Grosjean jest otwarty na "jednorazowe" zastępstwo w F1
Francuski driver przyznał, że "w razie potrzeby" pozostaje otwarty na zastępstwo któregoś kierowcy w F1. Francuz zaznaczył jednak, że jego przygoda z królową sportów motorowych jako etatowy zawodnik została już "całkowicie zakończona".Romain Grosjean dzisiejszego popołudnia został oficjalnie zatwierdzony jako kierowca serii IndyCar w sezonie 2021. Trzydziestoczterolatek będzie reprezentował zespół Dale Coyne Racing.
Jednakże ciągle panujący koronawirus może przynieść nagłe nieoczekiwane sytuacje np. pilną potrzebę kierowcy na wyścig F1. W sezonie 2020 byliśmy świadkami czterech takich przypadków. Nico Hulkenberg zastępował obu zakażonych zawodników Racing Point, Sergio Pereza (dwa razy) i Lance'a Strolla, a George Russell również musiał zmienić Lewisa Hamiltona podczas GP Sakhir.
Pilne wezwania mogą się przydarzyć również w trakcie kampanii 2021, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że w przewie pomiędzy sezonami zainfekowało się aż 3 kierowców. Brytyjski Autosport postanowił zapytać Grosjeana o to, czy zgodziłby się na zastępstwo któregoś z jego dawnych kolegów "po fachu":
"Dla mnie jest to już zamknięty rozdział, aczkolwiek nigdy nie mów nigdy", odpowiedział Francuz.
"Jeśli pojawi się jakaś dobra okazja, to będę przeszczęśliwy, jeśli dołączę do nich. Mam ogromne doświadczenie i potrafię łatwo dostosować się do bolidu."
"Ostatnio Pierre Gasly się zaraził, więc trzeba mieć świadomość, iż Covid-19 cały czas może zaatakować."
"Najświeższymi zawodnikami, którzy mają doświadczenie i znają ostatnie samochody są Kevin Magnussen, Alex Albon i ja. Z tego powodu powinniśmy spodziewać się telefonu."
"Natomiast szczerze powiedziawszy, jedynym moim wnioskiem z tego wypadku jest to, że życie nie będzie długie i muszę odmawiać pewnych rzeczy. Jeśli w F1 wychodzisz tylko dwa razy z Q1, to znak, że ten rozdział trzeba po prostu zamknąć."
"Wolę rozglądać się za innymi opcjami i wygrywać wyścigi."
komentarze
1. Prodigy22
Wszyscy w padoku już rok temu się zastanawiali jakim cudem Gunther dał mu kontrakt na poprzedni sezon, potem mamy jeden z największych jak nie największy dzwon w historii f1. I mimo to on się spodziewa telefonu?!
2. mcjs
Nie bój się Romain, nie zadzwonią. Możesz się skupić na wygrywaniu wyścigów :)))
3. mBAQ
Czepiacie się. Skąd wiecie czy któryś z zespołów nie będzie chciał przeprowadzić crash testów. :)
4. MikeHill
Niektórym F1 nie jest tak pisane jak innym. Kto wie czy w innych seriach nie będzie spisywał się lepiej labo odnajdzie tryb wygrywania. Było wielu takich. Świat się nie kończy na F1
5. Ziel5950
Francuski driver ? A z ch na łby się nie zamienił ktoś z tego portalu ?
6. Michael Schumi
Temu Grosjeanowi kompletnie brak jest jakiejś pokory i samorefleksji. Nikt go już nie chce w F1, a zwrócił na siebie uwagę tylko tym wypadkiem. Najlepiej tą kraksą podsumował swoją karierę. Gość w ogóle nie jest dla siebie krytyczny i chyba myśli, że jest na wysokim poziomie, skoro twiedzi, że można go zawsze wziąć, gdyby ktoś go potrzebował.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz