FIA po czasówce ponownie wezwała Mercedesa ws. Hamiltona
Wygląda na to, że FIA nie będzie miała łatwego życia w najbliższych dniach za sprawą rozdmuchanej do niewyobrażalnych rozmiarów afery budżetowej, w którą zamieszane są ekipy Red Bulla i Astona Martina.Presja wywierana na Federację ze strony rywali- głównie Mercedesa i Ferrari jest ogromna. Nie mniejsza jest również ze strony małych, prywatnych ekip, z myślą o których limit budżetowy w F1 był wdrażany.
W sobotę rano do tego wszystkiego pojawiło się ni stąd ni zowąd wezwanie Lewisa Hamiltona do sędziów za naruszenie Regulaminu Sportowego w zakresie, o którym informuje Załącznik L Rozdział III, a który dotyczy między innymi kwestii stosownego ubioru kierowcy.
Bystre oko dopatrzyło się, że dziwnym zbiegiem okoliczności kolczyk w nosie Lewisa Hamiltona pojawił się podczas trzeciego treningu, tuż po rozdmuchaniu afery z Red Bullem w roli głównej.
Kierowca stawił się przed obliczem sędziów przed sesją kwalifikacyjną, ale do tej pory FIA nie opublikowała w tym zakresie żadnego stanowiska. Po czasówce Federacja po raz kolejny wezwała reprezentanta Mercedesa, aby wytłumaczyć błędnie wypełniony formularz zgłoszenia kierowcy do weekendu wyścigowego. Formularz taki stanowi swego rodzaju "samopotwierdzenie", że zespół i jego kierowcy spełniają wymogi regulaminu.
Niewykluczone, że takie zachowanie wcale nie jest przypadkowe i może zostać wkrótce wykorzystane przez Mercedesa lub Hamiltona w sporze jaki szykuję się w sprawie Red Bulla i Astona Martina.
komentarze
1. giovanni paolo
Zaufaj planowi.
2. Mayhem
Znając FIA skończy się na tym, że Lewis za takie gówno otrzyma karę, a Red Bull za finansowe machlojki "publiczną reprymendę".
3. MacQ
@ 2 Mayhem
"...Red Bull za finansowe machlojki "publiczną reprymendę"."
Pragnę przypomnieć, że na razie nie ma żadnych finansowych machlojek. Są tylko rewelacje gazet, przypadkowo tylko pochodzących akurat z krajów rywali Red Bulla, FIA nic jeszcze nie potwierdziła. Natomiast jeżeli sam dysponujesz dowodami na winę Red Bulla, podziel się nimi z nami.
4. hubos21
To jest właśnie ten kryształowy mersedes
5. hubos21
@2
No niestety kwestie bezpieczeństwa są najważniejsze, dyrektywa 039 to potwierdza
6. X-Y-Z
Boooożeee! Kiedy to śmieszne FIA przestanie się kompromitować ??? Pewnie zrobią jak z Ferrari podczas afery silnikowej, że pod stołem dogadają się z RedBullem. Chyba czas zmienić zainteresowania i przerzucić się na NASCAR albo IndyCars.
7. FabLemon1947
FIA nie ukarała Lewisa za biżuterię
8. Krukkk
Wolff z Hamiltonem dobrali sie jak w korcu maku, a wynikiem tego polaczenia jest to, ze nie potrafia zaakceptowac porazki.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz