Ricciardo marzy już tylko o przerwie wakacyjnej
Lando Norris mimo finiszu na siódmym miejscu po tym jak w czasówce do GP Węgier wywalczył czwarte pole startowe, jest zadowolony z wyniku, twierdząc, że dzisiaj nic więcej nie mógł zrobić. Daniel Ricciardo z kolei marzy już tylko o przerwie wakacyjnej, licząc że po niej odżyje jego forma."Jestem zadowolony z P7. Po wczorajszym wszyscy życzylibyśmy sobie co prawdą czegoś więcej, ale nie mieliśmy tempa, mając za sobą szybsze bolidy. Wczoraj wykonaliśmy niewiarygodnie dobrą robotę. Jestem z tego zadowolony. Dzisiaj to wszystko co mogliśmy zrobić. Miejscami było ciężko, ale siódma lokata to wszystko o co mogliśmy dzisiaj powalczyć, a najważniejsze że byliśmy przed naszymi rywalami [Alpine]."
Daniel Ricciardo, P15
"Niestety mieliśmy więcej dołków niż wzlotów. Start był dobry, ale później nieco spadłem. Czułem, że znajduje się na przyzwoitej pozycji, ale pamiętam jak Alpine mocno wychodziło z pierwszego zakrętu a mi zabrakło miejsca. Musiałem odpuścić, gdyż straciłbym skrzydło. W drugim zakręcie straciłem pęd i zostałem wyprzedzony po zewnętrznej. Na pierwszym okrążeniu panował duży chaos. Potem miękkie opony szybko się poddały. Średnie były nieco lepsze. Byłem w stanie wykonać podwójny manewr na Alpinach, co sprawiło mi trochę frajdy. Udawało mi się powstrzymywać Strolla przez jakiś czas na średnich oponach, ale potem gdy wyjechaliśmy na twardym ogumieniu, a on na miękkim nie mieliśmy po prostu przyczepności. Starałem się uniknąć kontaktu, ale nie mogłem i uderzyłem w niego za co dostałem karę. Twarde opony nie działały. Nie mogę doczekać się przerwy wakacyjnej i chciałbym oczywiście powrócić z niej z nieco większą szybkością w drugiej części sezonu."
komentarze
1. Grzesiek 12.
Ale... jak wyprzedzać Daniel nie zapomniał.
2. xandi_F1
@1
Ładnie wykorzystał szansę, ale to jednak dzban Ocon, który widzi konkurenta w Alonso a nie McLarenie zawinił całej akcji broniąc się na zimnych oponach twardych lepiej niż kiedy faktycznie ma się bronić.
3. TomPo
Twarda mieszanka zalatwila go tak samo jak Ferrari.
Tak czy owak, RIC nie moze sie dogadac z tym bolidem... szkoda.
A ile znaczy charakterystyka bolidu, to widac np po RBR i PER, gdzie PER byl a gdzie jest po zmianach w bolidzie RBR.
Tak czy owak, RIC raczej ma raczej blizej do konca kairery w McL, niz dalej.
4. Grzesiek 12.
2
Dokładnie jak piszesz. Chyba tylko Heidfeld tam zacięcie walczył z kierowcą tego samego zespołu...
Tak czy inaczej oddajmy Danielowi na co zasłużył. Tak mało tego w McLarenie
5. Gunnerrsaurus
Moim zdaniem to nie Ricciardo wyprzedził, tylko Ocon oddał pozycję jak amator, żeby tylko nie dać wyprzedzić się zespołowemu koledze.
6. Malmedy19
To wina Wasza i dziennikarzy! Piszecie, że najważniejsze jest pokonanie kolegi z zespołu, bo inaczej jesteś "wyjaśniony".
Oo widzę, że charakterystyka "może" nie pasować i to nie powód do wstydu. 4 sezony temu nie było litości dla innego kierowcy. Och ci eksperci o twarzach katów.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz