Fittipaldi: rozmawialiśmy z Ricciardo odnośnie sezonu 2023
Szef Alpine potwierdził plotki o tym, że jego zespół negocjował z Danielem Ricciardo w kontekście ponownej współpracy od 2023 roku. Gdy jednak na horyzoncie pojawiła się możliwość ściągnięcia Pierre'a Gasly'ego, rozmowy te zakończono.W trakcie weekendu na Suzuce wyjaśniło się parę kwestii związanych z przyszłoroczną stawką F1. Przede wszystkim ogłoszono transfer Pierre'a Gasly'ego do Alpine i to, że jego miejsce w zespole AlphaTauri zajmie Nyck de Vries. Poza tym jasna stała się też przyszłość Daniela Ricciardo. Australijczyk potwierdził, że kibice nie będą go oglądać w 2023 roku.
Głównym powodem, dla którego tak się stanie, jest oczywiście słabsza od dłuższego czasu forma. Inny czynnik to brak dostępnych miejsc, pomijając Haasa oraz Williamsa. Tak naprawdę 32-latek największe szanse miał na powrót do Enstone, czego nie wykluczał sam Otmar Szafnauer. Było to spowodowane tym, że niewiele osób spodziewało się, iż francuskiej ekipie uda się wyrwać swojego rodaka spod skrzydeł Helmuta Marko.
Ostatecznie Alpine dopięło swego kosztem Ricciardo. Szafnauer nie chciał jednak otwarcie wytłumaczyć, dlaczego nie zatrudniono Australijczyka. Wyjawił jedynie, że były z nim prowadzone negocjacje:
"Cóż, na samym początku tak naprawdę rozmawialiśmy z kilkoma kierowcami. Wśród nich był też Daniel. Pierre jednak idealnie spełniał wszystkie kryteria: jest doświadczony, szybki oraz młody. Z tego powodu gdy okazało się, że jest on dostępny, skróciliśmy naszą i tak już krótką listę", mówił boss Alpine, cytowany przez RacingNews365.
Amerykanin zabrał również głos na temat węgierskiego testu swojego zespołu pod koniec września. Wówczas bolidem A521 jeździli Jack Doohan, Antonio Giovinazzi i de Vries. Taki zestaw kierowców był o tyle dziwny, że żaden z nich nie był realnym kandydatem do jazdy w Alpine, a jedynie Holender miał wpływ na odejście Gasly'ego z AlphaTauri:
"Próby te były zaplanowane już długo przed tym, zanim je faktycznie przeprowadziliśmy [były one przygotowane pod program Oscara Piastriego]. Nie było też pełnej klarowności odnośnie Pierre'a. Owszem był on na naszej krótkiej liście, ale nadal miał ważny kontrakt. Dlatego też pod Budapesztem pracowaliśmy z trzema kierowcami, by ocenić ich umiejętności. Każdy z nich wykonał świetną robotę i wyciągnęliśmy z tego odpowiednie wnioski."
komentarze
1. manikspy
Dobry kierowca ale niestety F1 nie wybacza gorszych sezonów. Biorąc pod uwagę ile młodych wilczków puka do złotej bramy to jego wiek 32 lata oraz ostatnie wyniki nie grają na jego korzyść. Mimo że lubię gościa to chyba jego czas się kończy w tej serii. W tej branży jest gdzie zarabiać pieniądze więc Indy czy inna seria nie pozwoli mu głodować a może nawet da spełnienie ambicji.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz