komentarze
  • 1. Vendeur
    • 2022-09-05 13:09:09
    • *.97.88.2.ipv4.supernova.orange.pl

    Tak tak, mają wspaniałych ludzi, menadżerów, a przede wszystkim sam szef jest nieskazitelny. To dlatego wciąż walczą o zwycięstwo w klasyfikacji i zdobywają maksymalne ilości punktów w wyścigach...

  • 2. MattiM
    • 2022-09-05 13:11:38
    • *.netusinternet.pl

    Śmieszny jest ten Binotto. Stratedzy i mechanicy notorycznie zawalają wyścigi, a ten ich jeszcze chwali.

  • 3. TomPo
    • 2022-09-05 13:39:41
    • *.233.96.33

    "Aby znaleźć się na czele trzeba poświęcić lata i zdobyć doświadczenie. Dotyczy się to wszystkich ekip i nie widzę powodu, dla którego miałoby być inaczej w naszym przypadku."
    No tak, bo przeciez Ferrari ledwo co weszlo do tego sportu i dopiero sie ucza.

    Binotto ponosi wine za brak zmian kadrowych i za zrzucanie winy na wszystko inne dookola, podczas gdy on sam, jak i wszyscy w zespole sa bez winy.
    Wine ponosi tez ten ktos, kto jeszcze nie cofnal Binotto do dzialu technicznego, bo juz od dawna widac ze gosc nie nadaje sie do zarzadzania zespolem.

  • 4. Frytek
    • 2022-09-05 13:51:34
    • *.147.65.5.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    "Aby znaleźć się na czele trzeba poświęcić lata i zdobyć doświadczenie"
    Nosz q.wa mać, rozwalił mnie tym zdaniem. Najstarszy zespół z mega osiągnięciami musi zdobyć doświadczenie? Taki Brawn GP mając najlepszy bolid nie popełniał błędów a zespół ledwo co wystartował, nie wspomnę o wielkości zespołu I zasobach.
    Pracownicy może są w porządku ale każdego z nich pokoleji trzeba chwycić za jaja i potrząsnąć aby następnym razem się ogarnęli i nie chcieli powtórki z jajecznicy. Ryba gnije od głowy a tutaj ta glowa już dawno zgniła

  • 5. mat_e
    • 2022-09-05 13:51:35
    • *.146.5.55.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Rosberg to taki drugi Villeneuve powoli....

  • 6. hubertusss
    • 2022-09-05 14:11:37
    • *.146.134.249.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Mi się wydaje, że oni wszyscy po przyjeździe na wyścig balują wieczorami a wyścig to tylko taki dodatek do tych podróży po świecie. Grunt zwiedzić i się zabawić a wyścig to tak przy okazji.

  • 7. hubertusss
    • 2022-09-05 14:15:37
    • *.146.134.249.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Problem jest w tym, że ludzie nie są tam wspaniali. Nie ma tam stabilizacji. 3 koła "zdążyły" do samochodu 4 nie. Nie ma tam pracy zespołowej. Jeden gdzieś zaginął i nikt nie dopilnował nikt mu nie pomógł nikt nie poinformował, że go nie ma nie jest gotowy. Słabe tłumaczenie, że nie zdążyli. Bo 3 koła trafiły na pit lane na czas.

  • 8. kiwiknick
    • 2022-09-05 14:19:59
    • *.118.62.85

    @5mat_e
    Wszyscy na tym forum są jak Villeneuve ;)

  • 9. mcjs
    • 2022-09-05 14:59:20
    • *.

    Zastanawiałem się czemu tak doświadczonemu i utytułowanemu zespołowi jak Ferrari tak trudno jest zdobyć cokolwiek. Obecnie na tytuł dla kierowcy czekają już 15 lat, dla konstruktora 14 lat. Przed erą Schumachera była przerwa 21 lat (Jody Scheckter w 1979), w konstruktorach 16 lat. Słuchając wywodów Binotto obawiam się, że jeszcze trochę poczekają. Nawet mając zdolny do równej walki samochód, nic nie osiągniesz nie mając w zespole odpowiednich ludzi. Tymczasem w oczach szefa Scuderii wszyscy są super i wykonują świetną robotę. Dziwne, że nie przekłada się to na pozycje kierowców i zespołu w mistrzostwach, skoro jest tak wspaniale. Schumacherowi i ludziom, którzy z nim przyszli, dojście do zwyciężania i tak zajęło 3 lata, obecna ekipa nawet nie umie przygotować 4 opon na pit-stop, to o czym my rozmawiamy?

    Mam wrażenie, że do lat 80. w Formule 1 panowała radosna improwizacja, w czym Włosi odnajdywali się całkiem nieźle. Później zaczęła się prawdziwa praca na coraz większej ilości danych, gdzie konkurenci (kiedyś McLaren i Williams, obecnie Mercedes i Red Bull) jakoś zawsze radzą sobie lepiej od Scuderii.

  • 10. Fan Russell
    • 2022-09-05 15:14:22
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @8 hehe

  • 11. Raptor Traktor
    • 2022-09-05 15:26:19
    • *.fiberway.pl

    "Przede wszystkim uważam, że łatwo jest wypowiadać się, gdy nie jesteś w padoku" mówił szef Scuderii. "Łatwo jest w ten sposób krytykować." - kto jak kto, ale akurat Rosberg swego czasu w padoku był i pewnie co nieco wie o tym, jak to wszystko funkcjonuje. Harry Potter jak zwykle po swojemu - wszyscy są super, dobrze wszystko robią, wszyscy się lubią, la familia na całego, a że przy okazji dostają w trąbę od rywali w każdym wyścigu - no trudno, bywa.

  • 12. giovanni paolo
    • 2022-09-05 15:38:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ferrari rozbudowało w ostatnich latach symulator, w fabrykach widać dalej potrafią robić bolid. Ale F1 i ogólnie świat polega na nieustannym rozwoju. RBR lata temu pokazał, że strategia to nie są trzy osoby na pitwall i kierowca ale kilkadziesiąt osób w siedzibie zespołu. Sypnięcie pieniędzmi nie pomoże jeżeli będzie bezmyślne.
    A kibiców i dziennikarzy za przeproszeniem gówno powinno obchodzić co robi Ferrari w swojej fabryce, czy wprowadzi zmiany czy nie, czy ku uciesze żmij hucznie wywali kilka osób ze swoich szeregów. To nie jest instytucja publiczna. Są inne zespoły i inni szefowie od których możecie domagać się wylewności i szczerości o wszystkim. Jak brytole chcą mieć swoje Ferrari to niech założą zamiast w gumiokach pchać się do włoskiego zespołu. Wszędzie trzymają swoje łapska ale i tak im mało.
    Kilka lat temu pewien społecznik o stu nogach powiedział do bankiera, któremu zamarzyła się partia polityczna, co pozwolę sobie sparafrazować, "wy sobie mord osobą Mattii Binotto nie wycierajcie". Binotto nie prowadzi agresywnej polityki, nie ujada na innych, nikomu nie wadzi a jednak nikt nie próbuje go bronić czy usprawiedliwiać, nie otrzymuje żadnego wsparcia w przeciwieństwie do niektórych, którym nawet wepchnięcie babci pod pociąg by wybaczono. Trzeba go zniszczyć, wyśmiewać każde słowo, każdą decyzję, każdy element ubioru i wyglądu, trzeba dosłownie wszystko w nim nienawidzić, bo go nie lubimy. Trzeba go zgnoić! Hieny krążą i czekają aż mięso zacznie się psuć.
    Nie pozdrawiam.

  • 13. BekowySzyderca
    • 2022-09-05 16:01:48
    • *.21.124.191.ipv4.supernova.orange.pl

    @5 @8

    Niektórzy będą jak JV. A Wy zawsze będziecie robić za idiotów. Szacun, że przynajmniej kimś jesteście :)

  • 14. esbek2
    • 2022-09-05 19:36:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niestety jeśli zespół źle pracuje to winny jest przede wszystkim ich szef. To on jest odpowiedzialny za organizację i rozliczanie pracowników. Ci ludzie nie są marnie wynagradzani jak w jakimś warsztacie u Józka na wsi. Na zespół idą miliony a efektów nie widać wskutek braku organizacji i rozliczania błędów. Panie walczy pan o tytuł ale nie mistrza świata tylko najbardziej nieudolnego zarządzającego zespołem F1. Czy chce pan przebić Claire Williams?

  • 15. alfaholik166
    • 2022-09-05 20:20:32
    • *.151.43.216

    @6, 7. hubertusss
    To jedna z bardziej prawdopodobnych przyczyn ogólnego bałaganu w szeregach Ferrari, tym bardziej że pasuje do ogólnego wizerunku Włochów, którzy bardzo nie lubią się przemęczać i do wszystkiego starają się podchodzić na pełnym luzie. Nawet stary Bernie Ecclestone wie jakie rozpasanie nastąpiło w tej ekipie po pożegnaniu Jeana Todt'a, który przez lata swoich rządów narzucił im taki rygor i dyscyplinę do jakiej Włosi nigdy nie byli przyzwyczajeni.

  • 16. seba1b
    • 2022-09-05 20:37:24
    • *.itfutura.com

    Takiej serii kompromitacji SF jak za Pottera to chyba w tym zespole jeszcze nie było. Dosłownie co wyścig coś odwalają. Kibicuje im ponad 20 lat i to jest 1 sezon gdzie nawet nie mam ochoty odpalać GP :(

  • 17. Michael Schumi
    • 2022-09-05 20:45:50
    • *.

    Tak szczerze to zastanawiam się co siedzi w głowie osoby mającej władzę nad Binotto i czemu jeszcze nie zwolniła go z tej posady. I co na ten temat włoska prasa. Może dopiero po GP Włoch ospale i ociężale wstaną ze swoich foteli i napiszą parę słów o Ferrari i Binotto.

    Chociaż w sumie inaczej. Czemu wszyscy tyle się rozpisujemy na temat akurat Ferrari i wspominamy ich ostatnie lata świetności i zastanawiamy się kiedy znowu wygrają mistrzostwa? Czemu nie rozpisujemy się w taki sam sposób o Williamsie, który ostatni raz ich kierowca świętował tytuł dopiero w 1997 r.? Albo o McLarenie, który ostatni tytuł wśród kierowców zdobył w 2008 r., a konstruktorów w 1998 r.? Williams w ostatnim dziesięcioleciu wygrał tylko raz (okupują teraz dół stawki), McLaren wygrał za to 19 razy (a jeździ różnie, w kratkę), a Ferrari 32 razy a z tych trzech teamów tylko o Ferrari wszyscy rok w rok się rozpisują nad ich powrotem do zdobywania tytułów. Może powinno się ich olać, skoro nie sprostają oczekiwaniom fanów. Może mniejsza presja na nich podziała.

    A tak na serio - no cóż, rzeczywistość jest jaka jest i moim zdaniem nie ma się co przesadnie rozpisywać na temat tego włoskiego tematu, bo legenda, bo kiedyś tam zdobywali tytuły, itp. Lata minęły, rzeczywistość jest inna niż za czasów Rossa Brawna czy Jeana Todta.

  • 18. Hans1970
    • 2022-09-05 21:19:25
    • *.f-net.pl

    Do niedawna te wszystkie wpadki Ferrari były nawet czasami śmieszne, trochę ubarwiały prawie każde z ostatnich GP. Ostatnio jednak patrzę już na to z zażenowaniem. Nie przystoi na takim poziomie w F1, tak zasłużonemu zespołowi, takie partactwo. Strategia, to w sumie ich jakaś tam polityka w konkretnym wyścigu, ale takie błędy jak ostatnio nie powinny się przydarzyć!
    Jak słucham tego Binotto, to trochę tak jakbym słyszał Kaczyńskiego, że: "mamy wspaniałych ludzi" itd. Żeby się nie okazało, że za rok objedzie ich Williams przy takim szefie.

  • 19. ekwador15
    • 2022-09-05 21:43:49
    • *.legionowodom.pl

    Rosberg się wypowiada, ten co uciekł z wygrywającego zespolu bo "wyczerpany" był rywalizacją. teraz w grze f1 22 nagrywa przejazdy z torów na youtube xD i on sie wypowiada. 1 tytul fartem zdobyty bo lewis mial 5 awarii, nie radził sobie z presją rzucał czapeczkami w gp usa w Lewisa mimo, że przegrał wyscig po swoim blędzie :D taki człowiek ocenia ferrari xd

  • 20. I_am_speed
    • 2022-09-06 08:00:27
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @19
    A co Ty takiego osiągnąłeś żeby oceniać byłego, bardzo dobrego kierowcę Formuły 1 i mistrza świata? :D
    A mistrzostwo Rosberg wygrał bo na to zapracował, Lewis go z lekceważył i dopuścił do przegrania z teoretycznie słabszym od siebie kierowcą. Przypomnij też sobie kto częściej powodował tą negatywną atmosferę w zespole w tamtym czasie ;)

  • 21. matito
    • 2022-09-06 08:27:03
    • *.204.97.47.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Jak już pisałem.. niech Binotto zajmie sie sprawami tylko wyścigowymi bo faktycznie jako inżynier dobrze pokierował (przynajmniej na początku i przed sezonem) budową bolidu i w pierwszych wyścigach mieli najlepiej przygotowane auto i ani RBR ani Merc nie mieli do nich podejścia.. spokojnie mogli dubletem wygrać przynajmniej kilka pierwszych wyścigów gdyby nie ich grande strategia ale o tym już dość :)

    19. ekwador15 odwróćmy to w drugą stronę ile Rosberg miał przedtem awarii a ile Lewis... nie podważam żadnego z tytułów Hamiltona bo to geniusz w bolidzie i wyciskał wszystko ale nie można odbierać zasług Nico że był w stanie go pokonać, potrafił wykorzystać że Lewis ma awarie i dowieźć komplet punktów tak samo jak robił to Lewis gdy awarie trapiły Nico... umiejętnościami przewyższa Lewis Nico i to oczywiste ale Rosbergo to nie jest średniak mimo wszystko

  • 22. matito
    • 2022-09-06 08:28:45
    • *.204.97.47.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    A wie ktoś może czy są jakieś decyzje/ konsekwencje dla osób odpowiedzialnych za niedostarczone koło na pit ?? bo kiedyś po takiej wpadce w mclarenie mechanik pożegnał się z pracą

  • 23. kiwiknick
    • 2022-09-06 11:52:17
    • *.118.62.88

    @13 BekowySzydeca!
    Nie wiem dlaczego się mnie czepiadz wiejski głupku.
    Ale możesz mnie pocałować w cztery litery.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo