McLaren ograniczy liczbę części zamiennych, aby móc rozwijać bolid w sezonie
Zespół McLarena przyznaje, że pierwsze poprawki nowego bolidu MCL36 dostarczy już na inaugurujące sezon Grand Prix Bahrajnu. Ekipa z Woking poinformowała również, że zmienia swoje podejście do produkcji części zapasowych w związku z ograniczeniami budżetowymi.Zespoły Formuły1 wchodzą w nową erę przepisów technicznych i szykują zupełnie nowe konstrukcje wyścigowe. Po raz pierwszy tak duże zmiany podlegają również ograniczeniom budżetowym, które zmuszają wszystkie zespoły do jak najbardziej efektywnego wykorzystania swoich zasobów.
Zmiana przepisów zawsze stanowi dla wszystkich okazję do poprawy swojej pozycji w stawce, a pierwsza faza mistrzostw po wdrożeniu zupełnie nowych bolidów z reguły charakteryzuje się potężnym tempem rozwoju.
Zespół McLarena chcąc dostosować się do nowej rzeczywistości zapowiada, że poprawki do MCL36 będzie w tym roku chciał wdrażać kosztem liczby części zamiennych, a pierwszy pakiet modyfikacji dostarczy już na GP Bahrajnu.
"Jednym z powodów, dla których chcemy oszczędzać na magazynie części jest to, że chcemy rozwijać auto" mówił Piers Thynne, dyrektor ds. operacyjnych McLarena. "Za posiadanie sześciu podłóg i sześciu przednich skrzydeł podczas pierwszego wyścigu nikt nie przyznaje nagród."
"W tym roku wprowadzimy nieco inne podejście, aby upewnić się, że mamy dostępne zasoby produkcyjne i możemy reagować na zmiany aerodynamiczne. To będzie kluczowe w tym roku."
Thynne przyznaje, że w obliczu limitów budżetowych w tym roku "następuje zmiana kulturowa w robieniu różnych rzeczy inaczej". Właśnie dlatego McLaren chce ograniczyć produkcję części zamiennych, aby móc rozwijać bolid zwłaszcza na początku kluczowego sezonu.
"Chcemy jak najbardziej wszystko opóźnić i mieć jak najmniej części na magazynie, aby upewnić się, że dostarczymy poprawki zsynchronizowane z pierwszym wyścigiem."
"Nasz program dla [MCL]36 jest fundamentalnie różny od poprzednich bolidów. Program jest trudny, a gdy weźmie się pod uwagę ograniczenia budżetowe przy tak dużym wyzwaniu inżynieryjnym i produkcyjnym, to od razu widać, że trzeba wtedy polegać na świetnej pracy zespołowej, świetniej współpracy i w pełni skupić się na osiąganiu celów."
"Ostatecznie to od jakości pracy naszych ludzi zależy to czy nam się uda to przejść, a mamy to szczęście, że nasi ludzie nie mają sobie równych."
Dyrektor McLarena przyznaje, że ograniczenie liczby części zamiennych było trudną decyzją, ale podkreśla, że ekipa nigdy nie pozwoli na to, aby zabrakło jej elementów na torze.
"Będziemy mieli mniejszą liczbę dostępnych części dla MCL36, niż w przypadku MCL35M, abyśmy mieli miejsce do pracy nad osiągami w zakresie limitu budżetowego."
"Nie chcemy, aby kiedykolwiek zabrakło nam części- zawsze będziemy się przed tym chronić, ale gdy w przeszłości mielibyśmy mieć pięć czy sześć części, teraz zapewnimy ich pięć, a gdzie mieliśmy mieć cztery czy pięć, dostarczymy cztery."
"Jeżeli jakaś część będzie wymagała kilku różnych opcji ustawienia, rozważmy racjonalnie wybór przy współpracy z inżynierami wyścigowymi, aby upewnić się, że na tor dostarczymy taki wybór z jakiego chcieli skorzystać, zamiast dostarczać im różne opcje, z których mogliby skorzystać."
"To wszystko dlatego, że liczy się każdy funt, a my musimy mądrze wydawać pieniądze."
komentarze
1. Harman1997
Moga sb zakladac, ale wszystko zalezy od syt na torze, kilka kolizji j nici z planów
2. Frytek
O proszę, Williams już kilka lat temu to wprowadził.
Tyle że wtedy nie mieli wogóle części zamiennych i trzeba było uważać nawet na krawężniki
3. Purrek
@1 Myślę, że zespół z takim doświadczeniem ma to wpisane w ryzyko i na podstawie doświadczenia jest w stanie przyjąć bezpieczny margines ;) Widać są bardzo mocno zdeterminowani żeby wycisnąć maksimum z budżetu na rozwój, a nie puste wydatki
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz