Giovinazzi: nie pokazaliśmy pełnego potencjału przez awarię hamulców
Wydaje się, że Antonio Giovinazzi w Soczi obniżył loty po dobrych występach w Zandvoort i Monzy. Włoch wczoraj rozbił się w drugim treningu, a dziś obrócił się w Q1 i na domiar złego po raz trzeci w tym sezonie uległ Kimiemu Raikkonenowi, który w ten weekend wrócił do rywalizacji po przebyciu koronawirusa. Walczący o pozostanie w Alfie Romeo 27-latek część winy stara się zrzucić na awarię hamulców."Warunki wcale nie były najgorsze, ale brakowało nam trochę przyczepności. Balans też był całkiem OK, natomiast był na granicy - granicy, po której przekroczeniu wszystko może się łatwo posypać. Z każdym okrążeniem się poprawiałem, ale ostatecznie nie udało mi się wycisnąć czegoś więcej. Jutro damy z siebie wszystko i zobaczymy, gdzie skończymy."
Antonio Giovinazzi, P18
"To rozczarowujący dzień, bo nie mogliśmy pokazać naszego pełnego potencjału, a to za sprawą awarii hamulców, która w takich warunkach szczególnie daje się we znaki. Musimy zrozumieć co się stało i naprawić to, żeby jutro się poprawić. Obok nas na starcie znajdą się dużo szybsze bolidy, więc początkowo będziemy starali się uniknąć kłopotów, a później zobaczymy jak duży progres jesteśmy w stanie poczynić."
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz