F1 planuje nie transmitować testów pod Barceloną przed sezonem 2022
Ujawniono plany królowej motorsportu związane z przedsezonowymi testami w 2022 roku, które będą podzielone na dwie tury. Pierwsza z nich najprawdopodobniej nie będzie pokazywana na żywo, natomiast druga w Bahrajnie ma być dużym wydarzeniem medialnym.Mimo iż obecnie środowisko F1 skupia się na niesamowitej walce Maxa Verstappena oraz Lewisa Hamiltona o mistrzowski tytuł, to jednak za kulisami trwają intensywne przygotowania do nowej ery regulacyjnej, która rozpocznie się w sezonie 2022. Zespoły od dłuższego czasu pracują nad zmodyfikowanymi projektami, a kierowcy coraz więcej czasu spędzają w symulatorach.
Kibice już nie mogą się doczekać momentu, kiedy wreszcie zobaczą innowacyjne konstrukcje, natomiast nie wydarzy się to tak prędko, jak mogłoby się wydawać. Zupełnie nowe bolidy oznaczają, że ekipy będą chciały do samego końca utrzymać swoje pomysły w tajemnicy.
Pomocną dłoń w tej kwestii mają wyciągnąć włodarze F1. Jak dobrze wiadomo, pierwszymi sesjami, po których eksperci na czynniki pierwsze rozkładają bolidy poszczególnych zespołów, są przedsezonowe testy. W sezonie 2022 będą one podzielone na dwa fragmenty.
Jak donosi Auto Motor und sport, pierwsza tura (23-25 luty) będzie otwarta tylko dla mediów piszących. Z tego powodu te jazdy nie będą transmitowane w przekazie telewizyjnym oraz w F1 TV Pro. Na koniec każdego dnia prób pojawi się tylko magazyn podsumowujący.
Z kolei testy w Bahrajnie mają być wielkim wydarzeniem medialnym. Odbędą się one tydzień przed startem sezonu (11-13 marzec) i oczywiście będą już transmitowane na żywo. Niewykluczone, że ku uciesze kibiców, wówczas odbędzie się również wspólna prezentacja bolidów, na czym od dawna zależało Liberty Media.
komentarze
1. iceneon
Od dawna było wiadomo, że tak będzie, szkoda. Tak siak czy owak będzie można cokolwiek zobaczyć w wieczornych podsumowaniach, więc kilka godzin w tą czy tamtą nie zrobi wielkiej różnicy. Za to czasy będziemy śledzić z wypiekami na twarzy :)
2. jack22
szkoda, zawsze fajnie było podpatrzeć na żywo jak wyglądają nowe rajdówki formuły pierwszej, jak piloci próbują je okiełznać by wycisnąć z nich wszystko co się da
3. Andrzej369
@1,2 Bolidy zobaczymy w mniej więcej podobnym terminie jak co rok. Jedynie może zespoły nie będą wcześniej publikować renderów bolidów. Połowa testów (w podobnym terminie jak co rok) będzie dostępna do śledzenia. Więc to tak jakby przed rutynowymi testami doszły tajne, wewnętrzne testy zespołów. Głowy do góry...
4. Grellenort
Szkoda, przed sezonem 2020 byłem w Barcelonie na testach i w sumie było to pod wieloma względami lepsze niż wyścig dla kibica. A Bahrajn to już trochę za daleko / drogo.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz