Sauber nie chce komentować plotek związanych z Audi

Grupa Volkswagena dała wstępnie zielone światło markom Porsche oraz Audi do wejścia w świat Formuły 1, która przeżywa potężny rozkwit. Obie marki łączone są z wejściem do sportu w 2026 roku, kiedy to zaczną obowiązywać nowe przepisy silnikowe, opracowane specjalnie z myślą o nowych producentach.

Przepisy silnikowe zostały niedawno ratyfikowane przez Światową Radę Sportów Motorowych, więc oficjalny komunikat w sprawie losów Porsche i Audi w F1 powinien również wkrótce ujrzeć światło dzienne.

Niemal pewne jest, że Porsche zwiąże się z Red Bullem, nabywając 50 procent udziałów w jego zespole. Nieco więcej niepewności jest odnośnie marki Audi. Nie wiadomo, czy firma ta będzie chciała od podstaw budować własny zespół, wejść do świata Grand Prix w roli tylko dostawcy jednostek napędowych czy może przejmie jakąś istniejącą ekipę.

Pod koniec zeszłego roku wydawało się, że Niemcy chcą przejąć McLarena, ale rozmowy te zakończyły się fiaskiem. Przedstawiciele Audi mieli również prowadzić rozmowy z Lawrencem Strollem odnośnie współpracy z Astonem Martinem a nawet z Williamsem, ale wygląda na to, że największe szanse na skuszenie wielkiego producenta ma obecnie zespół Saubera, który ściga się obecnie pod marką Alfy Romeo.

Jeżeli wierzyć plotkom Audi ma w ciągu trzech najbliższych lat wykpić 75 procent udziałów w Sauberze, aby docelowo kontrolować 75 procent akcji.

Niedawno co prawda Sauber przedłużył umowę z Alfą Romeo, ale współpraca ta tradycyjnie przedłużana jest co roku i nie wiąże długoterminowo obu firm. Obie za to bardzo na tym korzystają, o czym przy okazji potwierdzania przedłużenia współpracy o sezon 2023 informował niedawno prezes Alfy Romeo, Jean-Philippe Imparato.

Szef szwajcarskiego zespołu, Fred Vasseur pytany o wspomniane wyżej komentarze dotyczące współpracy z Alfą Romeo, odpierał jedynie, że "jest bardziej niż zadowolony z obecnej sytuacji".

"Jestem bardziej niż zadowolony z partnerstwa z nimi, gdyż oni nie są tylko sponsorem, ale również partnerem i rozwijamy wspólnie różne projekty."

"Poza tym relacje między Alfą Romeo i Stellantisem na jednym końcu i zespołem na drugim są bardzo dobre."

"Uważam również, że obecnie dobre wyniki zespołu stanowią pokłosie naszej współpracy. Oni pomagają nam znaleźć nowych partnerów. Naprawdę ta współpraca sprawia mi przyjemność."

Pytany o kwestie sezonu 2026 Vasseur żartował, że jest zbyt wcześnie, aby o nim myśleć, a on sam ma "problemy aby mówić o sezonie 2023".

"Przede wszystkim uważam, że musi się wyjaśnić kwestia silnikowa" mówił Vasseur. "Oczywiście oni będą prowadzili rozmowy ze wszystkimi na padoku. Wykonają swoją robotę. Jak tylko będą mieli potwierdzenie przepisów silnikowych, wtedy zaczną się dyskusje."

"Najważniejsze jednak, że mamy projekt Alfy Romeo. Nie chcę wszystkiego mieszać razem. Chcę dać Alfie wszystko co najlepsze."