Sam Michael będzie przewodniczącym Komisji ds. Bezpieczeństwa FIA
Były dyrektor sportowy McLarena, Sam Michael, został ogłoszony jako nowy przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa FIA, zastępując na jej czele Sir Patricka Heada.Komisja ds. bezpieczeństwa zajmuje się badaniem wypadków oraz kwestiami dotyczącymi bezpieczeństwa urządzeń i systemów wykorzystywanych podczas wszelkiej maści wyścigów, które nadzoruje FIA.
Jednym z jej głośniejszych dochodzeń w ostatnim czasie była analiza przyczyn i skutków dramatycznego wypadku Romaina Grosjeana z Grand Prix Bahrajnu 2020.
Sam Michael jest jednym z wielu potwierdzonych podczas wczorajszego posiedzenia Światowej Rady Sportów Motorowych nowych i awansowanych pracowników.
Australijczyk rozpoczynał swoją karierę w F1 wraz z ekipą Lotusa w 1993 roku, gdy ta przestała funkcjonować przeszedł do Jordana, a następnie do Williamsa, w którym przeszedł przez szereg funkcji, wspinając się do szczebla dyrektora technicznego.
W 2011 roku dołączył do McLarena w roli dyrektora sportowego, ale w 2014 roku postanowił zniknąć z padoku Formuły 1, aby powrócić do swojej rodzinnej Australii.
Pracując z dala od Formuły 1 najpierw podjął się roli doradczej dla zespołu Tripple Eight w Supercars, a następnie skupił się na zarządzaniu własną formą Ox Mountain zajmująca się kwestiami nauczania maszynowego. W wolnych chwilach jest również wykładowcą na Uniwersytecie Zachodniej Australii.
50-letni Michael zasiada również w komisji ds. bolidów jednomiejscowych FIA, która wcześniej była prowadzona przez byłego szefa Force India, Roberta Fernleya, a obecnie stanowisko to pozostaje nieobsadzone.
Felipe Massa, który do tej pory dowodził Komisją ds. kartingu międzynarodowego FIA po zmianach objął pieczę nad Komisją Kierowców, zastępując tam Toma Kristensena, który w wyborach na przewodniczącego FIA nota bene popierał konkurenta Ben Sulayema, Grahama Stokera.
Komisję ds. kartingu międzynarodowego objął Akbar Ebrahim, a Deborah Mayer przejęła od Michele Mouton prowadzenie Komisji Kobiet w sportach motorowych.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz