Schumacher: wydaje się, że specjalny kask przynosi mi szczęście
Mick Schumacher, który na ten weekend przygotował kask upamiętniający 30. rocznicę debiutu swojego ojca, jest bardzo zadowolony po kwalifikacjach do GP Belgii. Niemiec w trudnych warunkach pokonał nie tylko swojego zespołowego partnera, ale także Kimiego Raikkonena z Alfy Romeo, przez co uważa specjalne malowania za swój talizman. Nikita Mazepin mimo posiadania nowego podwozia niczym dziś nie zaskoczył i stracił sekundę do kolegi z ekipy.Mick Schumacher, P18 "Wymagające warunki, ale z drugiej strony miałem w nich niezłą frajdę; cieszyłem się każdą sekundą na torze. Sądzę, że zgraliśmy się dzisiaj z zespołem i podejmowaliśmy odpowiednie decyzje. Myślę, że możemy być zadowoleni z takiego rezultatu, może nie do końca pod względem samego miejsca, ale tego jak przeszliśmy przez nasze procedury, i jak komunikowaliśmy się wewnątrz ekipy. Jestem podekscytowany jutrzejszym wyścigiem. Przygotowałem na ten weekend specjalny kask, który wydaje się mnie chronić i przynosić szczęście. Z pewnością rozważę, czy go nie zatrzymać."
komentarze
1. Werter
Co za sensacja! Z pierwszego pola nie wystartuje dopiero drugi Williams, lecz Verstappen! Schumacher dopiero osiemnasty! Wow, kto by się tego spodziewał!
A nie, czekaj! Mamy sezon 2021 a nie 1994.
2. XandrasPL
Schumi z kaskiem i ten wzór, który na górze się nie zmieniał czyli 7 gwiazdek. I 7 mistrzostw.
3. Andrzej369
@1 Haha, niezłe ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz