżetowego przez Red Bulla. Nic więc dziwnego, że niektórzy umniejszą osiągnięcia Holendra.
Takiego postępowania nie rozumie jednak jeden z wyżej wymienionych kierowców, czyli Fittipaldi. Według mistrza świata z 1972 oraz 1974 roku, Verstappen po prostu zasłużył sobie na takie osiągnięcia:
"To absolutnie nie ma nic wspólnego z Maxem. W mojej opinii naprawdę na to zasłużył zarówno w poprzednim, jak i tym sezonie. W ostatnich mistrzostwach wygrał większość rund, a w tegorocznej kampanii przebył fantastyczną drogę po ten tytuł. To, co wydarzyło się w Abu Zabi nie miało nic wspólnego z talentem Verstappena i zasłużył na mistrzostwo. W tym roku jest to samo", mówił Brazylijczyk w rozmowie dla Vegas Insider.
Chociaż między sukcesami Fittipaldiego a Verstappena minęło prawie 50 lat, ten pierwszy wciąż uważa, że wygranie mistrzostw świata F1 jest tak dużym wyzwaniem jak w latach 70. oraz 80.:
"Max pokazał już swój talent i to, że "nie pęka" pod presją. Udowodnił po prostu, że jest mistrzem świata. A gdy zaczynasz nowy sezon jako obrońca tytułu, pojawia się ogromna presja. I poradził sobie z tym naprawdę dobrze, a wygranie mistrzostw świata niezależnie od ery F1 jest przecież trudne."
"Rywalizacja jest niełatwa, a do tego dochodzi presja. A zdobycie już dwóch mistrzowskich tytułów jest naprawdę trudne, ale dla kierowcy wygranie ich jest satysfakcjonujące, bo potwierdza jego talent i poświęcenie. Jestem przekonany, że Max musi być niesamowicie szczęśliwy. Wygrywanie dwa lata z rzędu jest bardzo wyjątkowe."
Po zakończeniu kompletowania asa Red Bulla brazylijski mistrz zabrał również głos na temat krótkich epizodów jego wnuka, Pietro, w F1. Ostatni raz 26-latka fani mogli oglądać podczas zimowych testów w Bahrajnie, a niedługo wystąpi w dwóch piątkowych treningach. Swoje umiejętności pokaże w Meksyku oraz Abu Zabi:
"Kolejne testy będą dobre dla kariery Pietro. Jest bowiem naprawdę szybki i utalentowany. A takie próby pomogą mu pokazać swoje umiejętności, tym bardziej że dobrze radzi sobie w treningach.. Przekaże zespołowi informacje, które pomogą im poprawić bolid. Uważam, że potrzebujemy więcej zespołów F1 dla takich młodych talentów. Więcej miejsc to też więcej takich możliwości."
komentarze
1. Iron Man
Amen
2. Michael Schumi
No nic, jakby nie patrzeć to w F1 zawsze zdarzały się nieczyste zagrania i różne sztuczki. Jak nie kibicowałem np. Hamiltonowi w jego debiucie, tj. wtedy gdy McLaren został uznany za winnym oszustwa w 2007 r. za kradzież danych z Ferrari to nigdy nie mówiłem, że jest gorszy lub też że jego umiejętności są niższe, bo jeździł bolidem zbudowanym w niektórych obszarach na ukradzionych danych od innego teamu. Kierowca nie bardzo może coś tu zmienić. Jeździ tym czym ma. Kierowca nie prowadzi zespołu, nie buduje bolidu, nie prowadzi rachunkowości, nie fakturuje zamówionych części, itp., więc nie rozumiem też umniejszania Maxowi.
3. Jacko
"Zasłużył", a "uczciwie zdobył", to dwie różne sprawy. Mistrzostwa nie przyznaje się za zasługi. Nawet jeśli zasłużył, to jednak "błąd ludzki" oraz przekroczenie budżetu zostały oficjalnie potwierdzone i to już na zawsze położy się cieniem na tych jego "mistrzostwach". Może gdyby nie posunęli się do oszustw, Max i tak by został mistrzem, ale tego się już nigdy nie dowiemy. A fakty są jakie są...
4. Jacko
@2. Michael Schumi
Abstrahując już od Maxa i tych sytuacji, to jak rozumiem uważasz, iż sportowiec używający nieregulaminowego sprzętu nie powinien być zdyskwalifikowany i jego wyniki powinny być uznane, bo zazwyczaj przecież sam tego sprzętu nie wytwarza, więc to nie jego wina?
No ciekawe, ciekawe...
5. ekwador15
tytul w 2022 nie, ale w 2021 juz tak. raz skandaliczne Abu Dhabi, a dwa przekroczony limit. rozwój auta miał niebagatelne znaczenie w 2021, w 2022 juz nie, bo ferrari zaliczylo tyle wpadek, bledow ze Red Bull nawet wolniejszym autem wygrywał. pierwszy uczciwy tytul maxa. psychofani powiedza, że amen, że niewolno kwestionować tytułów Maxa, ale w poprzednich latach mówili, że tytuly Lewisa nic niewarte bo wygrywal za łatwo :D teraz łatwe wygrane Maxa juz wartościowe :D
6. MacQ
@4, 5.
A ja się zastanawiam, jak długo jeszcze krytycy Maxa i moraliści z rodzimego podwórka będą żyli w swojej bańce informacyjnej i pleść głupoty. Na dzień dzisiejszy znamy już sumę o którą został przekroczony limit oraz powód tego przekroczenia - pomysł Newey`a, który zamiast rozliczać się jak ma to miejsce w pozostałych zespołach, wystawiał faktury jako firma. W przeciwnym wypadku nie tylko nie było by przekroczenia limitu, ale zostałby im jeszcze spory zapas. Nie ma tutaj mowy o jakiejkolwiek przewadze w bolidzie, którym jeździ/jeździł Verstappen.
@ 3. Jacko napisał:
"... na zawsze położy się cieniem na tych jego "mistrzostwach"
Jestem szczerze ciekaw, czy z takim samym zapałem przytaczasz nielegalne mistrzostwa Schumachera bądź Hamiltona, które kładą się "cieniem" na ich karierach.
7. marcinek99
Ja pierdzielę 5 komentarzy, z czego 2 do koleżki Jacko. Nie czytam hejtera, ale widać że troll ma ciśnienie na Verstappena.
8. Bartko
Jacko co ty byś zrobił bez tego Maxa? Wy tu w większości kompletnie nie rozumiecie formuły 1. Tu nie ma nic czystego każdy oszukuje tam gdzie idzie
9. Krukkk
Max zlapal wiatr w zagle i doszedl do perfekcji, potrafi scigac sie w kazdych warunkach na torze.
Jedziemy po dublet!
10. Danielson92
@7,8 Pokażcie mi w którym momencie Jacko napisał nieprawdę w swoich komentarzach. Opierał się tylko na rzetelnych faktach, które zostały potwierdzone bezpośrednio przez FIA
To Wy nie potraficie przyjąć ich do wiadomości, bo doskonale wiecie, że to prawda, ale że jest ona Wam nie na rękę to krytykujecie każdego kto napisze coś na ten temat zgodnie z prawdą - czyli nie po myśli fanów Maxa. Proponuję Wam trochę obiektywizmu.
11. sliwa007
Pierwszy tytuł wydrukowany przez FIA, drugi tytuł zdobyty (prawdopodobnie) dzięki przewadze jaką uzyskał Red Bull przekraczając limity budżetowe. Max to genialny zawodnik i umiejętnościami na pewno zasługuje na to by zdobyć kilka tytułów w swojej karierze, ale musi to być uczciwe wobec innych zawodników. Hamilton to również jest genialny zawodnik i on też zasłużył w 2021 na tytuł a został z niego okradziony przez sędziów.
Jeśli faktycznie przekroczyli te limity to powinna być dyskwalifikacja w obu sezonach i potężna kara na kolejny sezon. Tylko problem jest taki, że FIA dużo musiała się napracować, aby wsadzić ich na fotel liderów i teraz raczej nie będą chętni by niszczyć owoce swojej kilkuletniej pracy.
12. Bartko
Danielson mistrzu ale ja się z niczym nie kłócę. Został popełniony błąd w Abu Zabi jeden z wielu w tamtym sezonie. No i co z tego ? Verstappen nie został mistrzem dzięki temu że w Abu Zabi popełniono błąd. Został mistrzem bo był zdecydowanie najlepszy. Nie wiem co Ci mam napisać na temat tego sezonu. Widzisz sytuację w tabeli i przewagę Maxa? Na trzech kołach by i tak to pewnie wygrał . I nie pisz akurat ty o byciu obiektywnym. Co mam Ci napisać żebyś zrozumiał że nie jestem zaślepiony Maxem tylko stwierdzam fakty ? F1 to ciągle walki i oszustwa. Czekam co mi mądrego znowu odpiszesz. Tylko uwzględnij w swojej wypowiedzi że ja jestem całkiem świadomy jak wyglądał ostatni wyścig tamtego sezonu . I kompletnie mi to nie przeszkadza. Tak zawsze było w tym sporcie.
13. Krukkk
@10 Danielson92. Masz tyle do powiedzenia na temat obiektywizmu, co Xandi o Vettel'u.
@11 sliwa007. FIA nie miala wyboru po tym jak pozwolili Mercedesowi w latach 2014-2020 z F1 zrobic Mercedes Cup.
Oczywiscie bedziesz udawal, ze nic takiego nie mialo miejsca, a Mercedes w owczesnych latach byl "maszyna do wygrywania".
Jeszcze raz powtorze: To co zrobil Red Bull Racing, to jest majstersztyk pokazujacy jak powinno wchodzic sie na tron majac do czynienia z oszustami.
Mercedes wraz z Ferrari mysleli, ze jezeli nie sprzedadza Bykom swoich ukladow napedowych, to beda miec najgrozniejszego rywala z glowy-a tu takie ROZCZAROWANIE, bo wspolpraca z Honda potoczyla sie po mistrzowsku. :D
14. fan_93
@11. Biedny LH pokrzywdzony od kiedy się narodził bo jest czarny.. prawda jest taka, że od samego początku był pchany i ciaciany przez wszystkich na specjalnych prawach. M in dlatego założyć się mogę, że przez aferę z 2007 i wyciek danych nie wykluczyli kierowcow McLarena z mistrzostw tylko dlatego, że Brytole mieli młodziana, który przebojowo podbijał F1 i walczył o tytuł. Wałek był niesamowity wtedy. Więc nie mów mi tu, że biednego lewiska ktoś z czegoś okradł
15. Bartko
Kruk , zaraz Ci Daniel odpisze że ty nie jesteś obiektywny bo jesteś za Red Bullem, ale za to on jest obiektywny i obiektywnie Max oszukuje bla bla bla. Serio większość tutaj piszących nie rozumie wgl Formuły 1. Oszukiwał Mercedes oszukiwało Ferrari i oszukuje Red Bull. I tyle .
16. marcinek99
10 Wszyscy już wiedzą że znaczenie słowa obiektywny wśród hamiltoniarzy, ma zupełnie inne znaczenie xD
17. BigBen
Dobrze, że Fittipaldi jest świadom tego że afery miały miejsce w ostatnich dwóch latach.Szkoda tylko, że fanatycy papierowego Maxa nie dopuszczają tego do swoich zakutych łbów.
18. Danielson92
@Bartko
W zasadzie czytając Twój komentarz , to możnaby odpuścić sobie odpowiedź, bo dyskusja z Tobą to jak rzucanie grochem o ścianę. No, ale wiadomo, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :-)
Powiedz gdzie ja stwierdziłem, że Max oszukuje? I zgadzam się, z w tym sezonie wygrałby bez trudu, bo ich przewaga jest olbrzymia, a Ferrari jest niedorozwinięte. Tutaj się z Tobą zgadzam. Natomiast w temacie Abu Dhabi 2021 wypisujesz bzdury. Te błędy, które tam popełnił Masi tym różniły się od wcześniejszych, że one ZDECYDOWAŁY o losach tytułu. Nie pojmujesz tego? Przed ostatnim wyścigiem mieli identyczną ilość punktów. Co z tego, że Max był lepszy na przestrzeni sezonu. Było to widać w punktacji przed ostatnim wyścigiem? Gdyby Maxa zrobili tak w balona, jak Lewisa to też by Ci to nie przeszkadzało? Sądzę, że Ty, Marcinek jak i Ci, którzy kibicują Holendrowi mielibyście inne zdanie na ten temat.
@Krukkk, Ty z kolei jesteś dla Red Bulla i Maxa jak Glorafindel dla Hamiltona:-D
19. Davien 78
Mamincycu99 się rozzuchwalił. Nie czyta a wie o czym adwersarz napisał.
20. Ilona
Oba tytuły Maxa są mega wartościowe i żadne głupie gadanie tego nie zmieni. Ten z 2021 powiedziałabym, że jest jeszcze tym bardziej szczególny, bo wywalczony bez przewagi bolidu, pokonując 7-krotnego mistrza świata.
21. Krukkk
18. Xandi, przestan skakac z konta na konto, bo podszywanie sie pod inna tozsamosc kompletnie Ci nie wychodzi.
22. Manik999
Wypominać mu to będą tylko jego hejterzy. Prawda jest jednak taka, że w obu sezonach byłem bez wątpienia najlepszym kierowcą sezonu. W tym roku zdecydowanie.
23. Manik999
*był - słownik w telefonie robi, co chce. ;)
24. Bartko
Danielku skończmy te dyskusję bo ty nic nie czaisz . I trochę Ci współczuję bo jesteśmy już w erze Maxa Verstappena. Będziesz go długo oglądać na samym szczycie
25. Tomek_VR4
Hardy od softów są wolniejsze o ok. 1s mówimy tu o NOWYCH oponach Hamilton miał hardy 40okrazen a Verstappen nowiutkie softy a przychodzi tu taka jedna i pisze " wygrał wolniejszym bolidem w pełni uczciwie " jakieś nieśmieszne żartu są na tym forum
26. Danielson92
@21 Chłopcze, przestań się blaźnić już z tymi kontami. Kolejny raz przypomnę Ci, że nie jestem Tobą, żeby zmieniać nicki:-D Zwróć się do administracji z prośbą o weryfikację konta mojego i Xandiego, a nie pleć głupot z bezradności Henryku.
@24 Nie mam nic przeciwko temu. Oby tylko zdobywał tytuły uczciwie, a nie jak w sezonie 21 i trochę w obecnym :-) Tego wszystkim jego fanom życzę.
Ja czaję wszystko. Tylko Ty nie dopuszczasz do siebie - uwaga z dużych liter FAKTÓW. Podkreślam faktów, a nie wyssanych z palca bzdur jakie tu serwuje Krukkk.
27. Krukkk
@26 Xandi. Moj czas jest zbyt drogi, zeby poswiecac go na udowadnianie Ci, ze Ty to Ty. :D
28. Danielson92
@27Po raz kolejny robisz z siebie tutaj durnia. W takim razie ja proszę administrację, żeby w wolnej chwili to zweryfikowali i potwierdzili koledzę Krukowi, że plecie głupoty.
29. carrera 2013
Jednak tytułów nie otrzymuje się za zasługi, ale za punkty. MV został okrzyknięty papierowym mistrzem sezonu 2021. Chyba nic tego trendu nie odwróci. Tym bardziej że sam zainteresowany nie zrobił w przestrzeni publicznej nawet centymetrowego kroku żeby to zmienić w tamtym czasie. Odnoszę wrażenie, że to sama postawa Verstappena po tamtym sezonie bardziej drażni dużą społeczność, niż ludzki błąd MM i odebranie tytułu z LH. Każdy tytuł zdobyty zgodnie z przepisami i fair play nigdy nie budziłby takich kontrowersji. I zaklinanie rzeczywistości nic tu nie pomoże. RBR ma generalnie "pecha sportowego". Nikt przecież nie wątpi w talent MV i jego zasługi dla F1. Jednak teraz, kiedy sięga po tytuły w bardzo łatwy sposób można je podważać itd. Bohater artykułu zapewne ma w wielu aspektach swoich rozważań rację. Jednak wogóle by nie musiał w tej kwestii zabierać głosu, gdyby wszystko było czarno białe. Zabrał głos, ponieważ czarno białe nie jest. MV ma sportowego pecha, bo w całym tym zamieszaniu jest niewinny. Z wyjątkiem tego o czym pisałem wyżej, czyli otwartej wypowiedzi na temat ludzkiego błędu MM.
30. andy_chow
@20 Ilona w zakrzywianiu czasoprzestrzeni brylujesz
31. Jacko
@29. carrera 2013
Max jest niestety od dawna w szponach dwóch szaleńców (Helmuta oraz Josa) i to oni go w ten sposób ukształtowali moralnie. Gdyby chociaż milczał i skupił się tylko na jeździe, zostawiając te wszystkie przepychanki swojemu zespołowi, to by jeszcze go jakoś można było w ten sposób bronić, ale on bardzo aktywnie w tym wszystkim uczestniczy (vide chociażby teksty o "gębach na kłódkę"), więc jest tak samo winny jak jego otoczenie.
32. ryan27
Oczywiście to wina zespołu że się dopuścił przekroczenia budżetu a nie kierowcy.
Z drugiej strony w F1 przede wszystkim liczy się dobry bolid, dobre zestrojenie, dobra strategia a na końcu umiejętności kierowcy. Więc VER nawet jeśliby byłby najlepszym kierowcą technicznie w całej historii F1 i miał największy talent to i tak istotnie gorszym bolidem nie zdobyłby majstra.
Z drugiej strony mamy kierowcę który walczył w zespole, który stosował się do przepisów. Dlaczego ma być przegranym?
Jeśli miałaby być tutaj sprawiedliwość to powinny być duże punkty karne w klasyfikacji kierowców i zespołów za poprzedni i aktualny sezon.
Natomiast tego nie zrobią ze względu na PR. Jeśli będzie kara to taka, która nie będzie miała większego znaczenia.
33. Ilona
30. andy_chow nie wydaje mi się
34. Iron Man
Hamsterzaki, skończcie już ujadać parówy, jesteście naprawdę żałośni...
NIECH WAS BOLI MAX VERSTAPPEN, PRAWOWITY I MIŁOŚCIWIE PANUJĄCY MISTRZ ŚWIATA SEZONÓW 2021 I 2022 ORAZ ZŁOTE DZIECKO ZESPOŁU RED BULL HONDA!
35. Bartko
Daniel to jeszcze raz na spokojnie ninja serio nie chce się kłócić czy coś . Jakich faktów nie dopuszczam do siebie ? Przecież Ci napisałem że jesteśmy całkowicie świadomy błędu dyrekcji wyścigu z Abu Zabi. I traktuje go tak samo jak masę innych błędów z tamtego sezonu
36. andy_chow
34. Iron Man Tobie nawet najlepszy proktolog nie pomoże po tylu latach dominacji Mercedesa odbyt masz pewnie w strzępach
37. fistaszeq
@25 wolniejszy bolid i wolniejsze opony to co innego xd
38. Danielson92
@35 No ale właśnie tego błędu nie można traktować tak jak innych błędów z tamtego sezonu. I to nie dociera do Ciebie. Ten błąd tak naprawdę zadecydował o losach tytułu.
39. Bartko
No nie. Ja to widzę inaczej na przykład uważam że na Silverstone Lewis powinien dostać dużo dotkliwszą karę a dostał taką żeby i tak wygrać i to jest tylko przykład . Ale okej ty masz swoje zdanie a ja mam swoje . Po prostu trochę mnie wkurza wmawianie że nie przyjmuje faktów do wiadomości . Zaznaczam że całkowicie jestem świadomy co się stało w ostatnim wyścigu tamtego sezonu. Pisałem już o tym , F1 na tym polega to brudna gra na granicy przepisów.
40. Danielson92
@39 No okej. Wspomniałeś o mało dotkliwej karze dla Hamiltona za Silverstone. To ja dla równowagi wspomnę o śmiesznej karze dla Maxa za wyścig w Arabii i za to co tam wyprawiał, gdzie ewidentnie polował na Lewisa. Dostał taką karę, która w niczym mu nie zaszkodziła...
Za Brazylię w ogóle nie dostał kary...
Tak więc sędziowie mylili się raz na korzyść jednego, a raz drugiego.
41. zagadka
Ma rację, Max zasłużenie zdobył mistrzostwo świata w zeszłym sezonie jak i w tym. Wystarczy spojrzeć, jakie pozycje zajmował w ubiegłym roku oraz należałoby zrozumieć, że era Hamiltona się kończy, a do walki weszły nowe koty :-)
42. X-Y-Z
Jeśli takie osobowości jak Fittipaldi stają w obronie tytułów mistrzowskich Maxa, to oznacza tylko jedno, że nie tylko na tym portalu fani F1 mają wątpliwości co do uczciwości ich zdobycia, ale na całym świecie jest wiele osób, które głośno o tym mówią lub piszą.
Niestety psychofani Maxa mogą się dwoić i troić, ale nic nie zmyje rys z jego pierwszych dwóch tytułów, które zdobył w nieregulaminowym bolidzie z TEAM-EM OSZUSTÓW.
Nie przypominam sobie aby na pierwszych tytułach takich mistrzów jak: Senna, Schumacher, Hakkinen, Vettel czy wreszcie ten znienawidzony przez wielu Hamilton, fani F1 tak bardzo negowali i poddawali wątpliwości czy słusznie je zdobyli. A w przypadku Maxa mimo upływu już prawie roku, fani nadal rozdrapują ubiegły sezon, a teraz jeszcze obecny do tego stopnia, że wielcy tego sportu / legendy / muszą bronić PAPIEROWEGO MISTRZA.
43. BlahFFF
@41. zagadka, nikt nie mowi, ze nie zasluzyl. W poprzednim sezonie dopiero ostatni wyscig o tym zadecydowal, a w zasadzie bledna decyzja podjeta podczas jego koncowki. Nie da sie obiektywnie stwierdzic czy fakt, ze RB przekroczyl budzet mial (i jesli mial to jaki) wplyw na wyniki VER jako kierowcy, ale skoro zdarzenie mialo miejsce, przewidziana jest za to kara to to czy kierowca zasluzyl czy nie ma znaczenia.
44. VinniV
Oba tytuły Sepleniacza są i będą wytykane palcami, że zdobyto je w sposób nie fair. Zwykłe oszustwo. Wielki Maxiu do dziś nic nie zdobył fair. Mały, smutny dzieciak, który ma kompleks braku osiągnięć, po tylu latach w F1.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz