Schumacher: szczęście nie było po mojej stronie
Mick Schumacher po kapitalnej czasówce w Turcji, w USA powrócił na swoje tradycyjne, 19. miejsce. Niemiec stracił jednak tylko niecałe 0,2 sekundy do Kimiego Raikkonena z Alfy Romeo, a mógł się znacznie poprawić, jeśli wierzyć jego słowom. Nikita Mazepin kontynuuje swój samotny marsz na końcu stawki. Rosjanin, który miał dziś wielkie problemy z przejechaniem reprezentatywnego okrążenia, wytłumaczył że próbował dokonać cudu."Miewam problemy z balansem w szybkich zakrętach, więc najpierw musiałem wyczuć zachowanie bolidu, wchodząc w nie z większą prędkością. Robiłem to oczywiście w sposób odpowiadający 10. maszynie w stawce. W takim położeniu jak nasze, po prostu trzeba próbować dokonać cudu i zaprzeczyć prawom fizyki."
Mick Schumacher, P19
"Dobrze się bawiłem, ale szczęście nie było po mojej stronie. Na ostatnim komplecie miękkich opon miałem pecha, ponieważ zdążył się on wychłodzić zanim zacząłem swoje pomiarowe okrążenie. Na tak zimnych oponach brakowało mi przyczepności w pierwszym sektorze, a tam przecież jest on najbardziej potrzebny. Dziś nie było nam pisane osiągnięcie czegoś więcej, ale jutro znów będziemy walczyć."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz