Verstappen spodziewa się, że Mercedes będzie mocniejszy w Baku
GP Monako kompletnie nie ułożyło się po myśli ekipy z Brackley, która straciła prowadzenie w klasyfikacji generalnej konstruktorów na rzecz Red Bulla. Z tego powodu kierowca austriackiego teamu, Max Verstappen spodziewa się, że "mocnej odpowiedzi" ze strony Mercedesa podczas najbliższego GP Azerbejdżanu.Weekend w Monte Carlo okazał się znakomitym dla Maxa Verstappena oraz Red Bulla. Holender odniósł bardzo przekonywujące zwycięstwo i dzięki temu przesunął się na pierwszą pozycję w klasyfikacji generalnej kierowców. Dla 23-latka jest to pierwsza taka sytuacja w karierze.
Dobre punkty Verstappena i Sergio Pereza pozwoliły także Red Bullowi objąć prowadzenie w zestawieniu konstruktorów. Oczywiście dużo w tym zasługi ekipy Mercedesa, dla której wyścig w Monako okazał się katastrofą. Lewis Hamilton uplasował się dopiero na 7. miejscu, a Valtteri Bottas wycofał się z rywalizacji z powodu ogromnych problemów na pit-stopie.
Teraz F1 przenosi się na uliczny tor w Baku, gdzie niemiecki team triumfował już trzykrotnie. Max Verstappen, który ani razu nie stał na podium w Azerbejdżanie, przewiduje, że Mercedes powróci do swojej optymalnej dyspozycji:
"Weekend w Monako był oczywiście znakomity. Nigdy wcześniej nie stałem tam na podium, więc przyjemnie było w końcu wygrać", powiedział kierowca Red Bulla, cytowany przez oficjalną stronę F1.
"Przesunięcie się na pierwszą lokatę w mistrzostwach to znakomite uczucie, ale chcemy tam być na mecie ostatniego wyścigu. To jest wszystko, co się tak naprawdę liczy."
"Spodziewam się, że Mercedes przyjedzie mocny do Baku. Sam tor jest tam w porządku, natomiast jeśli mam być szczery, nie należy on do moich ulubionych. Nigdy nie byłem tam na podium, więc trzeba to zmienić."
Podczas gdy Verstappen ani razu nie uplasował się w czołowej trójce w zmaganiach na torze w Baku, jego partner - Sergio Perez dwukrotnie dokonywał takiej sztuki. Opowiadając o swoich celach na najbliższy weekend, Meksykanin przyznał, że chce zaliczyć znakomite kwalifikacje:
"Naprawdę nie mogę doczekać się Baku. Liczę, że uda się przejechać świetne kwalifikacje, ponieważ już udowodniliśmy, iż nasze tempo wyścigowe jest dobre. Musimy poprawić soboty i wówczas będzie znakomicie", mówił 31-latek.
"Prowadzenie w mistrzostwach niczego tak naprawdę nie zmienia. Musimy być realistami - za nami dopiero pięć wyścigów. Nie ma to większego znaczenia, gdzie teraz jesteśmy. Liczy się tylko pozycja po wyścigu w Abu Zabi."
komentarze
1. AndrzejOpolski
Proszę uaktualnić weekendowy kalendarz na GP Azerbejdżanu.
2. hubi7251
Muszę przyznać, ze odkąd treningi trwają godzinę, zacząłem je wszystkie z powrotem oglądać, moim zdaniem dobra zmiana
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz