komentarze
  • 1. goralski
    • 2022-04-27 15:38:51
    • *.centertel.pl

    Tylko mnie irytuje to wieczne dopisywanie się Josa do sukcesów Maxa i RBR?

    "Teraz jednak możemy stwierdzić, że jesteśmy mocniejsi" - jacy my? Co on tam zrobil?

  • 2. mirek8423
    • 2022-04-27 15:53:13
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    @1 No on nic nie osiągnął i pewnie dlatego dopisuje sobie zasługi Maxa także i dla siebie, taki to tatuś kochający synusia.

  • 3. mm27m
    • 2022-04-27 15:53:44
    • *.eaw.com.pl

    no jak to co zrobił?
    zrobił wszystko jako jego ojciec że Max jest tam gdzie jest :)

  • 4. mm27m
    • 2022-04-27 15:54:57
    • *.eaw.com.pl

    @1 i @2:
    zakładam że nie posiadacie potomstwa;)

  • 5. Manik999
    • 2022-04-27 16:06:49
    • *.toya.net.pl

    Gdyby nie jego ojciec, Max nie miałby szans trafić do elity. Nie wiem, jak można być tak nie kumatym, aby nie być tego świadomym. W życiu tak na prawdę na bezinteresowną pomoc można liczyć tylko od rodziców.

  • 6. mm27m
    • 2022-04-27 16:31:23
    • *.eaw.com.pl

    @Manik - otóż to :)
    nie jest sztuka mieć megazdolnego Dzieciaka, sztuką jest tego nie spieprzyć :)

  • 7. goralski
    • 2022-04-27 16:33:31
    • *.centertel.pl

    @4 mam, ale to nie znaczy, że muszę się podpisywać pod każdym ich (moich dzieci) sukcesem... Choć oczywiście nie są to nawet w małym ułamku takie osiągnięcia jak Maxa.

    @5 rozumiem, że nie miałby szans, ale Jos nie pracuje już w RBR. Nie on ćwiczył, nie on jeździł, nie on doradzał przy budowie bolidu itp. W zeszłym sezonie jeszcze jakoś tam śladowo był w ekipie, teraz już jest ojcem mistrza świata i tyle n

  • 8. mirek8423
    • 2022-04-27 16:33:48
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Człowieki @3,5 chodzi o dzisiejsze sukcesy *Teraz jednak możemy stwierdzić, że jesteśmy mocniejsi" a nie że go spłodził i wychował a jak go wychowywał to pewnie wiecie.

  • 9. I_am_speed
    • 2022-04-27 16:49:53
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @goralski
    Max sam mówi o tym jak ważną rolę w jego karierze odgrywa ojciec, faktycznie, może aktualnie mniej bezpośrednio bo Max już dobrze wie co ma robić, nie potrzebuje tyle rad w różnych kwestiach, o niektórych pewnie sam ma większe pojęcie.
    Jos widocznie ustożsamia się z ekipą Red Bulla, ma zawsze swoje miejsce w garażu, rozmawia z członkami zespołu na różne tematy, myślę, że tu nie chodzi o przypisywanie sobie sukcesów syna, każdy przecież wie, że za kółkiem siedzi Max, mówiąc "My" po prostu zaznacza, że czuje się częścią tego środowiska i przeżywa wspólnie z synem wzloty i upadki. Jeśli Red Bull czy Max nie mają nic przeciwko do przyjmowania takiej narracji to nie widzę w tym żadnego problemu.

  • 10. goralski
    • 2022-04-27 17:04:55
    • *.centertel.pl

    @9 jestem prędkość

    "Jeśli Red Bull czy Max nie mają nic przeciwko do przyjmowania takiej narracji to nie widzę w tym żadnego problemu."

    Jasne, że z perspektywy RBR czy Maxa nie ma problemu, po prostu denerwuje mnie kłamstwo, cwaniactwo i budawnie swojego ego...

  • 11. I_am_speed
    • 2022-04-27 17:24:43
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @10
    Myślę, że niepotrzebnie nadinterpretujesz, ale skoro Cię to denerwuje, masz prawo do takiej opinii.

    Tak mi przyszło na myśl, często kibice drużyn piłkarskich w dyskusjach między sobą (w tym też np. ja) mówią rzeczy typu "super zagraliśmy, ale jesteśmy mocni w ataku, ale fajnie rozgrywamy" itp. Chodzi po prostu o utożsamianie się z kimś komu kibicujesz, to oczywiste, że to nie Ty biegałeś po boisku, ale emocjonalnie czujesz się tego częścią i przeżywasz to razem ze sportowcami, stąd końcówka "my" jest jak dla mnie całkiem naturalna.

    Akurat patrząc na to jak Jos na koniec ubiegłego sezonu prawie zszedł na zawał to jestem w stanie uwierzyć, że po prostu emocjonalnie czuje się częścią tego co robi jego syn czy zespół, dla którego jego syn jeździ. Ja osobiście nie widzę w tym sztuczności i zakłamania ale oczywiście to tylko mój odbiór, a czy Jos faktycznie ma intencje żeby budować swoje ego przyjmując taką narrację tego nie wiemy ani ja ani Ty ;)

  • 12. goralski
    • 2022-04-27 17:33:24
    • *.centertel.pl

    @11 rozumiem Twój punkt widzenia, niemniej denerwuje mnie to (Jos) okrutnie. Jakoś w wywiadach Max średnio o nim wspomina...

    Swoją drogą miło tak wyrazić swój pogląd i nie być zbesztanym, czyżby dziel pasje zaczęło wracać na normalne tory? Oby...

  • 13. Aeromis
    • 2022-04-27 17:53:49
    • *.adsl.inetia.pl

    Jos jest denerwujący, ale nie dopisuje się wcale do niczego, są po prostu rodziną. Niektórzy z braku argumentów argumentują "czymkolwiek".

  • 14. olejny
    • 2022-04-27 18:17:16
    • *.25.160.224.ipv4.supernova.orange.pl

    Każdy z zawodników ma dni radości i dni smutku z powodu przeróżnych sytuacji podczas wyścigu.Dzisiaj ten się cieszy,a inny smuci,a w przyszłości być może będzie odwrotnie.

  • 15. I_am_speed
    • 2022-04-27 18:47:21
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @12
    Masz rację, to miłe, oby taka tendencja tu panowała ;)

  • 16. fistaszeq
    • 2022-04-27 20:19:48
    • *.toya.net.pl

    @11 jakiemu klubowi kibicujesz?

  • 17. FREVKY
    • 2022-04-27 20:41:54
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    "Max miał wspaniały weekend na Imoli. Był niezwykle mocny. Nie popełnił żadnego błędu, był solidny i miał wszystko pod kontrolą."

    Niezłe brednie, skoro miał bolid, który deklasował Ferrari o pół sekundy na okrążeniu, a resztę o ponad sekundę. Biorąc to pod uwagę, Hamilton takich "wspaniałych", "niezwykle mocnych" weekendów w karierze miał na pęczki. Ach, to bezpodstawne gloryfikowanie swojego pomarańczowego pajacyka z ukradzionym mistrzem świata...

  • 18. Krukkk
    • 2022-04-27 21:34:02
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    Jestem przeciwnikiem mieszania sie Ojca w sparwy Syna i uwazam, ze Jos powinien sie zamknac. Jezeli Syn rozmawiajac z Ojcem prosi o porade to ok, natomiast jezeli Ojciec czuje sie mlodziej od Syna i cedzi glupoty na forum to jest kwas.

  • 19. Jacko
    • 2022-04-27 21:41:24
    • *.

    To, że przeżywa (a nawet współprzeżywa) występy syna, to nic złego (ma na niego zły wpływ pod innymi względami). Wielu rodziców tak ma. Natomiast można o nim powiedzieć dokładnie to samo, co przed chwilą o Marko: zero ogłady i szacunku dla przeciwnika. Bez przerwy daje pokazy buty i arogancji...
    Nawet Horner zauważył jak bardzo nieeleganckie były te wypowiedzi Helmuta oraz Josa i próbował ratować sytuację...

  • 20. I_am_speed
    • 2022-04-27 21:54:09
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @16
    Liverpool od zawsze, właśnie jestem w przerwie ciężkiej przeprawy przez Villarreal ;)

  • 21. Krukkk
    • 2022-04-27 21:59:42
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @19. Nie Jacko, Dr Marko wie co robi i ma to sens, natomiast Jos probuje leczyc kompleksy.

  • 22. fistaszeq
    • 2022-04-28 07:27:17
    • *.toya.net.pl

    @20 ja też liverpool

  • 23. I_am_speed
    • 2022-04-28 07:51:08
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @22
    To chyba niezłe humory mamy po wczorajszym meczu, pozdrawiam ;)

  • 24. Jacko
    • 2022-04-28 09:24:52
    • *.

    @21. Krukkk
    Nic nie usprawiedliwia buractwa, nawet jeśli robi to rzekomo specjalnie. Cham pozostaje chamem, bez względu na intencje.

  • 25. Cube83
    • 2022-04-28 11:05:59
    • *.adsl.inetia.pl

    @24 Przecież Marko to taki "wyścigowy" Niesiołowski czy Macierewicz- ma mówić to czego szefowi nie wypada. Toto nie ma takiego gadającego gamonia i sam opowiada te swoje pierdoły.

  • 26. Krukkk
    • 2022-04-28 12:26:32
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @25. W punkt!

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo